Ja chyba też jestem na baterie słoneczne.. cały czas bym spałą i nic mi się nie chce.....

I ja mam podobnie, ale może w końcu minie, Jolu pozdrawiam i życzę słońca, bo coś ten Szczecin bardzo zasypany!

Jolu,chyba nam wszystkim brakuje kochanego słonka.Dlatego życzę Tobie dużo dużo słoneczka

Trzy kawy i dałam radę

asc napisał(a)

Ja chyba też jestem na baterie słoneczne.. cały czas bym spałą i nic mi się nie chce.....

To dokładnie tak jak ja.
Jolu pozdrawiam srdecznie.

Ja jako Słoneczny Owad chyba też. Czekam aż dnia zacznie przybywać. Jeszcze troszkę.

jotka napisał(a)

A ja dziś miałam nie dzień lenia, a dzień niemocy ... Nic mi nie wychodziło, nic mi się nie chciało ...
Wszystko przeniosłam na jutro ... No tylko ogród Pszczółki dwukrotnie obejrzałam u Mai i zatęskniłam za latem ...

Jolu, nie byłaś odosobniona

Aniu, Irenko, Maju, Bogdziu, Basiu, Ewo, jak dzisiaj samopoczucie?
U mnie chyba adrenalina działa, bo dni bezproduktywnych nikt nie odda ... a szkoda, życie mamy jedno.
Za oknem ciemno, bo dzień krótki, a dodatkowo po śniegu prawie nic nie zostało. Niech dziś reszta spłynie, a potem zobaczymy

Trzeba wykorzystać i te ozdoby słomiane
Wypadło chyba na okno w kuchni ...

Śpię na stojąco.. ale pozdrawiam

No to macie fajnie dziewczyny. Jola ciężko pracuje a Ania śpi. A ja mam stos papierków przed soba w pracy i tylko w ramch relaksu klikam do Was co chwilę. W domu okna nie umyte i ogólny bałagan. Dobrze, ze pierogi i uszka juz zrobiłam.