Ja też uwielbiam powojniki.
A wszędzie też prawie możne je wepchnąć
Mnie lilie, hosty, róże dawno urzekły .
Teraz mnie wzięły trawy
Czyli mamy tak samo.Boisz się co jeszcze-- hmmm wszystko co ładne,czego jeszcze nie mamy
Iwcia - i ja, jak się w tym roku wyrobię to sobie Montanę sprawie, tylko mi się Freda marzy . Anabuko - powojniki to zawsze miejsce w moim serduchu będą miały jak już im stanowisko podpasuje to urzekają swoim kwitnieniem. Teraz to i inne piękności mi w głowie zawróciły, lilie, hosty, trawy, róże oj i inne jeszcze aż się boje . Ewkakonewka - Witaj! Cieszę się, że zajrzałaś . jeszcze parę miesięcy i będzie można oczy nacieszyć kolorkami! Biegnę zobaczyć co u Ciebie, nazwa wątku mi się podoba .
Konicznie Jolu musisz to zmienić.Może je dodać tylko do istniejących rabat i roślin.
A lilie wiosną sadzę w 90%
Tak jest lepiej!!
Zawsze zakwitną dobrze się za-aklimatyzują.
A niektóre naprawę sa takie,A tyle radości dadzą
Tygrysie, najbardziej popularne, a zarazem przypominają mi ogród z dzieciństwa - te pomarańczowe, znacie je ??
Sylwuś, ja też przez kilka lat te lilie gromadziłam i wciąż dalej dokupuję i dosadzam.Także kolekcja się pomału powiększa
Ja sporo mam lilii właśnie na rabacie liliwcowej.
Ale też na tej rabacie dużo mam tulipanów.Wiosną są tam kwiaty, póki liliowce rozwiną liście, tulipany ustępują miejsca i im i liliom i trochę powtykanym mieczykom
To właśnie ta rabata wiosną
W lecie jest tak na tej rabacie ..Ale tam jest dużo, różności, także całościowo trudno to ująć
Fiona między innymi lubi to miejsce obok pieska,albo raczej lustro i przegladanie się w nim.Tak samo i w szafie dużej
Z Halcycon będziesz zadowolona.Zobaczysz, to piękna niebieska hosta
Niestety nie oglądałam dzisiaj Mai.Rano na 7 byłam w kościółku, bo potem był wyjazd.
No to mamy tak samo z tymi liliami.
Ale takie powtykane, dodają uroku innym roślinkom.
Albo inne liliom
Z tym wkopywaniem w rabaty nowych egzemtlarzem , to znam to dokładnie, tak samo u mnie było, czasami jest.Chcąc nową p[osadzić, kopię dołek i uszkadzam coś już istniejącego
Tak lubię wszystkie kolory
ten porcelanowy piesek to spadek z domciu rodzinnegoNie przeszkadza mi . to takie miłe wspomnienia.
Zwłasza,że od długich lat ani rodziców, ani mojej jedynej babci już nie mam