Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:19, 08 paź 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Pare fotek dzisiejszych porannych u mnie
Dziewczynka nadal nie ma mniejsca - moze tam zostanie, ale niekoniecznie w tym miejscu.. ladnie sie jesiennie wybarwila ta rabata


Posialam sobie naparstnice - w przyszlym roku musze im jakies miejsce znalezc


Zawilec nastepny - nie wiedzialam ze czerwone tez sa


Spartyna grzebieniasta bardzo mi sie podoba:


Grandiflora nadal kwitnie:


Marcinki przy tarasie:


I przed domem:


Czerwony krwawnik:


I róża miniaturka z Lidla:
Ogród Sylwii od początku :) 11:18, 08 paź 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Odrobinka jesieni z dzisiejszego porannka .........






MIKRO ogród - czyli 1 m2 nagrzanego betonu 11:06, 08 paź 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
Ozz napisał(a)
Jesień zagląda, a jakże, również na balkony - u mnie nastąpiła zmiana kompozycji i teraz prym wiodą trawy ozdobne, mam nadzieję, że w przyszłym roku rozrosną się w niezły żywopłot.
Zdjęcie zbiorcze, ale już tłumaczę co widać poniżej


Kompozycja łubiankowa 1: wrzosy + trawa - Andropogon 'The Blues' (przebarwiający się w niesamowitych docieniach zółci, pomarańczu, fioletu i bordo)

Kompozycja łubiankowa 2: wrzosy + trawa - Hakonechloa macra

Doniczkowe impresje: wojownicza rogownica, wytrwały zatrwian, carex, wrzos i rozchodnik

A na koniec trawiasta panorama co udaje żywopłot... mam tu przede wszystkim ukochane prosa rózgowe w różnych odmianach.


ale cudny poliptyk...temat przewodni-jesień cudne
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:02, 08 paź 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
Irenko, spóźniłam się na tysiąc, spóźniłam się na nowe otwarcie, ale lecę z wiosennym kwieciem, będzie na później Buziaki
Ania i róże i cała reszta :) 10:57, 08 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Dziewczyny, pierwszy błąd, źle wyrysowałam linię, którą wyznaczyła Danusia.
Więc jeszcze raz, która wersja lepsza?
Z białą czy fioletową kreską?




czyli brzuszek wklęsły czy wypukły?

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 10:48, 08 paź 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
monteverde napisał(a)
Pewnie mam sporo piwonii, ale trochę z nimi źle postąpiłam i teraz czekam na kwitnienie w tym roku zakwitły 4 z 15 ale nie była to ta odmiana co miała być chyba ,mnie ktoś zrobił w ciula chociaż nie powiem , że były brzydkie jedna z nich chyba Sarah Bernhardt
a z Wings zebrałam nasiona, tylko ja jestem zbyt niecierpliwa


Ta różowa piwonia mnie urzekła. Ja mam tylko ciemny róż i marzę jeszcze o kilku.
Moja pierwsza hortensja w ogródku. 10:36, 08 paź 2012


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Do góry
I jeszcze wspomnienie wizyty Ani i jej M




Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 10:32, 08 paź 2012


Dołączył: 19 cze 2012
Posty: 300
Do góry
Dzień dobry bardzo Betysiu Najmilejsza Od razu mi lżej na serduchu widząc, że już Ci lepiej
Na miły dzień zostawiam kilka "słoneczek"

Puste pole z wysepką kwiatową 10:24, 08 paź 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Do góry
Dziękuję Wszystkim za ... pukanie do mojej furtki, ale ona jest zawsze otwarta, tylko gospodyni jest na coraz bardziej surowej diecie komputerowej.

an_tre napisał(a)
Elfik fruwa po forum, szuka inspiracji

Aniu – coraz trudniej doszukać się inspiracji, po obrazkach jej szukam najczęściej, bo rzadko bywając, nie jestem w stanie chłonąć słowa pisanego...

irena_milek napisał(a)
Jak postanowisz tak...będzie.......
No... – święte słowa... Koniec końców jest tak:



Po obu stronach sedumów jest szafirowa szałwia. Trawy się "hodują", więc dopiero wiosną zrobię z nich obwódkę

Elu – faktycznie zdążyłam w samą porę, przy słoneczku. Ale obrobienie tego kawałeczka ziemi kosztowało mnie dużo dźwigania, bo piach wyniosłam w pole, a w to miejsce dałam kompost z gliną (tu macham do Dzidki!!!) .

Bożenko – rzeczywiście, masz takie same białe marcinki, choć jak je dostałam, to były niziutkie na 25 - 30 cm. A i u mnie, i u Ciebie są dużo wyższe...

Basiu – perowskia, to potężna roślinka, mam ją w innym miejscu. Tutaj jest tak wąsko... Docelowo, rabata po prawej ma mieć żurawkowe obrzeże, więc jeszcze się poszerzy. A trawnik tu do wymiany, bo pod nim jest beton piaskowy



Kondziu – a Ty jak zawsze roześmiany... No bo masz się z czego cieszyć – widziałam u Ciebie ład i porządek

Viva – konsultacje z Tobą, to prawdziwa przyjemność... Cieszę się z potwierdzenia, że to proso, bo u mojej ogrodniczki najczęściej nie ma etykietek, więc muszę wierzyć, w to, co mówi. Ale na razie nie ruszę jej z miejsca, gdzie rośnie, bo chyba sobie upodobała to miejsce. Tę seslerię jesienną nabędę na pewno, bo śliczna, ale w Wojsławicach kupiłam tak olbrzymią kępę Carex morrowii Ice Dance, że wiosną zrobię z niej 10 sadzonek i zrobię obwódkę. Zainspirowała mnie w Wojsławicach ta alejka. CUDO!!! - akurat taka wysokość trawy jest świetna na obwódkę



AniuDS – jak będziesz u mnie, to tylko paluszkiem pokażesz, co będziesz jeszcze chciała oprócz...

Elf-ku – zaintrygowałaś mnie tym dwukrotnym przycinaniem. Bo wiosną ja tnę tuż przy ziemi, a kiedy drugi raz???

Aniu monteverde – czy Ty masz oczy naokoło głowy? Jak Ty to robisz, że wszystko wiesz??? Bardzo Ci dziękuję za tę niespodziankę, dzisiaj zamówię!!! A jak się cieszę! Tra la la....

Agniecha – pamięć masz fenomenalną! A wiesz, ja kiedyś zaglądałam do „kuchni” i nawet myślałam Ewę połaskotać o ten przepis, tak mnie poruszyły zachwyty nad tym pasztetem. Też spróbuję. Gałka muszkatołowa tam konieczna!!!
Norrrmalnie się wzruszyłam, że pamiętałaś o mnie... Za linka na żurawki u Tomka też dziękuję!!! Buziaki
Popówek 09:59, 08 paź 2012


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Do góry
Ymma napisał(a)
zakwitły wrzosy



nie wiem co się dzieje - dosadziłam w tym roku chyba z 15 sztuk białych, wszystkie padły - różowe trzymaja się doskonale


pokaż więcej zdjęć wrzosów, mi akurat białe się mocno trzymają, ale niektóre różowe padły...
W miniformacie 09:51, 08 paź 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
Do góry
Jesień nadchodzi, dzisiejszy dzień to potwierdza.
Czekamy mimo to na złotą jesień.






Ogród Ginger 09:50, 08 paź 2012


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Do góry



Miodzio


Piękne miskanty, jeśli możesz to napisz, gdzie je kupowałaś, może będę miała niedaleko?
pozdrawiam
Moja pierwsza hortensja w ogródku. 09:38, 08 paź 2012


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Do góry
Widoczki ogólne


W cieniu - zacieniona 09:35, 08 paź 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
popcarol napisał(a)
Balabym sie zjesc purchawke... jeszcze do tego na surowo? brr
Rozchodniki - chyba - cudne!
Też mam opory....a za białym rozchodnikiem muszę się rozejrzeć na wiosnę.Pozdrawiam.
Moja pierwsza hortensja w ogródku. 09:35, 08 paź 2012


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Do góry



Moja pierwsza hortensja w ogródku. 09:33, 08 paź 2012


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Do góry
Wczoraj znajoma stwierdziła, że w moim ogródku nie widać jesieni tak jak u niej na działce. Rzeczywiście jest jeszcze zielono , a może to już zasługa zimozielonych

Dzis listeczki
krzewuszka

pieris

powiedziano mi kiedys, że to "rogi jelenia"

czyściec wełnisty

W cieniu - zacieniona 09:24, 08 paź 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 09:23, 08 paź 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Do góry
Betyś na lepszy nastrój

Kondziowy Ogród :) 09:16, 08 paź 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Kindzia napisał(a)


Tak niestety Kondzio nie wytrzymał i przybiegł szybciutko pomagać.

A to mieliśmy do zrobienia

stado truskawek i poziomek w jednym

teraz wygląda tak - uwijaliśmy się jak mróweczki, żeby to wszystko dzisiaj zrobić
Kindzia najgorzej było tu

Niezły busz tu miałeś
Pewnie zaniedbalem
Pod starą jabłonią 09:02, 08 paź 2012

Dołączył: 02 paź 2012
Posty: 62
Do góry
Jak już wspomniałam, działkę po raz pierwszy zobaczyłam w maju br. Na samo wspomnienie tamtego czasu buzia mi się uśmiecha. Skąd we mnie była ta siła do kopania oczka wodnego, do dzisiaj tego nie wiem. Pozostała mi po tym czasie pamiątka. Uszkodzona łękotka O powstawaniu oczka napiszę następnym razem, Dzisiaj chciałam wspomnieć o starych jabłoniach które mnie wprost urzekły. Kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy kwitły.



Zaraz po tym zaczęła się nieustająca walka o nie, którą niestety przegrywam.



Zerwałam parę próbek, zamknęłam w hermetycznym pojemniku i w te pędy pognałam do Pani Justyny, Matki wszystkich (gdańskich) ogrodów. Taka trójmiejska Maja Popielarska prowadząca przed laty program ogrodniczy w regionalnej telewizji.

- To mszyca je tak zżera, paskuda jedna! - zawyrokowała wyrocznia.
- Co czynić, o Dobrodziejko? Co czynić? - wyjęczałam.
Matka Justyna słono kosztujące preparaty wskazała. Przeciążone do granic możliwości debetowej konto zawyło z bólu. Pryskałam cztery razy, nie pomogło. Następną walkę wytoczę im na wiosnę.
Później przyszedł czas na wywiezienie "tony" śmieci po wcześniejszej właścicielce. Przeniesienie kompostownika, który jak widać na zdjęciu był umieszczony pomiędzy jabłonie.


Wyrównywanie terenu i sianie trawy

Muszę zadowolić się meblami które pozostały dlatego, zabrałam się za pędzel i farbę. Stół był w opłakanym stanie. Szlifowałam, szlifowałam a później malowałam



Efekt końcowy





Tak bardzo kocham stare jabłonie...

W ogrodzie posadziłam również dwie rajskie jabłonie, ale żeby nie zanudzać, to może na następny wpis.


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies