A ja właśnie zimą przenoszę swoją aktywność do kuchni. W tygodniu czasu brak, ale w weekendy bawię się w Nigellę Tylko muszę sobie jakiś seksowny fartuszek sprawić, np. taki z COOkie:
Podoba się???
Ha, mi się skojarzyło z "oddaj fartucha" z programu MasterChef
Świeżutkie fotki z tegorocznego Święta Zmarłych Dzieci {udostępnione}.
[imgsize=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/25/250880/original.jpg[/img]
Nie mam dużego Zoom-u to i te zdjęcia są kiepskie, ale i tak mnie cieszą Sikory nie dość , że swoje wyjadają to jeszcze i wróblom, a bałaganiary straszne, wróble potem z tarasu zbierają co te powywalają
hehe
ale Was goździkami we wspomnienia wepchałam
dziś się śmiejemy, ale wtedy jakoś tak było dziko - Gabrysia ja pamiętam zwłaszcza zielonym do góry hehehe
Agacia hipisowskie ??
Ania Twoje pamiętam oczywiście - ale te Twoje to już takie światowe, a ja kupiłam te duże klasyki
ale te to już nic chyba nie mają wspólnego z PRL-em
pozwoliła sobie skopiować to zdjęcie, gdyż bardzo podoba mi się ta perspektywa
z rewizytą przyszłam Ewuniu
wiesz, że ja u Ciebie tez byłam nie raz?
świetnie sobie poradziłaś z tą kwadratową rabatą ale widzę że apetyt rośnie w miarę jedzenia ja też miałam się Tu zatrzymać tylko na chwilę, a teraz nie wyobrażam sobie dnia bez Ogrodowiska
Dziekuje slicznie za zyczenia ...mysle, ze urlop bedzie milusi....
my juz po obiedzia i zaraz w droge....
w slonku dzisiaj na pewno ok 20C....cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
do zobaczenia.....
tulisiam!!!!!!!!!!!!
Takie kolorki i kwiaty mieliśmy we wrześniu, było, minęło. Jak bardzo zazdroszczę tych dwudziestu stopni na plusie. No i jak tu nie marzyć, żeby móc zapaść w zimowy sen?
Po budowie zostało nam parę przewodów kominowych. Próbowałam je wykorzystać do uprawy truskawek, ale niestety nie czuły się w nich dobrze. Posadziłam więc rośliny, które wytrzymują trudne warunki. Co jakiś czas dokupuję parę takich donic bo moja kolekcja cały czas się powiększa...
Prawdziwa ceramika jest zawsze szlachetna. Ja bym jeszcze wsypała ziemię w te wolne dziurki na obrzeżach i wsadziła tam rojniki albo drobny rozchodnik. Mój "kompaktowy skalniak" mieści się w dzbanie z dziurami, drugi, większy czeka na zagospodarowanie na wiosnę.