Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:24, 05 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiuproblem właśnie w tym, że nie ma co pokazać Mam tylko bałagan, który był rano, a teraz nie ma bałaganu tylko wykopki Jak będzie się działo po mojej myśli to już za jakiś czas fotki będą... niestety teraz prace na pewno zwolnią z pewnego powodu...
Mam nadzieję, że do sprawy z różami podejdą profesjonalnie bo nie powiem troszkę się zawiodłem.
Zapał mam bo muszę patrzeć na ten bałagan i do tej pory nie mogłem zrobić zdjęcia swojej rabacie bo w tle ciągle były deski, betoniarka, gruz, zielsko i oczywiście mój ukochany blaszany garaż Chociaż wiesz mój szwagier myśli, że wyrówna i gotowe, już po nasiona trawy chciał jechać i siać w tym tygodniu... chyba się ostro myli
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:15, 05 maj 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki nie bądź taki, choć ze dwie fotki pokaż Róża się odbuduje a może drugą poślą po reklamacji albo kasę oddadzą. Podziwiam twój zapał do pracy. Pozdrawiam
Szmaragdowy Zakątek 22:12, 05 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
popcorn napisał(a)
... Magda, chcę kupić tę (ze 300m pewnie- proszę o zgodę ...


Ja nie Magda , ale moe wyrazić opinię, mam tą linie kroplującą i choć działała na razie dwa razy mogę polecić, jest bardzo elastyczna, a to spory atut. Ma ją również Marta z wątku Zielonej ogrodniczki... i również mi ją polecała
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:06, 05 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Nóg i rąk dzisiaj nie czuję, ale mogę oficjalnie powiedzieć, że plac budowy po woli przechodzi w etap powstawania ogrodu. Resztki po budowlane znikły, blaszak najgorsze co było również, a później latanie za koparkowym i o 6 rano ciąg dalszy z rozrywki. Mam już jakieś zdjęcia, ale jakiekolwiek najwcześniej za miesiąc jak już jakieś efekty porządków będą

Przyszły też dzisiaj róże i mam nerwa. Mogłem kupić miesiąc temu golasy i posadzić bo zauważyłem, że są o wiele lepszej jakości niż te w doniczkach. Nie dość, że są stosunkowo małe to jedna Queen of Sweeden przyszła w połowie złamana, a chyba kupując w najdrożeszej i podobno najlepszej szkółce w necie można wymagać dobrej jakości (w paczce róża stała nieruchomo). Oczywiście reklamacja będzie, ale posadzę bo to początek sezonu, więc róża zapewne się odbuduje.
Jeszcze dzisiaj przykra informacja o zdrowiu w dalszej rodzinie dotarła, ale to nie miejsce...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:59, 05 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Zuzula gdzie tam profanacja ja też dzielę żurawki na potęgę bo są mi potrzebne, a w tym roku przez kwietniowy śnieg bardzo dużo mi zgniło (ruszyły w marcu, a później było bardzo mokro i mroźnie) więc muszę mieć co powsadzać w dziury.
U mnie najlepiej na mnożenie sprawdza się żurawka Marmalade i Sashay, żuraweczka Gunsmoke również świetnie się rozrasta po dzieleniu. Oczywiście więcej odmian dobrze się dzieli, ale te 3 u mnie akurat idą w ilości hurtowe, ale lubię je i moje ciotki również

Izo uwierz mi trzeba mieć końskie zdrowie

Aniu tulipanki ładne, ale posadzonych było 80 cebul, zostało tylko to co na zdjęciu, reszta zgniła początkiem kwietnia.
Rodki dość dobrze u mnie rosną jedne są od 2011, a dwa mam starsze o dwa lata. Na pewno pojawi się dużo zdjęć z ich udziałem bo ładnie się zbierają do kwitnienia inne odmiany, mnóstwo pąków

Aniu(anna_g) różanecznik kupowany był bez nazwy, ale zidentyfikowany jako Princess Anne Podobno ma słabą mrozoodporność, ale u mnie przetrwał zimę 2011/2012 bez okrycia i na dodatek śnieg go troszkę połamał.
Szczerze to mnie nie zachwyca jego kwitnienie jest po prostu ładny, ale za to pokrój ma idealny
Z różanką się zobaczy, po dzisiejszej dostawie róż mam tylko nerwa...
Moja codzienność - ogród Oli 21:16, 05 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No ja tego nie rozumiem jak mogłaś pozbyć się tylu pięknych iglaków
Zmiany są niesamowite, a to zaledwie dwa lata i na dodatek nie jest to tworzenie na pustym placu, a każdy kto przerabia wie, że to o wiele trudniejsze zadanie
Tu ma być ogród :) 21:09, 05 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No niestety żurawki będą musiały być przesadzone w miejsce z większą ilością cienia bo się przypalają, chyba że będziesz to znosić i obrywać te listki, ale to walka z wiatrakami. Odmiana to Lime Rickey mniej odporna na słońce dobrze rośnie w półcieniu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:52, 05 maj 2015


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Luki napisał(a)
Miały być zdjęcia, a ja po wczesnym obiadku o 12 wybrałem się do lasu na spacer i na zmianę słuchając muzyczki i odgłosów lasu nawet nie wiem kiesy zrobiła się 18. Tak przyjemnie się spacerowało... nawet nie wiem ile kilometrów przedreptałem.
Mam piękne lasy pod nosem, a tak mało z nich korzystam, muszę to zmienić

Na szybko złapałem kilka kadrów i pare zdjęć to prywatnego archiwum na porównania


Wczesny Rh już za momencik





Śliczne zdjątka!!BRAWO!!
Tulipanki pierwsza klasa!!
ale jakie duże, masz rodki.Ile one już mają ???
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:49, 05 maj 2015


Dołączył: 16 lip 2013
Posty: 417
Do góry
Luki napisał(a)


Gdybym miał mieć drugą taką siostrę to ja podziękuje chyba psychicznie bym nie wytrzymał


wiedziałam...
wiedziałam, że nie mam szans haha
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:20, 05 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
kasia napisał(a)
oglądałam przed chwilą twoja wizytówkę, jestem pod ogromnym wrażeniem. Twój ogród jest moim wyśnionym, pięknym. Myślałam, że ogród Danusi jest ucieleśnieniem moich marzeń ogrodowych, ale nie. Twój jest cudownie kolorowy ale stonowany. Piękna gra barw żurawek, zestawiłeś je jak malarz. Pełny podziw. Oczywiście Danusia pozostaje guru tu się nic nie zmienia


O matko Kasiu, ale teraz mi posłałaś komplementy, aż się czerwony zrobiłem Ogromnie mi miło, ale zdjęcia to jedno rzeczywistość to drugie... mimo to nie narzekam zaczyna się okres gdzie wszystko ładnie zarasta i coraz bardziej lubię swój ogród bo tak do maja zawsze coś mi przeszkadza
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:18, 05 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu ja staram się trzymać w różach jednej kolorystyki i tu raczej będę twardy bo nie spotykam jednak róż w ogrodniczych, a takie No name mnie nie interesują

Iza może i różanka ładna będzie, ale raczej nie w tym roku róże muszą się zadomowić na swoim, a te sadzone z gołym korzeniem wiosną potrzebują troszkę więcej czasu.
Gdybym miał mieć drugą taką siostrę to ja podziękuje chyba psychicznie bym nie wytrzymał

Kasiu, Ewo żurawki florowitem opryskuje tak co około miesiąc jeżeli to było pierwsze nawożenie żurawek możesz powtórzyć troszkę szybciej, ale nie ma co zbyt pędzić roślin na nawozach. Florovitem opryskuje poza tym wszystko jak leci, oprócz roślin, które dostają inne nawozy (hortensje, Rh i iglaki)

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 09:36, 05 maj 2015


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki napisał(a)
Liście buka mnie zachwycają Reszta kwiatuchów również super. Bardzo lubię kwitnące floksy szydlaste, ale jakoś nie mogę ich znieść po kwitnieniu.


Łukasz mam to samo odczucie do floksów szydlastych - dlatego w zeszłym roku wyrzuciłam je w 90% z ogrodu - normalnie taczkami wywiozłam tak się rozpleniły zostawiłam tylko tu i ówdzie male kępki które będę trzymać w ryzach, w miejscach gdzie na razie nie mam pomysłu na coś innego Taki wypełniacz. Moja mama zawsze po kwitnieniu je ścina do samej ziemi - w zasadzie do zera i potem one wypuszczają fajne zielone listeczki - ładniej wyglądają nie wiem czy też tak nie zrobię
Moja bajka 20:21, 04 maj 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
Piękne kolorki tulipanów, a ten Smaragd też niczego sobie Ah te mlecze, nie chce mi się tego wyrywać. Może się zmuszę i troszkę oczyszczę mój 'cudowny' trawnik

Łukaszek mnie się też nie chce, dlatego wyrywał mąż .
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:35, 04 maj 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Luki napisał(a)
O mamunie tego to się nie da po polskiemu opisać niesamowite.

Na różankę dałbym na Twoim miejscu trzmielinę jeżeli chcesz większy kontrast kolorystyczny, a konwalnika jeżeli chcesz bardziej stonowane zestawienie mimo to nadal dające kontrast tym bardziej, że plecy rabaty to ładna biel

bez przesady

Pierwsza myśl z różanką to była właśnie trzmielina. Tym bardziej że kulka bukszpanowa jest nawiązaniem do kulek na dwóch innych rabatach obocznych, a tam jest trzmielina. W plecach są 'stare' róże golden celebration, pilgrim, graham thomas i teraz dosadziłam kolejną pilgrim, ma tam być jeszcze fioletowa rutewka, naparstnice, ostróżki i szałwia.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:49, 04 maj 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Kasiu róża to dokładnie William Shakespeare 2000 jutro lub w środę przyjdzie. Ciekaw jestem jakie będą krzaczki.

Nornice chyba się wyniosły, albo mam wielką nadzieję, że padły
Co do linii info na pw
Już myślałam, że tę "moją" różę tak szybko w dobrej cenie znalazłeś.

Dzięki Luki
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:50, 04 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu róża to dokładnie William Shakespeare 2000 jutro lub w środę przyjdzie. Ciekaw jestem jakie będą krzaczki.

Nornice chyba się wyniosły, albo mam wielką nadzieję, że padły
Co do linii info na pw
Ogród przydomowy - Hosty 11:43, 04 maj 2015


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
Do góry
Luki napisał(a)
Wojtku, żeby ekobord układał się idealnie faliście trzeba poprzecinać te wąskie łączniki, wtedy po połączeniu kilku metrowych elementów fale i łuki idealnie się 'wyginają'. Robiłem już tak dwa razy i zawsze idealnie wyszło

Poprzecinałem tylko w miejscu zgięcia a reszta jest w całości. Zdjęcie aktualne, trochę jasna ta ziemia po wyschnięciu. U mnie zbiera się na burzę.

Ogród przydomowy - Hosty 11:23, 04 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Wojtku, żeby ekobord układał się idealnie faliście trzeba poprzecinać te wąskie łączniki, wtedy po połączeniu kilku metrowych elementów fale i łuki idealnie się 'wyginają'. Robiłem już tak dwa razy i zawsze idealnie wyszło
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:15, 04 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
O mamunie tego to się nie da po polskiemu opisać niesamowite.

Na różankę dałbym na Twoim miejscu trzmielinę jeżeli chcesz większy kontrast kolorystyczny, a konwalnika jeżeli chcesz bardziej stonowane zestawienie mimo to nadal dające kontrast tym bardziej, że plecy rabaty to ładna biel
Ogród z łezką II 09:52, 04 maj 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Musze powiedzieć, że te mazy dośc artystycznie wyglądają, takie równiutkie

U mnie niestety też grasuje nornica i już zjadła 2 opakowania trutki i dalej sobie podjada, a miejsca gdzie sypie zakopuje. Szukałem jakiś nowych innowacyjnych sposobów i znalazłem jeden... absurdalnie głupi Stwierdziłem co mi tam byle sąsiedzi nie widzieli. Wytargałem butle z gazem i zagazowałem nornicy tunele Na razie się nie cieszę bo robiłem to dzisiaj rano, ale w norach do których nasypałem trutki nic nie tknięte i nic nie przekopane do teraz, a do tej pory po godzinie nory były na nowo zasypane. Poczekam na rozwój sytuacji dwa dni
Mimo wszystko nadal się z tego śmieje, jeszcze nornica okazałaby się paląca i żywopłot z liliowcami poszedłby w powietrze

Ja podobnym środkiem z nornicami walczę...tylko, że ten gaz z "cukiereczków" się uwalnia. Co z tego, jak po czasie znowu wojsko wygłodniałych nornic z pola przychodzi...i żre! Jeszcze jakiś czas tak będzie, latem jakoś tak często do mnie nie trafiają. Potem znowu jesienią bardziej intensywnie łażą. I żrą!!!
Tak że Twój sposób, jak dla mnie, ma sens i powinien być skuteczny.
Trutkę kiedyś też próbowałam, zachodu z tym było...bałam się o ptaki, bo to kolorowe jest. Zakrywałam deskami...Teraz te cukiereczki do dziury i dziurę zakopuję. Figo nie biega między różami, to się o psa nie boję.
Co roku to samo, powinnam się przyzwyczaić, a ciągle mnie wkurzają!!!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies