Aniu, nie miałem okazji złożyć gratulacji z okazji tak szybkiego finiszu co niniejszym czynię
Twoje nowe zakupy są imponujące a ogród na wiosnę będzie czarował kolorami.
Witam wszystkich. Jak już napisałem chętnie poczytam wasze sugestie, co by tu jeszcze posadzić. W tym roku zatrzymałem się z nasadzeniami, bo przyznam szczerze nie mam pomysłu, co dalej.
Pani Danusiu, gdyby przez przypadek zajrzała Pani na ten wątek , bardze chętnie posłuchałbym Pani zadania. Takiej pierwszej mysli, jaka przeszła profesjonaliście po obejrzeniu zdjęć.
Pozdrawiam
Eh, kiedy się doczekam takiego gąszczu
Mój stary ogródek
Tak, dopiero teraz wróciłem z przedłużonego urlopu. było super
W ogrodzie widać już jesień i od razu musiały pojawić się chryzantemy - kwiaty jesieni...
Przyszedł czas na małe zmiany (a może nawet niemałe) w naszym ogrodzie. Dojrzałam do
tego (dojrzeliśmy ), by pozbyć się tych roślin, które po latach stały się brzydkie, a były posadzone w ważnym miejscu... przy wejściu i widoczne z okna kuchennego, druga strona.
Piszę zrobiły się brzydkie, ale faktem jest, że teraz na pewno takich nie posadziłabym w tym miejscu, a może nawet wcale nie posadziłabym. Wyrzuciliśmy ogromnego jałowca Stricta i czarną sosnę. Jałowiec na zewnątrz wyglądał jeszcze dobrze ale cały środek już był suchy i sypał się, to samo było z sosną, mimo przycinania nie grzeszyła urodą.
Rosły one na tle tujowego żywopłotu i wyglądało to strasznie ponuro.
Tak wyglądał środek jałowca
Widok tego miejsca po wycięciu jałowca i sosny (żywopłot na wiosnę będzie przycięty, ale pozostanie dość wysoki)
Obok ławki, gdzie są mniejsze kijki zaplanowany jest mały żywopłot z cisa (długość ok.2 m), by wysłonić kącik z ławką (dotychczas tę rolę spełniał jałowiec). W miejscu, gdzie jest wyższy kij będzie drzewko.
Spędziłam dużo czasu na lekturze, by zmierzyć swoje marzenia z realiami..... warunki siedliskowe, klimatyczne mojego ogrodu i tego miejsca, dostępność. Przegląd odmian buków, grabów, dębów, wiśni ozdobnych.....
Marzyło mi się drzewo o naturalnym pokroju i w miarę ozdobne cały sezon.
Wybrałam mało znane drzewo alejowe .. grusza drobnoowocowa "Chantikleer", podobno bardzo popularne na zachodzie Europy ze względu na swoją wytrzymałość i możliwości dostosowania się do warunków siedliskowych.
A może mogłabym posadzić coś innego ? ... miejsce suche, ziemia uboga i u mnie w zimie bardzo mroźno.
Trochę dzisiaj się zasiedziałam na forum jutro od rana trzeba będzie nadrobić pracę
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i wsparcie Serdecznie pozdrawiam! Dobrej i spokojnej nocy!
Niedawno skończyłam kolejne przesłuchiwania żurawi i gęsi.
Dziś znowu widziałam sama już nie wiem,ale jednak żurawie stadko...
Zbyt wysoko żeby na 100 -wę rozpoznać jednak głos się niesie .I tak jak na lądzie posłuchać gęsi to to co na niebie przelatuje ma bardziej ciekawszy i przeszywający przestrzeń dźwięk niż ma to gęś np.gęgawa.Na 3 fotografii trzeba mieć dobry wzrok,ale wrzuciłam bo ten klucz wygląda inaczej niż ten równy z przed kilku dni
Piękny widoczek. Zauważyłam też precyzyjnie ułożone drewno w drewutni . Współczuję tego sąsiedztwa za płotem z całego serca.
Dziękuję Kasiu za wizytę u mnie.
Jolu, dzięki za odwiedziny za drewutnię odpowiedzialny jest mój M. i to on tak ładnie układa niedługo przeniesiemy z innego miejsca resztę drewna i zwolni się kolejny kawałek działki, który zamierzam jak się uda jeszcze w tym roku przekopać, wywalić chwasty, zniwelować poziom, bo w pewnym miejscu teren się znacznie obniża. Posiejemy wiosną tam może trawę albo jednoroczne, byle walczyć z chwastem, to nic że będzie to kiedyś zniszczone, ale przecież to tylko trawa Poprostu nie mogę spokojnie siedzieć i patrzyć na chwast
Co do sąsiedztwa... może kiedyś nauczą się dbać o estetykę bliższego i dalszego otoczenia
Pozdrawiam!