Kurcze... mam go wykopać i zmienić podłoże? Na szczęście nie wzięłam się za zakwaszanie gleby siarką, tyle tego kwaśnego, co z tego podłoża z worka... Jeśli z kolei powodem zalecenia, żeby sadzić na górce jest szybszy odpływ wody, to z tym tez nie powinno być u mnie problemu, bo chociaż drzewko posadzone na poziomie gruntu, ale to gleba szybko przepuszczająca wodę.
Z roślinami to jak z dziećmi...
Wszystkie rzadkie odmiany czasem maja kolekcjonerzy, którzy sprzedają niewielkie ilości, ale ceny są spore Z zagranicy mozna zamówić, ale nigdy tego nie robiłam.
Danusiu, chodzi o moją sierotkę? Chyba zgubił co miał zgubić, liście, które przetrwały wichury trzymają się nadal, wyglądają na żywe, więc chyba drzewko zaczyna się przyjmować i mam nadzieje, że na wiosnę pokaże, co potrafi
Dziękuję za troskę
Oczywiście, teraz trzeba je wsadzić w lepsze miejsce, albo do doniczek w nie kwaśną glebę.
Albo gdzieś do gruntu wymościć im stanowisko Ładne polowanie.
Teraz jeszcze zwróciłam uwagę, że napisałaś że świerka serbskiego posadziłaś w ziemię do iglaków a on nie lubi kwaśnej. W katalogu jest napisane wymagania glebowe przecietne, ale jeden szkółkarz zawsze mi mówił, żeby sadzić lekko na wzniesieniu i w ziemię obojetną.
Termin rzeczywiście jest dobry, bo ciepło i zakorzenią się.
Jednak czasem musimy coś przesadzić w nieodpowiednim momencie, np w czasie upałow. Wtedy wcześniej rośliny podlewamy, przygotowujemy dołek zaprawiony dobrą ziemią i po przesadzeniu podlewamy i cieniujemy.