Witajcie, dziś ładna pogoda, śniegu spadło jakieś 7 cm ale zaryzykowałem i wyruszyłem rowerem nie było źle, dobre ma opony bo ani razu mnie nie bujnęło. Pojechałem nad jeziora Kalamalka kawał jeziora. Zacząłem od parku który ciągnie aż do drogi nad jezioro. Zrobiłem dziś dwa ładne ptaszki nie występujące u nas. Ale to w tygodniu, bo nawet nie miałem czasu oglądać jak wyszły. Gdy wracałem znad jeziora wyprzedziła mnie policja picku'pem i za winklem się na mnie zaczaił. Trzymał mnie ze 20 min sprawdzał mnie przez internet i radio miałem czuja żeby zabrać paszport, widać strasznie i wnerwia ich moje ubranko, czy tu nie wolno chodzić w takim czy co?
Bogdziu, dla ciebie będę miał ładne fotki, ale ogólnie ptaków nie ma, miałem jakiś fart. Powiem że nawet jakoś smutno jest bez nich. Tu kolejny plus dla Polski.
Aniu, jest dokładnie tak jak mówisz, życzę Ci więcej czasu i spokoju.
Karola, dla Ciebie to tu chyba nie było by fajnie bo jeszcze nie trafiłem na ogrodniczego

Haniu, doczytałem się że to skrzypy ale jakie to już nie napisali

Strasznie dużo tam powalonych drzew, nie wiem dla czego. Wiatry tam nie wieją a na dodatek jest to wąwóz. Ryż zrobiłem sobie z jogurtem i owocami bo tu chleb jest paskudny, ja w domu mało jem kanapek a chleb jest super a tu mi z gęby wyłażą dla tego robi sobie różności aby tylko nie kanapki. Tu kolejny plus dla dla naszego kraju.
A teraz dalej foty z szarego kanału, żeby mi się to nie zmiksowało. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber