Witam w moich skromnych progach bardzo mi miło, że się podoba, szczególnie takiej znawczyni tematu jak Ty Dzidko Nie mogę się już doczekać jak wszystko urośnie a najbardziej czekam na czas kiedy będę mogła zakładać ogród docelowy tym marzeniem żyję Pozdrawiam
Ta ostatnia rabata bardzo mi się podoba i tez taką mam tzn. jeszcze niezupełnie ale się tworzy. Trawy, marcinki, rozchodniki, najładniej wyglądają jesienią i gdy inne rabaty mają szczyt urody za sobą, ta dopiero teraz wygląda pięknie.
Rośliny o których piszesz zawsze pozostawiam na zimę.
No to jeszcze trochę jesiennie dynie już w folii obsychają
selery olbrzymy jutro oczyszczę to pokażę, na rękę się nie mieszczą
papryka pomidorowa dochodzi w folii inne odmiany w szklarence, za dużo w słoiki nie włożę, bo codziennie jemy do kanapek
berberysy zaczęły się na dobre przebarwiać no i maja mnóstwo owoców astry angielskie i biale marcinki
pięknie przebarwiona borówka amerykańska
Aniu, czy twoje winogrona są duże? bo moje są nieduże, ale słodkie i smaczne. Już właściwie ich nie ma, bo sama zjadłam. Ciemne winogrona są bardzo zdrowe, właśnie ta ich granatowa skórka ma najwięcej zalet. Ale ty o na pewno wiesz. U nas zimno i wietrzno, ale chciałabym jechać na działkę, chociaż M dalej przeziębiony. Pozdrawiam
Bożenko to chyba ta sama odmiana są nieduże bardzo ciemne i smaczne
Dzidko bardzo podoba mi się ta rabata, to chyba jest fragment jakiejś dużej, końca nie widać
Masz może zdjęcie tego miejsca jak wygląda latem, ile ma szerokości ?
Rabata o którą pytasz, to ta w głębi za oczkiem. Kształt ma nieregularny,
Ponieważ jest widoczna z tarasu staram się by stale coś się na niej działo.
Zdjęcie podkradłam Ewie - Pszczółce.
Nie potrafię powiedzieć jaka jest jej wielkość. Ale zawsze mogę zmierzyć.
Do Włoch turystów przyciągają oprócz zabytków, amosfery, klimatu i doskonałej kuchni,również znane marki.
Mnie zachwyciło wnętrze tego butiku, a właściwie niebanalne oświetlenie.
We Włoszech nawet żyrafa musi mieć ekstra szpilki
A mnie szczególnie przyciągnął ten widok. Uwielbiam sklepy wnętrzarskie.
PS czemu pozbywasz się róż wielkokwiatowych? Chopina nie kupować, problematyczny jest?
Kupować, to wyjątkowo piękna róża, jeśli pasuje do twojej wizji różanki, to się nie zastanawiaj.
Jesteś chyba na takim samym etapie zaróżankowania, jak ja, kiedyś.
Kupowałam kwiaty. Najchętniej nowych odmian, miałam je na wyciągnięcie ręki, wystarczyło otworzyć drzwi i za pół godziny spacerować po różanych polach w Końskowoli. Dopiero później przyszły refleksje.
Zdecydowanie bardziej wolę róże historyczne i rabatówki. Ale każdy ma swoje doświadczenia i różnie wybiera. Skoro o różach mowa...