I to chyba by były moje ostatnie zdjęcia jesienne...... zapowiadają zmianę pogody,i już może być zimowo.....

A dziś ,korzystając ze słonecznej pogody,wyszłam na trochę dłuższy spacer.....



Jeszcze są jakieś gołąbki i inne ukryte w liściach.....




I uszaki bzowe

Gratuluję Marzenko teraz to na pewno trafiłam w setki

Teraz zaczynam się zastanawiać nad rabatką na prawo od tego niedawno wałkowanego rogu...



Co tam wsadzić? Chciałabym wykorzystać te berberysy, które przesadzę z rogu, mam 7 golden rocket, 7 admirałków, mam pęcherznicę diabolo. Chcę derenia, trawy, kulki lub stożki bukszpanowe, żurawki i co jeszcze? Tam będzie wydzielone żwirkowe, beżowe miejsce na ciurkadełko. Jak to połączyć?

Dzisiaj u nas prawdziwy wiosenny dzień. Za miesiąc Gwiazdka, w sklepach pełno świątecznego towaru, a na dworze wiosna. Ja osobiście się cieszę z takiej pogody, oby tak najdalej.
Te nagietki kwitną koło mojego domu.

A trochę dalej, trochę zarośnięte kwitną prymulki. A u mnie w ogrodzie marudzą i nie chcą rosnąć. I jak tu zrozumieć rośliny?

Niedawno mieliśmy zimę, teraz wiosnę. Oby tylko zima była zimą, najlepiej z dużą ilością śniegu.

Mój przed ogródek... Usunęłam wszystkie rośliny, ułożyłam kamienie i... No właśnie... Miałam wsadzać nowe, jeszcze przed zimą... Okazało się, że w ziemi są opuchlaki i trzeba było wszystko lać chemią... Jutro muszę jeszcze raz potraktować tę ziemię środkiem na te stwory... Niby mam pomysł, na to miejsce... ale... Myślę tam posadzić trawy, takie niskie niebieskie i żółte... Kostrzewa "Elijah's blue" i "Golden Toupee", po 5 sztuk... I tak myślałam jeszcze o jakichś kamieniach białych...

- no nie będzie mi tu żaden facet poskakiwał ........
że lepszy od baby .

Alinko to jest dobre nie daj się, warzywniczek musi zaćmić ten Kondziowy powodzenie

i jeszcze dzisiejszy 'obrazek' ...
dzień mglisty...tu moje kółko warzywne z rozsypanym na części obornikiem...jeszcze trzeba przekopać...

Jagodo dziękuje za odwiedziny i dziękuję wraz z córcią Agusią za życzenia.Miło nam będzie razem spacerować po naszych ogrodach i wymieniać doświadczenia.Na powitanie jedna z moich róż-Alchymist

Ewciu katalpa czasem przemarza , ale to raczej żywotne drzewo i super odbija . jednak bardzo późno rusza z wegetacją . dodatkowo ma bardzo kruche gałęzie i prawie co roku przy większych jesiennych śniegach w lub wichurach w czasie burz w lecie ona jedyna zawsze ucierpi . to fotka po letniej burzy

jak powstało ogrodowisko to moje plany ogrodowe były bardzo minimalistyczne . małe rabaty , mały warzywniak . teraz wiem że żeby w dużym ogrodzie rabata była widoczna musi być szeroka i nie może się ograniczać do malutkich drzewek ,wszystko musi być większe niż w malutkich ogródkach . tak więc moje rabaty ciągle się rozrastają i pęcznieją . tej jesieni pęcznieje tez warzywniak . już go raz poszerzyłam i teraz znowu go wydłużyłam. zainspirował mnie Kondziu . nie mogłam odejść od tych jego jarzynek w lecie , kiedy go odwiedziłam .a i on uśmiechnął się na widok rozmiarów mojego .
tak moja ambicja babska ucierpiała , że zaraz poszła łopata w ruch a teraz znowu .
- no nie będzie mi tu żaden facet poskakiwał ........
że lepszy od baby .
obsadzam tez na wiosnę z powrotem bukszpan . już kiedyś dawno był i zlikwidowałam , a teraz znowu mi się podoba

Marzenko "odpozdrawiam" i wklejam kwiatka na 300

Irenko, gratulacje

gratuluję i pozdrawiam

jotka napisał(a)

Haniu, Bożenko, Irenko dziękuję Balkon to moje wyście w przestrzeń bez wychodzenia z mieszkania. Balkonowe i doniczkowe to mój sposób na zmniejszenie tęsknoty

Jaki piękniś

Haniu, Bożenko, Irenko dziękuję Balkon to moje wyście w przestrzeń bez wychodzenia z mieszkania. Balkonowe i doniczkowe to mój sposób na zmniejszenie tęsknoty