Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy.
13:43, 28 lis 2012
Witajcie Kochani.
Sama nie mogę uwierzyć, że nie było mnie z Wami prawie miesiąc. Niestety życie pisze nam różne scenariusze i my nie mamy na to wpływu, a dla nas ten rok jest wyjątkowo ciężki. Mam nadzieję, że teraz bedę mogła częściej tu zaglądać. Bardzo za Wami tęskniłam. Nie siedziałam też bezczynnie. W trudnych momentach zawsze uciekamy z mężem do ogrodu. Tak było i teraz. Przesadziliśmy wiele drzew. Mam nadzieję, że w przyszłym roku odwdzięczą się nam i wiosną będę mogła zaprezentować mój ogród po zmianach.
Teraz kilka zdjęć zaległych zdjęć z początku jesieni
Sama nie mogę uwierzyć, że nie było mnie z Wami prawie miesiąc. Niestety życie pisze nam różne scenariusze i my nie mamy na to wpływu, a dla nas ten rok jest wyjątkowo ciężki. Mam nadzieję, że teraz bedę mogła częściej tu zaglądać. Bardzo za Wami tęskniłam. Nie siedziałam też bezczynnie. W trudnych momentach zawsze uciekamy z mężem do ogrodu. Tak było i teraz. Przesadziliśmy wiele drzew. Mam nadzieję, że w przyszłym roku odwdzięczą się nam i wiosną będę mogła zaprezentować mój ogród po zmianach.
Teraz kilka zdjęć zaległych zdjęć z początku jesieni





