Tak,chodzi o tą bordową z pałkami,dzięki

ja tę czerwoną kupiłem na targach roślin i ani zimy nie przetrwały i ani z nasion nie mogę jej powrotnie odzyskac

Czy ma ktoś doświadczenie uprawy odnośnie turzycy Ice Dance?Posadziłam ją właśnie wczoraj w ogrodzie,niby zimozielona, ale jak sobie poradzi zimą to się okaże.Ciekawa jestem czy nie rozchodzi się po ogrodzie?

Podobno nie i nieźle zimuje, ale ja jej nie uprawiałam.

witajcie,
czy u kogos zimuje bez problemu rozplenica (penisetum) rubrum?

dziekuje
Karolina

Wiele osób pisało, że ona u nas nie zimuje w gruncie - trzeba je przechować zimą.

danka1971d napisał(a)

Czy ma ktoś doświadczenie uprawy odnośnie turzycy Ice Dance?Posadziłam ją właśnie wczoraj w ogrodzie,niby zimozielona, ale jak sobie poradzi zimą to się okaże.Ciekawa jestem czy nie rozchodzi się po ogrodzie?

Jest rozłogową turzycą, ale nie inwazyjną, co w praktyce oznacza, że jak utnie się kłącze to nie ma obawy, że jego fragment znajdziemy 0,5 m dalej. Te odnózki, którymi przyrasta łatwo ukorzenić i zapewnić sobie materiał nakolejne sadzonki
Zimuje bez problemu, ale od trzech lat dość wcześnie ją przycinam, bo przy takich zmianach pogody, zimozieloność zaczyna być tylko teorią. Ale można ocenić obiektywnie liście i najwyżej przyciąć tylko fragmenty, które wyglądają nieładnie.

Bardzo dobry temat. Niestety nie wszystkie trawy znoszą zimę Może też warto dodać dla niewtajemniczonych w jaki sposób możemy zabezpieczyć trawnik przez zimą. Oczywiście zgarniamy wszystkie liście, żeby darń znajdująca się pod nimi nie zaczeła żółknać, zamierać i gnić. W miesiącach jesiennych (pazdziernik-listopad) możemy ostatni raz skosić trawę żeby jej dłuższe obszary pozostawione na zimę ułatwiają rozwój choroby – pleśni śniegowej. Dodatkowym i bardzo dobrym sposobem będzie zasilenie trawy specjalnym nawozem wieloskładnikowym do jesiennego stosowania (o podwyższontrawyej zawartości fosforu i potasu, a bardzo małej azotu). Dzięki temu trawy lepiej zniosą niską temperaturę, a wiosną łatwiej rozpoczną wegetację

Pozrawiam

ja mam takie samo pytanie jak Karolina - dotyczące rozplenicy Rubrum...

zostawić w gruncie czy nie ?

dostałam już rozmaite rady... i nadal nie wiem co robić z kupiona późnym latem rozplenicą ?
mam zamiar spróbować podzielić tę trawę i część zostawić w gruncie, a część wziąć do domu...
ale nie wiem, czy jest wystarczająco okazała, aby to zrobić...? i czy w ogóle tak postąpić ?

Jeżeli masz ja gdzie przechować, zabierz z gruntu.U mnie na skwerze są wysadzone i zwykła i rubrum.Po trzech latach zwykła....jest okazała,a rubrum ledwie żyje gdzie niegdzie.I wygląda jak kępka zeschniętej trawy.Może juz j est zaschnięta.Bo ciągle taki sam widok.....