Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Lek na całe zło czyli mój ogród

Lek na całe zło czyli mój ogród

krisec 20:14, 17 gru 2012


Dołączył: 23 paź 2011
Posty: 597
Kwiatuszek na setkę, pozdrawiam.

____________________
Krzysztof . Ogród Szmaragdowy
Klamber 06:28, 18 gru 2012


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witaj Aldonko, ale się wstrzeliłem w pierwszą setkę. Garatuluję i życzę następnych, dla Ciebie zdjęcie z japońskiego ogrodu w Vernon. Tochę i u mnie zmroziło i wreszcie mogę się pochwalić zimowymi fotkami. Kolumbijczyk oczywiście ucieszył się z Twojego tłumaczenia. W niedzielę byłem nad jeziorem Kalamalka i w dzielnicy o tej nazwie, ładne domki i ogródki ale malutkie tyle że to wszystko ładnie wkomponowane w otoczenie. Cała dzielnica jest na zboczu góry. Pozdrówka dla Ciebie i życzę, abyś w Święta miło spędziła czas, ja nie dość że daleko od domu to nawet choinki nie mam.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Pszczelarnia 12:27, 19 gru 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Aldono,
bardzo dziękuję za podtrzymanie tematu warzywnego. I zazdroszczę tej Szkocji jak nic. Chciałabym przez rok być takim gardenerem gdzieś tam. Tak jak i chciałabym pojechać na zbiór oliwek w grudniu do Toskanii. Ot co!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
aldonaz 20:36, 19 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
Aniu, Krysiu, Irenko, Haniu, Vivo, Bożenko, Krisec, dzięki za odwiedziny. Serdecznie pozdrawiam

____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 20:43, 19 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
Klamber napisał(a)
Witaj Aldonko, ale się wstrzeliłem w pierwszą setkę. Garatuluję i życzę następnych, dla Ciebie zdjęcie z japońskiego ogrodu w Vernon. Tochę i u mnie zmroziło i wreszcie mogę się pochwalić zimowymi fotkami. Kolumbijczyk oczywiście ucieszył się z Twojego tłumaczenia. W niedzielę byłem nad jeziorem Kalamalka i w dzielnicy o tej nazwie, ładne domki i ogródki ale malutkie tyle że to wszystko ładnie wkomponowane w otoczenie. Cała dzielnica jest na zboczu góry. Pozdrówka dla Ciebie i życzę, abyś w Święta miło spędziła czas, ja nie dość że daleko od domu to nawet choinki nie mam.


Dzięki Robert, śliczny widoczek. Jest tyle pięknych miejsc na świecie, szkoda że nie możemy pojechać wszędzie, gdzie chcielibyśmy. Dobrze, że wykorzystujesz wyjazd nie tylko w celach zarobkowych, ale starasz się zobaczyć jak najwięcej. Czy Kolumbijczyk będzie świętował z Tobą? Choinek chyba tam nie brakuje...?
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
monteverde 20:44, 19 gru 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Pszczelarnia napisał(a)
Aldono,
bardzo dziękuję za podtrzymanie tematu warzywnego. I zazdroszczę tej Szkocji jak nic. Chciałabym przez rok być takim gardenerem gdzieś tam. Tak jak i chciałabym pojechać na zbiór oliwek w grudniu do Toskanii. Ot co!


też bym chciała a potem tylko próbować tej świeżo wytłoczonej oliwy ze świeżym chlebkiem roztartym ząbkiem czosnku i lekko posolić można
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
aldonaz 21:36, 19 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
Pszczelarnia napisał(a)
Aldono,
bardzo dziękuję za podtrzymanie tematu warzywnego. I zazdroszczę tej Szkocji jak nic. Chciałabym przez rok być takim gardenerem gdzieś tam. Tak jak i chciałabym pojechać na zbiór oliwek w grudniu do Toskanii. Ot co!


Ewo, ja też bym tak chciała. Jak już wcześniej pisałam mój tato zajmuje się warzywami. Parę fotek - kapusta zjedzona przez gąsienice, bo nie pryskana.








____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 22:27, 19 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
monteverde napisał(a)

Aldono,
bardzo dziękuję za podtrzymanie tematu warzywnego. I zazdroszczę tej Szkocji jak nic. Chciałabym przez rok być takim gardenerem gdzieś tam. Tak jak i chciałabym pojechać na zbiór oliwek w grudniu do Toskanii. Ot co!


też bym chciała a potem tylko próbować tej świeżo wytłoczonej oliwy ze świeżym chlebkiem roztartym ząbkiem czosnku i lekko posolić można


Mówisz masz Aniu. Na razie na zdjęciu. Odwiedziłam prywatną fermę oliwną w Kalabrii. Na zdjęciu właścicielka częstująca chlebkiem z własną oliwą.





____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 22:39, 19 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841

____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
Mala_Mi 23:59, 19 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
aldonaz napisał(a)
Aniu, Krysiu, Irenko, Haniu, Vivo, Bożenko, Krisec, dzięki za odwiedziny. Serdecznie pozdrawiam


Aldonka.. ależ to cudo.. jak sie zwie.?.. no czaderska takie jeszcze nie widziałam...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies