Vitka, no ja tak sobie myślę, że zapuściłam u Ciebie korzenie na dobre. Powodów jest co niemiara
1. urok ogrodu
2. urok osobisty Ogrodniczki-Artystki
3. imponująca wiedza na temat ogrodu
4. zamiłowanie do bieli
Punkt 4 mamy wspólny. Reszta do nadrobienia przeze mnie
Dopiszę jeszcze punkt 5. Barszczyk ukraiński.. mniam Moja mama robi z kapustą szatkowaną, ale cała reszta składników łącznie z fasolą jaśkiem taka sama
A na poważnie: uwielbiam Twój ogród Jest zaczarowany i tajemniczy.. pełen zaułków i ławeczek, pergolek, które uwielbiam i murków których nie mam....
Twoja przechylona brzoza uświadomiła mi rzecz oczywistą, którą - tu padam na kolana, że niedouczona po takim czasie na forum .... - muszę mieć duże drzewa , któe dadzą mi ładne korony i stworzą piętro. Odkrywcze to nie jest, bo już mi wcześniej świtało, że piętro musi być...
Mira, wiem już od jakiegoś czasu. Zaraz jak napisałam u Ciebie, to sprawdziłam.
Pozdrawiam.
Łoosiuu, dzięki
Evchen, miłe słowa, bardzo się cieszę i dziękuję. Własnie odkryłam, że podałam nieprawidłową nazwę rośliny, tak, że do punktu trzciego należałoby dołączyć aneks.
Irenko, witaj w grupie
Akanto, pora się wreszcie w jakiejś szkółce spotkać. Niebawem może być okazja.
Przepraszam, podałam niewłasciwą nazwę rośliny o którą mnie pytaliście.
Nie jest to oczywiście marchewnik, a trybula, dokładnie: Anthriscus sylvestris 'Raven's Wing'.
Zajrzałam do notatek (których chyba już nigdy nie uporządkuję!?) po tym, jak zobaczyłam trybulę w artykule Danusi.
U nas barszcz ukraiński na porządku dziennym jest (M. gotuje).......przynajmniej raz na dwa tygodnie a do tego ziemniaczki gniecione z cebulką i kiełbaską. Dzieci się też zabijają.
Biel też uwielbiam i właścicielkę- Artystkę też.
Przepraszam, podałam niewłasciwą nazwę rośliny o którą mnie pytaliście.
Nie jest to oczywiście marchewnik, a trybula, dokładnie: Anthriscus sylvestris 'Raven's Wing'.
Zajrzałam do notatek (których chyba już nigdy nie uporządkuję!?) po tym, jak zobaczyłam trybulę w artykule Danusi.
No to teraz i o trybuli, i o marchewniku poczytać gdzieś muszę Różnice trzeba wyłapać Nie znam żadnej z tych roślin.
Przepraszam, podałam niewłasciwą nazwę rośliny o którą mnie pytaliście.
Nie jest to oczywiście marchewnik, a trybula, dokładnie: Anthriscus sylvestris 'Raven's Wing'.
Zajrzałam do notatek (których chyba już nigdy nie uporządkuję!?) po tym, jak zobaczyłam trybulę w artykule Danusi.
Dziękuję, dziękuje... za Anthriscus sylvestris 'Raven's Wing'.
Marchewnika czerwonolistnego to zapamiętam do końca życia, Vito, spać przez niego nie mogłem.