...i tak i nie.....
Dokładnie takiego samego ujęcia się nie da....
bo ogród został pergolą przedzielony na dwie części...i takiej perspektywy nie uzyskam.
Te wysypane żółte kamienie to podłoże mojego ''tarasu'', który wysłania pergola...
więc muszę zrobić dwa ujęcia...przed pergolą i za...
Witam cię Weroniko twój ogród jest przepiękny aż nie mogę się napatrzeć , kolorowy , uporządkowany , jak dla mnie ogród idealny . na pewno będę częstym gościem w twojej bajce. POZDROWIENIA
Dziękuję i zapraszam. A Ty masz ogród?
Z "tej bajki" kuklik pomarańczowy, bo jeszcze kwitnie.
Rozchodnik biały wygląda teraz tak.
Na wiosenne występy przygotowują się niebieskie i czerwone bratki.
Aniu asc,popcarol zgadzam się z Wami...mróz może i piękny...ale do kitu...
...nie wiedziałam, że ona taka delikatna....
a petunie,bakopy i surfinie sobie poradziły......?!
Widzicię tą małą petunię....nic jej nie jest...a bliżej gruntu niż komarzyca...
...bakopy to w ogóle kwitną jak... ''gupie''
Aniu w takim otoczeniu to nawet przemrożona bakopa nie razi swoim widokiem
...oj tam, oj tam......jednak straszy...
Poprzycinałam i jest lepiej...
Pozdrawiam Justi...wybieram się do Ciebie...bo mam pytanko...ale dotrzeć jakoś nie umiem...
Aniu, mam nadzieję, że dzisiejsze słonko sprawiło, że poczułaś się lepiej?
Jak patrzę na to zdjęcie, to widzę, jaki ogrom pracy wykonaliście, żeby Wasz ogród i dom wyglądały tak, jak obecnie. Najpiękniejsza metamorfoza na Górnym Śląsku, jaką widziałam Masz ogromny talent, wyobraźnię, determinację i charakter. Wspaniałe i bardzo trudne wyzwanie, z którym po mistrzowsku sobie poradziłaś. Powinnaś się tym zajmować zawodowo, jeśli tylko chciałabyś to robić również dla innych. Myślę, że wktrótce o tym i o innych rzeczach sobie pogadamy. Nie mogę się doczekać
Buziaczki
Anitko....taka wysoka ocena....!!!
Dziękuję Ci za Twoje miłe słowa ....wyraziłaś to tak pięknie..., że aż mi się lico poczerwieniało czytając...
nos czerwony...lico czerwone...coś dużo tej czerwieni....
...oj pogadamy...pogadamy...............
już też nie mogę się doczekać...mam tyle tematów do obgadania z Tobą....
Cieszymy się bardzo na ten wieczór.....
pa, do jutra......
Pięknie u Ciebie, zresztą o każdej porze roku. Muszę się dokładnie przyjrzeć Twoim rabatom, bo u mnie jakoś przestaje mi się podobać.... potrzebuję zmian Mogę podpatrzeć ?
******************** Elizo, to dokładnie jak ja. Chociaż ogród sam się zmienia ciągle, coś wyrośnie, coś zmarznie, to w nas też tkwi taka chęć zmian. Podpatruj, bo ja bez pozwolenia upatrzyłam u Ciebie len, i teraz pytanie gdzie go wsadzić, czy wsiać?
Dzisiaj podpatrzyłam jak się hortensje Anabelle "przebrały" w babcine koronki.
Miechunki też hołdują tej modzie koronkowej, o tej porze roku.
Ciemiernik zwany też zimową różą kwitnie planowo od listopada do kwietnia. U mnie zakwitł dwa miesiące wcześniej, jest sztywny jak z tworzywa.
Aż przyjrzałam mu się bliżej
Werbena przekwita - mój prezent od Kasi - ciekawe, pewnie nici z nasionek?
A masz je jeszcze w doniczce? Trzeba przetrzymać do momentu, kiedy nasiona dojrzeją. Te nie są jeszcze gotowe. Karola, pilnie pracujesz nad ogrodem, zaniedbałaś, niestety pracę nad M. W kwestii decydowania o ogrodzie. Chyba, że nie jesteś pierwszym ogrodnikiem w domu? Tego jednak mogę nie wiedzieć, hihi.