Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "AngelikaX"

Na zielonej... trawce :) 18:22, 16 lip 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Kulki








Na zielonej... trawce :) 18:18, 16 lip 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Lawenda także daje popis






Na zielonej... trawce :) 18:16, 16 lip 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Tak już są w pełnym rozkwicie, choc szczerze wole jej w limonkowej odsłonie, za jakiś miesiąc takie będą




Na zielonej... trawce :) 15:54, 16 lip 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Anabelle dosłownie za momencik



Po miesiącu anabelle już pewnie piękny spektakl dają W jakiej odległości mniej więcej sadziłaś?

Anulajda w raju 12:19, 18 cze 2019


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Różany raj u Ciebie Aniu Przepięknie

Dieter Muller dla mnie faworytka


Dzięki Agela właśnie pisałam do Reni że to najmniej lubiana róża przeze mnie bo za zapach i trwałość ma minusa a za kolor i kształt kwiatu ma plusa
Na zielonej... trawce :) 11:51, 18 cze 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Kulkowisko przy kręgowisku z dziś








Uwialbiam tą część ogrodu u Ciebie!
Malutki pod lasem 10:24, 18 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Toszko w tym roku faktycznie zaparłam się i od wiosny wypowiedziałam szczawikowi wojnę, praca mozolna, powolna ale widzę, że systematyczność popłaca... jest mniej, co nie znaczy wcale najgorzej właśnie w szczelinach w kostce - spróbuję wrzątkiem

Mam pytanko czy na cięcie serbów i świerków niebieskich jest już za późno... ???wcześniej przerażały mnie upały, a teraz boję się, że już musztarda po obiedzie...


Ze szczawikiem walczę i ja. Od zeszłego roku robię to bardzo systematycznie.
Najważniejsze to aby nie zdążył zakwitnąć. Nie jest łatwo...ale coś trzeba robić
Świerki. Masz dwa wyjscia - albo ciąć nozycami, albo przycinać krótko na rozwidleniu gałązek. Środkowy przyrost się wycina, bo on najdłuższy. Zostawione boczne nadają "miskowatości". Mrówcza robota przy większych egzemplarzach.
Przypominam, że przełom lipca/sierpień jest druga faza przyrostów. Mniejsza, ale niedoskonałości cięcia zamaskuje...jakby co
Znajoma w Austrii tnie swój świerkowy żywopłot w...październiku. Od ponad 40 lat tak jest cięty żywopłot.

AnnaCh napisał(a)
Toszko, jak już się u mnie pojawiasz, nie miałam czasu i już nie będę miała podciąć buksów w czaerwcu, czy mogę ciachnąć je jeszcze w lipcu?
I co do buksów jeszcze, przygotowałam miejsce na dwa, trzy nowe, ale jest tak koszmarnie gorąco, że nie mam siły żeby je teraz ruszać i przesadzać, też chcę to machnąc na początku lipca, dadzą radę?


Ciachaj buksy kiedy chcesz. Tu nie ma sztywnych zasad. Zasady są tylko w wypadku początkujących ogrodników bez praktyki. "dorosłym" wolno Byle żar nie lał się z nieba, bo przyschną ciachnięte listki.
Tak samo z przesadzaniem. Ja przesadzałam już w bardzo dziwnych terminach. Najważniejsze to jak największa bryła korzeniowa i dużo tzw. błotka w dołku. Potem podlewanie. A jesli wydaje ci się, że obecnie mają sucho, to na dwa dni przed kopaniem obficie podlej. Niech się opiją.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 07:07, 18 cze 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Tektura z rolki, przepraszam ale mam uraz do niej - ubiegłoroczny remont domu i wszędobylska tektura zostawiły trwały ślad w mojej psychice

Mebelki mega dizajnerskie wow, kto by pomyślał, że to Biedronka






Remont powiadasz... no w zasadzie to remont ogrodu ja mam non stopez...


Mebelki stare już, ale swego czasu fotele to nawet za salonowe robiły
Ale rzeczywiście fajne były. Chyba w 2014 je kupiliśmy.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:46, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Byłam po porcji zdjęć i aż mnie dziw bierze, że śladu nie zostawiłam... szukam nie widzę, także jeszcze raz


Pięknie Ci wszystko zgrubło ogrodowo, moją uwagę mocno przykuły stożki na półce - pięknie przybrały nikt nie chwalił ich więc ja podwójnie
Malutki pod lasem 15:43, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Toszko w tym roku faktycznie zaparłam się i od wiosny wypowiedziałam szczawikowi wojnę, praca mozolna, powolna ale widzę, że systematyczność popłaca... jest mniej, co nie znaczy wcale najgorzej właśnie w szczelinach w kostce - spróbuję wrzątkiem


Mam pytanko czy na cięcie serbów i świerków niebieskich jest już za późno... ???wcześniej przerażały mnie upały, a teraz boję się, że już musztarda po obiedzie...
Na zielonej... trawce :) 15:36, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Dominika11 napisał(a)
Pieknie, uroczo, bajkowo





Merci

Na zielonej... trawce :) 15:36, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
agata19762 napisał(a)
Pięknie masz !!! Na fb też podziwiałam

Moje stipy wygniły w tym roku. uwielbiam je bardzo.
W cięciu jesteś mistrzynią

Pozdrówka zostawiam






Praktyka czyni mistrza wypadało by rzec

Moje stipy po pierwszym roku, dosłownie po kilka włosków puściły niektore, między czasie siewki sie pokazały i jak widzisz... same wybrały sobie miejsce gdzie mają ochotę rosnąć i póki co 2-3 sezony są, nie wygniwają, więc chyba za ciężko i za głęboko i za mokro także miały wcześniej

Dziękuję i pozdrawiam także
Na zielonej... trawce :) 15:33, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Anna_ogrodniczka napisał(a)
Witam zachwyciłam się Twoim ogrodem pięknie pięknie wszystko cudownie harmonia i ład Agata dobrze napisała tez się z nią zgadzam, że w cieciu jesteś mistrzynią muszę poczytać u Ciebie może zdradzisz jak to robisz ze masz tak wszystko piękne i zgrabne
pozdrawiam



Witam serdecznie cieszę się, że wątek ma nowych czytelników


Cięcie lubiłam zawsze, jakoś mam smykałkę do takich robótek

Kilka postów wyżej zobrazowałam (mam nadzieję ) sposób cięcia... gdyby okazał się mało czytelny daj znać, postaram się rozwinąć temat

Pozdrawiam
Na zielonej... trawce :) 15:31, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
BASIA8 napisał(a)



Witaj Angelika
Ja tradycyjnie ukradkiem zaglądam do Ciebie
Ogród macie kosmiczny
Uwielbiam go
Pozdrowienia zostawiam.



Witaj Basiu, a dlaczego ukradkiem - zapraszam na pogaduchy znów


Dziękuję i także pozdrawiam

Na zielonej... trawce :) 15:30, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Mam w nich wbite pręty, tyczki bambusowe i o nie owijam szeroką czarną gumę... póki nie rozkwitły nie ma się co bać burz czy ogólnie deszczy. Gorzej jak kwiat średnicy 30cm nasiąknie wodą - anabelle mają dość wiotkie łodyżki i niestety ciężaru mokrego kwiata nie udzwigną, łamią się wtedy bardzo...

Próbowałam już innych rozwiązań:

* metalowe podpory - w kształcie wygiętego "U" - dobre na chwilę ponieważ one są dość niskie - moje anabelle mają ok 1,40m wysokości, a podpory mają max 80cm

* sznurek na tyczkach - nie polecam - przy wiatrach więcej szkodzi niż pomaga... napór wiatru łodyg na sznurek powoduje nadłamywanie się w tym miejscu

najlepiej wg mnie sprawdza się właśnie guma - jak najszersza - jest elastyczna więc przy wiatrach pracuje, poza tym wybieram zawsze czarą - nie rzuca się w oczy

Dzięki za komplementy
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 12:08, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Tektura z rolki, przepraszam ale mam uraz do niej - ubiegłoroczny remont domu i wszędobylska tektura zostawiły trwały ślad w mojej psychice

Mebelki mega dizajnerskie wow, kto by pomyślał, że to Biedronka



Na zielonej... trawce :) 12:04, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
basia3 napisał(a)
Kurcze nie wiem na czym skupić wzrok ...



Na zielonej... trawce :) 12:02, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Andżela, Twoje stożki lada moment Ci światło w oknach przesłonią...
BTW masz plan B, gdzie je przesadzić, czy będziesz je po prostu ciąć?

Pieńki Twoich umbr zachwycają mnie niezmiennie!

Twoje annabelle mnie powalają! Tak szybo i tak duuuużo!!!

Generalnie ocham i acham cały czas! prześlicznie !!!


Siedząc w salonie widze tylko czubki - jakieś 20cm w świetle okna
Planu B nigdy nie było, od samego początku plan A zakładał cięcie... na jaką wysokość zobaczymy... to południowa strona i namiastką cienia bym tu nie pogardziła

Umbry, dwie skrajne chorują nadal, kolejne gałązki przysychają... prawdopodobnie będa do wymiany... 2 poprzednie lata pryskałam 2-3 razy w sezonie nie wiem możę za rzadko... ale w tym roku odpuszczam, nie chcę chemii w ogrodzie, boję się jej... świadomie będę z niej rezygnować, co nie przetrwa cóż...


edit:

Anabelle zachwycają mnie także, dziś będę montować gumę podpierającą za chwilę jak kwiaty nabiorą masy, jedna burza może dokonać mega spustoszenia

Dziękuję za pochwały
Na zielonej... trawce :) 11:56, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Johanka77 napisał(a)


O! Twoje mają paski!


Tak, z tydzień może dwa temu zaczęły się pojawiać
Na zielonej... trawce :) 11:56, 17 cze 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Nowa12 napisał(a)
Jak ty to robisz, że masz tak idealnie przycięte kule? Czy to jest kwestia wprawy czy masz jakiś inny sposób?


Sama nie wiem zdarzały mi się takie zapytania, o technikę, rodzaj nożyc... ciężko to zobrazować dziwnie zabrzmi jak napiszę, że ważne jest odpowiednie podejście do rośliny...? i chodzi mi o to podejście dosłowne... a poważnie: patrząc z góry śledząc krawędź od razu widzę ile, gdzie trzeba ciachnąć, w sumie to automatycznie nożyce śmigają, może to wprawa? Bo godzin z nożycami zliczę pewnie już w dziesiątkach

Zawszę tnę od góry w dół (boki) potem góra i na koniec dół-spód kul

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies