Uuuuuuuuuuuuuu.... Jak zwykle Irenka szykowna, czy w dresiku czy w stroju narciarskim. Widzę, że przygotowania pełną gębą.
musiałam kupić, bo mi poprzednie wcięło przy przeprowadzkach...ale kupione z przeceny, ceny boskie
jak tam Aga, masz cykora...ja trochę tak
Nawet jak byś leżała na tym stoku to będzie na co ppatrzec. A my już czekamy na zdjecia. ja oczy lecze , kropelki zakraplam żeby lepiej wszystko zobaczyc.
wpadam tylko na chwilkę, bo niby pracuję, więc wyłączyłam "O", bo mnie kusiło.... no ale wydruki
tzw. przedogródka leżą sobie obok, więc..... musiałam coś wymodzić !
wiem, jestem nienormalna, ale taka jedna mała zmiana
zamiast szpalera z cisa - kostki z cisa i trawy (tylko jakie, bo tam cienia dużo)
będzie lżej i nowocześniej jak to Agnieszka z ogr. do kwadratu napisała
i dzrwo już na trawie (lub niekoniecznie) , może być rzeźba
i wymienione kostki betonowe na prostokąty - też od Agnieszki inspiracja !
fajnie?
lepiej ?
no to ja dzisiaj sowjego projektu nie skończę, tzn klientów (mam nadzieję, ze nie przeczytają )
a jeszcze nasadzenia na taras tzreba obmyśleć..... i pergolę kupić - bo będzie na pewno przy wejściu i róże ! dużo pnącej róży
jak pracować jak ogród kusi ????
ja z przyjemnością wspominam wizytę w Twoim ogrodzie, znalazłam tam i delikatność i rozmarzenie i fantazję... i mam to na zdjęciach : )
A niedługo spróbuję pierwszy raz w życiu wysiać werbenę i oby urosła tak pięknie jak u Ciebie
a teraz pokażę, jak wyglądają bluszcze domowe wsadzone w grunt w kwietniu 2012...i to w styczniu! szok!
chyba przeżyją i w tym sezonie mam z głowy kupowanie
ten w doniczce...i posiała się sosna czarna, ledwo ale widać..niech rośnie, jak ktoś będzie chętny, oddam w dobre ręce
A bluszczyki rzeczywiście niezłe....i zima łagodna więc nie przemarzły.....moje teraz pod śniegiem.....ciekawe jakie przyrosty będą miały wiosną.....a ze 20 gałązek chyba posadziłam.
Uuuuuuuuuuuuuu.... Jak zwykle Irenka szykowna, czy w dresiku czy w stroju narciarskim. Widzę, że przygotowania pełną gębą.
musiałam kupić, bo mi poprzednie wcięło przy przeprowadzkach...ale kupione z przeceny, ceny boskie
jak tam Aga, masz cykora...ja trochę tak
Cykor na cykorze cykorem pogania. Najgorsze te kamery i paparazzi bo ja taką pozycję jak Konstancja trzymam. Najgorsze, że w tym roku jeszcze nie jeździłam, a w zeszłym tylko 3 razy, więc będzie prawie jak od zera, no zera i pół. Po co ja się w to pcham, chyba naprawdę muszę Was lubić, bo jak to inaczej wytłumaczyć?
Irenko jest dobrze......co byś powiedziała jakbym ja pojechała i stanęła na stoku po 14 latach??.....to tylko ośla łączka mnie by ratowała
Właśnie to jest fajne że się spotkacie.
Uuuuuuuuuuuuuu.... Jak zwykle Irenka szykowna, czy w dresiku czy w stroju narciarskim. Widzę, że przygotowania pełną gębą.
musiałam kupić, bo mi poprzednie wcięło przy przeprowadzkach...ale kupione z przeceny, ceny boskie
jak tam Aga, masz cykora...ja trochę tak
Cykor na cykorze cykorem pogania. Najgorsze te kamery i paparazzi bo ja taką pozycję jak Konstancja trzymam. Najgorsze, że w tym roku jeszcze nie jeździłam, a w zeszłym tylko 3 razy, więc będzie prawie jak od zera, no zera i pół. Po co ja się w to pcham, chyba naprawdę muszę Was lubić, bo jak to inaczej wytłumaczyć?
Zależy co kto lubi Ja jestem fanatyczną fanką Agathy Christie i kryminałów, ale nie tych koszmarów współczesnych, tylko takich w stylu Agathy. Czyli morderstwo w tle i opowieść o rozwiązywaniu logicznej zagadki. Mam ścisły umysł i coś takiego to dla mnie ogromna przyjemność
Przeczytałam już wszystko co napisała Agatha i szukam innych, którzy choć trochę podobnie piszą. Camilla Lackberg jest baaaardzo blisko ideału. Połknęłam jednym tchem, super! Ale to nie jest żadna ambitna literatura