irena_milek napisał(a)



Na mnie już pora . Zaglądajacym zostawiam w zastępstwie rozgadana sikorke.

przecudna!
u ciebie tyle tych ptaków, niektórych nazw nawet nie słyszałam!
miłego dnia, u nas słonecznie

Też karmisz ptaszki to pomału je poznasz ale musisz znaleźc czas na to by je obserwowac.

Zdecydownie nr jeden! Mój ubiony ogród! Klimatyczny, urokliwy, różnorodny, romantyczny, rozwijający się.
Bogactwo roślin, zróżnicowanie terenu, skrzydlaci przyjaciele, wiele miejsc by przysiąść i adorować piękno przyrody. Poznałam w nim wiele roślin, które poźniej wprowadzałam do swojego ogrodu.
Arboretum oragnizuje liczne imprezy tematyczne, ostatnio np. było święto traw. Odbywają sie prelekcje i kiermasze. Przy okazji takich świąt można nabyć zadkie odmiany.
Uwielbiam i polecam!

dereń pagodowy variegata (cudny pokrój, liście, zachwyca o każdej porze roku)


biało obrzeżone liście na czerwonych głeziach


kwiaty paulowni puszystej




ośnieża karolińska


fotergilla

Klimatyczny, urokliwy, przytulny, spokojny, kojący, zróżnicowany... To tak w kilku słowach.
No i ma doborowe sasiedztwo, halę stulecia, pergolę, fontannę multimedialną, zoo.
Gorąco zachęcam do odwiedzin.

Kilka zdjęć z jesiennych odwiedzin:





perełka


duże koi


kaczka potwierdza




















po surowej zimie, przestraszone acery wydały wiele potomstwa. W stanie belistnym warto też zwrócić uwagę na ciecie klonów.




nie mogłam od niego odejść, jest cudny


przecudny


prze-przeceduny!


powoli zbliżał się wieczór, pojawiała się mgła, a ogród w tej odsłonie wygładał zjawiskowo

Pisząc o Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu nie wolno zapomnieć o dwóch kawalerach-krasnoludach. Zdjęcia nie najlepszej jakości. Może ktoś ma ładniejsze?

Gabi. Masz pięknie w ogrodzie, wszystko zrobione ze smaczkiem, mega mi się podoba ale naprawdę jestem zachwycony.
Zakątek z brzozami i pięknym murkiem mnie zauroczył .
Mebelki, kanciki, trawusia, roślinki miodzio.
Śmiało możesz zgłaszać swój ogród do konkursu, myślę że w jakimś żurnale go zobaczymy.
Gabi dziękuje za wizytę w moim wątku i miłe słowa.
Serdecznie pozdrawiam.

Dla właścicielki pięknego ogrodu kwiatuszek proszę.

Jako wrocławianka polecam bardzo! Położony w najstarszej częsci Wrocławi przy Ostrowie Tumskim, piękno roslin współgra z pięknem zabytkowej architekrury. Ogród jest usytuowany blisko mojej uczelni. Za czasow studenckich czesto w nim spedzalam czas podczas okienek, czy po zajeciach. Mam swoje ulubione laweczki, zakamarki. Jest w mojej czworce ulubionych ogrodowo miejsc regularnie odwiedzanych.
Kilka zdjęć z jesiennych odwiedzin. Akurat trafiłam na święto dyni.

łany miskantów


duży okaz gunery


dostojne, precyzyjnie cięte cisy


Albizia, jest przecudna, pożądam jej. Moja summer chocolate nie przetrwala ostatniej zimy


duży staw pośrodku ogrodu, pozostałosć po dawnej odnodze Odry


wrocławski ogród posiada narodowa kolecję bluszczy


widok z mojej ulubionej ławeczki


przepotężny platan


romantyczna aura, a w kołach nowo posadzone lilie wodne


na jesieni króluje trzmielina oskrzydlona


faktura liści winorośli japońskiej zachwycająca


złote ginko


pięknotka


szczęślin późny


i dynki

Witam miłych gości i dziękuję za ciepłe słowa.

U mnie śnieg dziś stopniał.

Powspominam trochę cieplejsze dni...

Robinia akacjowa - zdjęcie zrobione przez moją mamę, bardzo je lubię


chaber wielkogłówkowy


liatra, szkoda że bez motylków


Pustynnik olbrzymi/igła kleopatry/ośmiornica
Zdjęcie sprzed roku, tej wiosny po bezśnieżnej zimie kwiat byl zdeformowany, mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie zakwitnie już normalnie


Bez koralowy Plumosa Aurea, jestem z niego bardzo zadowlona, odporny, ładnie przyrasta, piękne liście. Czekam, jeszcze na kwiaty i owoce. W tym sezonie nabyłam jego siostrzyczkę Eve. Purpurowa odmiana o bardziej powycinanych lisciach, zredukowanych wręcz do nerwu. Przypomina kruszyne, czy klony palmowe.


Pysznogłówki

Podjazd już skończony, jest jeszcze przysypany piaskiem.



Pomału wyłaniają się ścieżki, będą z drobniejszej kostki i w podobnej do bruku kolorystyce. Dziś już zaczęli

asc napisał(a)

A propo synusia.... coś takiego wypatrzyłam w gazecie... a miał być w pracy no i się sprawa rypła....... ręce mi opadają... a gazetka podałą i godzine i datę tych ekscesów....WTOPA
Małe dzieci mały kłopot - duże duży...

Na nartach też tak będziecie fikać?

Anuś, zidentyfikujesz mi tą różę?... proszę...:

Jak tu pięknie!!

Urszulla napisał(a)

Irenko, widzę że u Ciebie naśladownictwo natury jak rośliny na jesień kolory zmieniają to Ty też A fotki fajne z powrotem jesienne kolory. A w miłorzębie się niedawno zakochałam..

Ula, i słusznie, bo one cudne!
a z włosami cos nie tak; zrobiła sie od odbrwiania plama na czubku, zamalowałam, ale nie chwyta, chyba skończy się jednak wizytą u fryzjera i cięciem, albo kupię ciemny kolor i plamę zamaluję, jej ale sobie narobiłam, iście jesiennie!

Kindzia napisał(a)

To aktualne zdjęcie? Mój miłorząb nie dość, że żółciutki, to jeszcze liście gubi.
Twój zieloniutki jeszcze

z 26.10. czyli piątku; wczoraj patrzyłam, są takie pół na pół; mam 2 różne miłorzęby, widać po listkach i różnie się wybarwiają, a tam gdzie rosną wolniej liście im lecą!

a z włosami...makabra, plama na czubku głowy mi wyszła!!

Kindzia napisał(a)

To jeszcze powiedz jak się robi taki kolor nieba?
Też chcę mieć taki kolor na zdjęciu!

To łuna nad miastem...... trzeba zamieszkać powyżej
A kolorki mogą być nieco przekłamane... bo to zdjęcia nocne.. a ja nie mam specjalistycznego sprzętu do nocnych zdjęć... ale real i tak wygląda lepiej niż foto I nie obrabiam zdjęć w żadnym fotoszop, tylko wrzucam co mi aparat psyknął.. wiec nie pomogę
Było lepiej , póki wielołamanowysokodachowiec sąsiada nie zasłonił widoku...... wszyscy w rzędzie, a jeden indywidualista... wiec czekam, aż cyprysy zarosną wszystko.. łącznie z widokiem i na miasto i na gargamela.. nich mi sąsiad wybaczy jeżeli czyta lub szpiegi doniosą..... , ale z mego punktu widzenia, taki dom dom typu dwór na małej działeczce nie jest w moimi guście i w moim guście nie jest odebranie mi prawie całego widoku... któy przeważył o zakupie działki tak daleko od porzedniego miesc a zamieszkania.... Trudno jego działka , jego wola... jego gust.. ale ponarzekać sobie mogę

Różyczki przetrwały w dobrej kondycji opad śniegu Właśnie wróciłam z biegu po ogrodzie..

Irenko, widzę że u Ciebie naśladownictwo natury jak rośliny na jesień kolory zmieniają to Ty też A fotki fajne z powrotem jesienne kolory. A w miłorzębie się niedawno zakochałam..

To jeszcze powiedz jak się robi taki kolor nieba?
Też chcę mieć taki kolor na zdjęciu!

Evchen napisał(a)

Kasiu, a co Ty znowu przerabiać będziesz?
ciofam, ciofam....
Gratuluję 100tki

Ooooo! Jakie piękne różowiaste Dziękuję

To aktualne zdjęcie? Mój miłorząb nie dość, że żółciutki, to jeszcze liście gubi.
Twój zieloniutki jeszcze

Kasiu, a co Ty znowu przerabiać będziesz?
ciofam, ciofam....
Gratuluję 100tki

Dziekuje slicznie za zyczenia ...mysle, ze urlop bedzie milusi....
my juz po obiedzia i zaraz w droge....
w slonku dzisiaj na pewno ok 20C....cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

do zobaczenia.....
tulisiam!!!!!!!!!!!!