Ogród w Alei Lipowej...
19:14, 14 gru 2012
Marzenko, Boćku, Aniu, Irenko bardzo się cieszę że zaglądacie, dziękuję. Ja nie wyrabiam się na zakrętach ostatnio. Tyle rzeczy mam do zrobienia, ech.... a goście świąteczni już w drodze, właśnie M powinien na lotnisko po nich dojeżdżać. Lecą do mnie z uroczej Norwegii, może będą mieć jakieś fotki świąteczne to wstawię, ale nie za szybko pewnie. Tak na szybko wstawię jeszcze moje fotki. Wianek-krzywus został, nie zmieniałam podkładu i za to są nowe. Pewnie niektóre będą prezentami, ale nie mogę się zdecydować które, bo wszystkie mi się podobają
Jeden zagościł w oknie