Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

Madzenka 16:52, 11 lis 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
hanka_andrus napisał(a)
Czy woda z rynny na daszku będzie was zalewać? No po prostu jest bezsens,robi drewutnię,żeby mieć suche drewno,a potem zalewa z góry deszczówką.Żeby głupota ludzka umiała fruwać.......


Toby fruwała pod sufitem jak gołębica
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
KasiaWB 17:08, 11 lis 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
krisec napisał(a)
Kasiu jeszcze zimy nie widać. Obiecałem że naszkicuję planik cichego wodogrzmotu, ale nie wychodzi mi to za dobrze, brak doświadczenia w przełożeniu wizji na papier.
Ale może się spodoba.
Zastosować można to jako element wolno stojący przy tarasie lub w linii ogrodzenia .pozdrawiam.



Krzysiu, bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie i poświęcony czas Twoja propozycja jest bardzo ciekawa, ale będzie z tym problem, przede wszystkim dlatego, że niestety brak jest u mnie miejsca na przestrzenne budowle od brzegu tarasu do ogrodzenia będzie.... 4,12 m (( trzeba jeszcze doliczyć schodki na taras, ścieżkę do tarasu, grubość muru ogrodzeniowego i.... w zasadzie już prawie nic nie zostaje.... a akurat chciałabym taką ścianę mieć naprzeciwko drzwi tarasowych i tarasu tzn. aby widzieć i słyszeć wodę siedząc na tarasie ale również aby była widoczna z wnętrza jedyna możliwość to zrobić wylewkę w murze ogrodzeniowym i jakiś mały zbiornik na wysokości gruntu, do którego ta woda będzie wpadać. No i tutaj pojawiają się kwestie techniczne tzn. czy taki dwuwarstwowy mur pomieści wylewkę i co tam do tego trzeba - bo może trzeba w tym miejscu zrobić szerszy mur?... i ile mimimalnie powinnam przewidzieć na zbiornik do którego ta woda będzie wpadać.
Tak sobie teraz myślę, że może ten pomysł to nie dla mnie, ze względu na brak odpowiedniej przestrzeni... Może się zapędziłam w pomysłach? Może dla mnie wynaleziono pionowe ściany wodne albo kule granitowe z ciurkadełkiem .... ale taki mur z którego leci woda jak u Ciebie bardzo mi się podoba.... i najchętniej widziałabym to w okolicy tarasu, drugie ewentualne miejsce jest tuż obok - naprzeciwko wykuszu jadalni, ale tam widzę coś innego - albo ciekawą rzeźbę albo ładną donicę z sezonowymi roślinami ech....niestety narazie to tylko plany
Muszę spróbować narysować to co mi siedzi w głowie
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
KasiaWB 17:19, 11 lis 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Marzena2007 napisał(a)
Kasiu czy spadek tego daszku jest już na Twojej dzialce??? Wg mnie czegoś takiego to nie mogą robić..
Moi udają że odprowadzili do studni chłonnej tylko zapomnieli dodać, że nie wszystkie rynny... A jak studnia się przepełni to i tak spływa do mnie...
Ale to Twoje ustrojstwo to kuriozum.... O żółtym nie wspomnę aż oczy bolą....


budowla z daszkiem stoi tuż przy naszym murze, daszek jest skośny a odpływ z rynny z daszku jest tuż przy ogrodzeniu czyli przy większym deszczu wszystko będzie leciało do nas lub w ogrodzenie lub tuż przy nim.... Miałam się tym narazie nie przejmować, bo w końcu jeszcze nasz dom nie postawiony, ale ta sprawa nie daje mi spokoju... Nie szukam powodów do kłótni z sąsiadami, ale poprostu się martwię o ogrodzenie i teren przyległy, że będzie poprostu strasznie mokro.... i że może podmywać fundamenty albo jeszcze jakiś grzyb od wilgoci będzie wychodził....
Pani sąsiadka mówiła kiedyś, że dom będzie w kolorze piaskowym ..... A panowie malujący dom powiedzieli, że nie wiedzą skąd pomysł na taki kolor, bo to moda lat 80-tych i nikt już dzisiaj raczej nie maluje na taki kolor.... I weź tu człowieku planuj sobie ogródek np. w stylu angielskim.... albo z zapożyczonym krajobrazem ))...... jak żyć.......... nic tylko obsadzić się świerkami serbskimi i to dużymi )
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
KasiaWB 17:30, 11 lis 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
hanka_andrus napisał(a)
Czy woda z rynny na daszku będzie was zalewać? No po prostu jest bezsens,robi drewutnię,żeby mieć suche drewno,a potem zalewa z góry deszczówką.Żeby głupota ludzka umiała fruwać.......


Haneczko, jest takie prawdopodobieństwo bo daszek wąski i ma tylko jedną rynienkę na jednym z wąskich boków... Sąsiad twierdzi, że będzie deszczówkę tam zbierał.... Ja się przejmowałam, że mi widok zepsuli daszkiem, a tu jeszcze i woda... Ręce opadają... Ponownie się cieszę, że nie zaplanowałam z tamtej strony tarasu a garaż.....
Jeszcze Wam pokaże co będzie widoczne przy podjeździe, wejściu do domu, z biblioteki i z dwóch sypialni...
od ściany ich domu do siatki podobno zachowane są 4 metry... bliżej jest ten balkon na górze... wejście do naszego domu będzie naprzeciwko tego okna na dole i w linii prostej od wejścia do siatki jest 10 metrów... Planuję ten fragment z oknami obsadzić gęsto świerkiem serbskim... i niech mi tylko ktoś coś powie....

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
KasiaWB 17:31, 11 lis 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Marzena2007 napisał(a)

Czy woda z rynny na daszku będzie was zalewać? No po prostu jest bezsens,robi drewutnię,żeby mieć suche drewno,a potem zalewa z góry deszczówką.Żeby głupota ludzka umiała fruwać.......


Toby fruwała pod sufitem jak gołębica


ooo tak
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
monteverde 19:11, 11 lis 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Kasiu to masz nie ciekawie, tylko współczuć
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
baraga1904 19:14, 11 lis 2012


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
...tak to bywa z sąsiadami... chociaż ja mam jednych bardzo fajnych...
KasiaWB 19:17, 11 lis 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
monteverde napisał(a)
Kasiu to masz nie ciekawie, tylko współczuć


Najbardziej dziwi mnie bezmyślność... ja my coś robiliśmy to mówiliśmy sąsiadom, ale w drugą stronę nic.... Co daje tylko jeden wniosek na przyszłość: robić swoje i się nie przejmować
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
krisec 19:19, 11 lis 2012


Dołączył: 23 paź 2011
Posty: 597
Kasiu.Taka budowla do Twojej przestrzeni między tarasem a ogrodzeniem jest zdecydowanie za wielka. -zapomniałem zapytać o odległości, myślałem że masz większą odległość widokową.
Twoja myśl o zrobieniu wylewki w murze ogrodzenia jest trafiona, technicznie to się da zrobić, ewentualnie w tym miejscu trzeba będzie poszerzyć mur tak aby rura wodna o przekroju fi 32 PE się zmieściła, a wylewkę trzeba będzie wmurować na etapie realizacji muru,wymiary takiej wylewki to długość 650 mm, szerokość 150 mm. wysokość 120 mm. Na zbiornik wystarczy zaplanować powierzchnię 90 x 90 cm, tuż przy scianie. pozdrawiam
____________________
Krzysztof . Ogród Szmaragdowy
popcorn 19:22, 11 lis 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
KasiaWB napisał(a)


budowla z daszkiem stoi tuż przy naszym murze, daszek jest skośny a odpływ z rynny z daszku jest tuż przy ogrodzeniu czyli przy większym deszczu wszystko będzie leciało do nas lub w ogrodzenie lub tuż przy nim.... Miałam się tym narazie nie przejmować, bo w końcu jeszcze nasz dom nie postawiony, ale ta sprawa nie daje mi spokoju... Nie szukam powodów do kłótni z sąsiadami, ale poprostu się martwię o ogrodzenie i teren przyległy, że będzie poprostu strasznie mokro.... i że może podmywać fundamenty albo jeszcze jakiś grzyb od wilgoci będzie wychodził....


Aniu ale to nie może tak być - woda z dachu sąsiada nie może spływać na sąsiednią działkę. Czy oni nie mogą sobie rynien zamontować? Mają w ogóle pozwolenie na budowę tego czegoś? Pewnie nie, bo by nie dostali - my musieliśmy zaprojektować garaż w ten sposób że spad dachu jest na naszą działkę, a ponieważ garaż nasz miał przylegać do stojącego garażu sąsiada, musieliśmy dodatkowo budować tzw mur ogniowy - ponad metr ścianki bocznej ponad garaz sasiada...

nie chodzi o to by szukac powodów do sporu, ale myślę że warto porozmawiać - będzie Wam ogrodzenie zamakać i niszczeć...
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies