Stipę mam jeszcze też przesadzoną na inną rabatę, wzdłuż podjazdu. Jest tam też świdośliwa, która bida co roku zmienia miejscówkę. I wczoraj ku pamięci zrobiłam sobie też zdjęcie, żeby ją wykorzystać w jednej z donic przy tarasie, a tutaj dać coś, co ma wyżej koronę, gdyż zupełnie ginie w gęstwinie traw.
Są tam też trzy żylistki, też już zupełnie niewidoczne teraz i podzielone jeżówki- wyjątkowo niskie w tym roku, chyba przez suszę niestety.
I pomyśleć, że ledwo trzy sadzonki tej stipy kupiłam
W nocy mieliśmy dość spokojną burzę, a teraz nadal pada, hurra, hurra!
Gosiu, przepraszam, przeoczyłam Twój wpis
Przy ostrogowcu jest szałwia
Pustynniki białe już przekwitły, teraz zaczynają żółte cytrynowe i żółte trochę pomarańczowe
fajnie masz, że szałwia Ci się wysiewa -u mnie coś ona zanika -zostały jakieś niedobitki tylko -nie będę ich ścinać w tym sezonie -może zmobilizuję je do wysiania
Prawda, że cudne a jak pachnie, aż się wierzyć nie chce
Justynka to bankowo szałwia, u mnie już przekwitła dlatego taka zdziwiona byłam. Choć nowe w donicach u mnie jeszcze kwitną i też się zapowiadają na takie zwarte. Ścięłam na różance i ślimory od razu się zainteresowały, muszę je podkarmić bo inaczej będą nici z drugiego kwitnienia. Ślimory podkarmić
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Szałwia to Caradonna. Taki sam zestaw mam w planach mieć przy tarasie. Stipa tak się u mnie sieje, że myślę, że z własnych zasobów, bez kupowania nowych sadzonek, to ogarnę.
A to ciekawe Na stronach angielskich jest w tytule jedna i druga nazwa jednocześnie, np. tu
Moja na pewno miała karteczkę z odmianą, chyba że to była ściema.
Dodam zdjęcia u siebie, bo zdecydowanie moje fotki jakością odbiegają pd Twoich. Nie będę Ci zasmiecać.