Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogród u stóp klasztoru 23:41, 28 gru 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
tak umiar jest najważniejszy . ale spodobało mi się jak Marzena napisała

" filozofujemy bo mamy czas a jak przyjdzie wiosna to łopaty w ruch i po MIEĆ , CZY BYĆ "


Ogrodnik Mimo Woli cd 23:21, 28 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kochani wybaczcie moje milczenie, ale ............ chwilowo Was zdradziłam dla innych przyjaciół
Ale czytamy na prawie bieżąco
Machamy i pozdrawiamy wszystkich zaglądających.
Iza... spakowana???????

Na dobranoc kolejne lelije....
LILIA TYGRYSIA FLORE PLENO




Zmiany u kraanii czyli co w lesie piszczy. 22:58, 28 gru 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Do góry
I kolejna rabata: ponownie lawenda i trawy, w środku lawendy kosodrzewina. Brakuje mi drugiego piętra, czegoś zimozielonego. To raba przy wejściu do domu. Tutaj myślałam o miłorzębie Mariken.

Witajcie w Wyżełkowie 22:50, 28 gru 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 663
Do góry
Winobluszcz musiałam wyciąć, bo zażądała tego sąsiadka, mówi, ze kiedyś pewnie będzie chciała płot pomalować. Wydaje mi się, że skoro zapłaciłam za płot to mam do niego pewne prawa, ale nie chcę się z nią spierać. Buki posadziłam jako żywopłot zamiast winobluszczu. Bardzo mi było przykro wycinać roślinę, ale na płocie były tylko jej "końcówki". Blisko płotu mam drewutnię, która cała jest obrośnięta winobluszczem. Tak to wygląda.



Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 22:50, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Do góry
Ostatnie zdjęcia i uciekam odpoczywac, bo jutro wyprawa z dziewczyna syna po sukienke studniówkową.









Ogród w Holandii 22:45, 28 gru 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
irena_milek napisał(a)

Agniecha, Weronika - chyba sie udało. Wszystko zjedli, z wyjątkiem karpia w galarecie. Nigdy mi się nie udaje. Ja go nie lubię po prostu i on to chyba czuje (przepraszam za czarny humor). Piernik bardzo się okazał dobry i zniknął w oka mgnieniu, podobnie jak śledź, sernik, kapusta, barszcz etc. Ale tak po prawdzie to Holendrzy nie są najlepszymi adresatami wszelkich wysiłków. Z zasady nie okazują uczuć, ani negatywnych ani pozytywnych. dla nich wszystko jest smaczne - i hamburger w wiadomym barze i danie, nad którym człowiek kilka godzin spędza. Nie będę się na przykład już starać jakoś nadzwyczajnie pakowac prezentów, bo w ogóle tego nie zauważyli. Jakby całe życie tylko takie dostawali. A prawda jest taka, że oni zazwyczaj nawet sami prezentów nie pakuja tylko każą zapakowac w sklepie. A ja, , uskrzydlona posiadaniem pistoletu klejowego, przesiedziałam nad tymi prezentami całkiem sporo czasu. A tu nic. Zero zachwytów! A żeby nie być gołosłowną to jeden przykład pokażę, bo akurat sie zawieruszył w tym rozgardiaszu i nie dotarł do adresata. W niedzielę dojedzie. Dizeki temu, że został pod choinką mogłam go uwiecznić. Całkiem nieźle wyszedł


Trochę żartuję, ale na prawdę to nie są specjalnie wylewni ludzie. Taki sort, co zrobić


jestem oczarowana tym opakowaniem!
co do wylewności i zachwytów, różnice kulturowe są i w sumie dzięki tobie, więcej wiemy, a tym samym łatwiej nam rozumieć inne nacje.....ale zauważyłam, ze i polska społeczność się powoli zmienia, mniej wylewności, otwartej radości, bezinteresownych pochwał
pozdrawiam Agatko ...naprawdę pięknie się postarałaś!


Hej Irenko,
dzięki za dobre słowo najbardziej to się ciesze, że plany holenderskie aktualne i realne! A przy okazji - my się właśnie na Kretę wybieramy, ale w czerwcu najpewniej. Ja już tam z resztą byłam jako wolny ptak bezdzietny i wtedy wypożyczonym samochodem zjeździliśmy niemal całą Kretę i było super. W okolicach Chanii odkryliśmy chyba najpiękniejsza plażę jaką wtedy widzieliśmy. Ale teraz to szukam miejsca gdzie można z dzieckiem spokojnie 2 tygodnie się powygrzewać i od czasu do czasu gdzies pojechac i coś zobaczyć i połazić. Tęsknię za tym leżeniem okropnie. ściskam i już doczekac się na Was nie mogę
Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 22:44, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Do góry
jotka napisał(a)
Zuziu, nie dość, że 2 choinki, to jeszcze jemioła

Z tym planowaniem to tak jest... Ale dobrze jak się dobrze kończy Przy ajmniej stolice w światecznej odsłonie "zaliczyłas ")
pozdrawiam


Witaj Jolu!

Wyprawa była super. Na wyjazs zdecydował sie jeszcze nasza młodsza pociecha, skuszona zakupami w złotych tarasach. Zapakowaliśmy kosz świątecznych smakołyków i w drogę.








Ogrodnik Mimo Woli cd 22:43, 28 gru 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)


Pozdrawiam Teresko i Aniu. Ale pierogi to liga światowa jest !!!


Aniu, przekaż Tresce, że pochwała od Zbyszka za pierogi to jak medal olimpijski
Nagadałyście się już ???
pozdrawiam i nie przeszkadzam




Zbyszku cmokaj ciszej Bo M. z drugiego pokoju pyta co to za odgłosy
Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 22:39, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Do góry








Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 22:36, 28 gru 2012


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Do góry


Marzenka, ale masz "bombowa" chounkę Piękna !!
Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 22:30, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Do góry
Jeżeli chodzi o Swieta to upłynęły nam w rodzinnej atmosferze. Wiem też, ze nie mozna nic wczesniej planować, bo to często zawodzi. Mieliśmy wszystko prawie w 100% gotowe i wreszcie mogłam ze spokojem zacząć ostatnie przygotowania, kiedy okazało sie, że z mamą dzieje sie cos niedobrego. Szybka reakcja i po 10 minutach bylismy w szpitalu. Wszystko skończyło sie dobrze. Omdlenia okazały sie reakcja organizmu na zatrucie. Trzy kroplówki i dopiero powrót do domu. Nie wyobrazliśmy sobie rozpoczęcia kolacji bez mamy, więc mimo jej niedyspozycji czekaliśmy na nią do 20.00
Oczywiście nie zaszkodziły jej nasze potrawy, tylko mleko.

Mamy w tym roku dwie choinki. Praktyczną i ekologiczną w doniczce






Rozpoznawanie odmian róż 22:17, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Z żółtych wynalazłam piękną Rosa 'Marselisborg'

Koniecznie zobacz te zdjęcia
Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 22:17, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Do góry
Kochani,
Dziekuję Wam wszystkim za życzenia. W Święta brakło czasu na ogrodowisko. Do tego w Wigilię dowiedzielismy sie, że M musi być 27.XII w Warszawie. Szybka decyzja i w drugi dzień Świat byliśmy w drodze do stolicy. Godzinę temu wróciłam i mam nadzieje, że do 07 stycznia dadzą mu już spokój.
W stolicy obowiazkowo mimo krótkiej wizyty, świateczne zdjęcia.







Roztoczańskie klimaty 22:16, 28 gru 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Do góry
Zeta napisał(a)
Przykryłam je na zimę igliwiem mam nadzieje że dadzą radę.
Czy na wiosnę je tniesz mocno?

Tak, ciacham mocno. Moja lawenda dość późno kwitnie i kiedy w sierpniu niektórzy drugi raz lawendę tną, to u mnie kwitnie w najlepsze. Kiedyś skopiowałam z ogrodowiska ten link: http://www.nastrojowyogrod.pl/2010/07/lawenda-przycinanie/. Warto zajrzeć.

Zeta napisał(a)

I jakieś siedem tygodni później

Ful wypas!
Pszczelarnia 22:14, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Potem był kolejny wianek (inne drzwi) z energetyczną czerwienią:

A ta czerwień i serca wchodzą do wnętrza (ciemiernik dotrwał):

Anioł się raduje w najlepsze:

I najważniejsze wydarzenie:




Bardzo mi się podobają te dekoracje, jedna ładniejsza od drugiej. A anioł rozbrajający. Jakby mu pozwolić walić w te talerze, to by człowiek długo przy nim nie wytrzymał.
A na ostatnim zdj. najwięcej mój wzrok zatrzymuje. Szopka ciekawa, dało by się zrobić zbliżenie tych postaci? Ich twarze wydają się takie wyraziste, męskie? Zasłona elegancko upięta, świecznik drewniany świetnie się prezentuje, a te serduszka na ścianie krzyżykami haftowane to własna produkcja? Takie proste, łatwe do wykonania a tyle uroku. Chyba muszę takie wyprodukować.
Rozpoznawanie odmian róż 22:07, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Rosa 'Baronesse' ?? Polecam.

A ta żółta to może być Rosa 'Friesia'

Zdjęcia
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:07, 28 gru 2012


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11245
Do góry
jotka napisał(a)

Pozdrawiam Teresko i Aniu. Ale pierogi to liga światowa jest !!!


Aniu, przekaż Tresce, że pochwała od Zbyszka za pierogi to jak medal olimpijski
Nagadałyście się już ???
pozdrawiam i nie przeszkadzam


Mój kawałek raju II 22:06, 28 gru 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Mariusz napisał(a)


Jeszcze raz zdrowia życzę, bo sylwester tuż, tuż .
Wstyd mi pytać, ale nie wiem jaki ptak to bargiel, w necie - ptak leśny, kowalik.
Czy dobrze znalazłem?


tak to kowalik, mam takiego jednego "łobuza" jak z karmnika korzysta to ma na niego wyłączność, rządzi się jak Al Capone w nim Mariusz ja w tym roku na jesieni nasadziłam sporo mieczyka bizantyjskiego nie wymarzną cebulki masz jakieś doświadczenie?

Nie mam pojęcia co to za mieczyk, znam tylko Gladiolus imbricatus i palustris oraz ich mieszańce, mam oryginały i są kapryśne jak diabli.


to jest bizantyjski mrozoodporny
Witajcie w Wyżełkowie 22:05, 28 gru 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 663
Do góry
Historia pompy pod brzózką.
Kilka lat temu postanowiliśmy zbierać deszczówkę z dachu. Mąż wkopał 100l beczki pod każda rynnę, połączył je systemem rur i doprowadził do wkopanego pod ziemię 1000l zbiornika. Potem na zbiorniku postawiliśmy pompę.



Po jakimś czasie, gdy w ogrodzie zaczynało przybywać spragnionych wody roślin, doprowadziliśmy w to miejsce prąd i włożyliśmy pompę elektryczną do podlewania wężem. Zmieniła się też konewka, bo starą zieloną zjadły psiaki a na działce u taty znalazłam takie cudeńko.



Dziś to miejsce zmienia się znowu, trwa przebudowa ścieżek w ogrodzie, teraz ścieżka będzie przechodziła koło pompy.



Za pompą posadziłam brzózkę, bardzo je z mężem lubimy i mimo tego, że ogród jest niewielki to rośnie w nim kilka dużych brzóz a teraz jeszcze ta towarzyszka pompy.

Widowiskowe trawy 21:53, 28 gru 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Jeśli o tą trawe chodzi to rozplenica, czyli Pennisetum

Najładniejsze są Pennisetum alopecuroides

Pod tym linkiem masz zdjęcia

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies