Z kolei na odmianie 'Poranek' zauważyłem brak nowych pędów bocznych i tego głównego też. Czyli samokończący?

Takie oto sadzonki mi przyszły. Jedne większe, drugie mniejsze. Szałwia bez kwiatów, kocimiętka kwitnąca. Rozchodnik blady jak te moje w ogrodzie.




Sesleria jesienna
Miskant chiński 'Gracillimus'
Kocimiętka Fassena 'Six Hills Giant'
Szałwia omszona 'Caradonna'
Rozchodnik okazały 'Carl'

O jak dużo!!!! Piękne.
Gdzie kupiłeś caradone?

NowaKiKi napisał(a)

O jak dużo!!!! Piękne.
Gdzie kupiłeś caradone?

Napiszę priv

Fajne zakupy

Wiolka5_7 napisał(a)

Fajne zakupy

Wiola, jak podzielę teraz seslerię to przyciąć jej źdźbła?

Zebrałem trochę kwiatów lawendy do suszenia, mam dwie odmiany, ale nie wiem jakie

Udało się posadzić wszystkie nowe roślinki. Szałwii wyszło 7 sadzonek z 3 doniczek, kocimiętki 17 sadzonek z 5 doniczek, a seslerii aż 19 sztuk z kupionych 3 sztuk. Miskant podzielony na 5 sadzonek. Dawno tyle nie sadziłem

Mini szkółka


10 seslerii trafiło do doniczek i ma mocno przycięte źdźbła. Pozostałe są w gruncie i tylko trochę obczyściłem z suchego.

Seslerie w doniczkach uchroń przed poludniowym słonce bo te małe doniczki szybko obsychają. To żelazna trawa. Urośnie.

Fajny ten przechowalnik masz.

LIDKA napisał(a)

Seslerie w doniczkach uchroń przed poludniowym słonce bo te małe doniczki szybko obsychają. To żelazna trawa. Urośnie.

Fajny ten przechowalnik masz.

Wiem Lidka, zrobiłem tym nowym sadzonkom namiot z białej agrowłokniny. Ma być upalnie, ale i tak przesadziłem, bo doniczki momentalnie obsychały.

Zrobiłem takie podsumowanie:
Z kupionych 13 roślin (za około 150 zł z dostawą) mam 50 nowych sadzonek. Wówczas koszt jednej roślinki to zaledwie 3 zł. Opłaca się