Udało mi się znaleźć nazwę tej pięknej odmiany sosny górskiej - 'Varella'...
Ma gwarantowane miejsce w projektowanym ogrodzie... przypomina z trochę kępy kostrzew
W niedzielę byłam u babci i zrobiłam kilka fotek mojej zieleniny
Trawki prezentują się jesiennie naprawdę pięknie
Red baron pięknie się czerwieni
Nowy Miskant cudownie się różowi! jest naprawdę piękny mam nadzieję że przezimuje dobrze bo jest śliczny!!
Ma cudne kwiatostany!!
Oj, dziewczynki, co ja ostatnio przeżyłam..
Ktoś z domowników przytargał grypę żołądkową, no i jak dzieciom i eMowi poszło szybko tak mnie trzyma trzeci dzień. No, już nie wymiotuję, ale mdłości mam okropne, nawet nie mogę myślec o jedzeniu .
Na szczęście urodziny Nadusi udało się nam zrobic zanim rozpoczęły się nasze komplikacje zdrowotne
troszeczke mnie tutaj nie bylo ale to tylko dlatego ze cos kombinowalam w ogrodzie...cos mi wyszlo ale co? zostawiam ocene dla Was, nic wielkiego ale to sa moje poczatki.
Hej Ula, rosna od wschodu - maja slonko tak do 11tej, potem cieñ. Chyba im dobrze, tylko zolte nie wyrabialy i prawie ich nie mam...
pozdrawiam!
Reszta dzisiejszych fotek:
Ostatnie pomidorki:
Krzaczek pomidorków z bukszpanem
Funkie w donicy zaczynaja dopiero kwitnienie
Funkie niedawno dzielone duzo marniejsze - wygladaja jak w listopadzie...
Jabluszka:
Rózyczki:
Nowa z Lidla:
Podlalam dzisiaj cisy i roze - Mozart, plus miskanty obok. Posadzilam w koszyczkach 2x po 6 kul czosnkowych purple sensation. Musze pilnie dokupic koszyczki - bez nich nie moge sadzic cebul, bo ciagle grzebie w ziemi i je szatkuje
Wstapilysmy na chwile do lasu z Mloda, znalazlam 4 podgrzybki, za 10 minut zaczelo robic sie szaro i wrocilysmy do domu
Milego wieczoru!
Wizual prawdę mówi . jest ładnie, a będzie jeszcze ładniej, bo front robót u Ciebie duzy
I chcę zakablować, ze pomiedzy tymi rózami rosną marcinki fioletowe, niskie.. i bardzo spodobała mi sie ta kompozycja.... pokaż fotkę tej kompozycji bo bardzo ładna..
Oknem i jeziorkiem/stawem byłyśmy zauroczone i rozmarzone..... CUDNIE
I dziękujemy, że nas przyjęłaś i nie wyrzuciłas...... gosci co sie zapowadają na 20 min przed przyjazdem
Rozplenice z rozchodnikami też boskie.....
Róż ogrom.........
I za mało czasu by obejrzeć ogród.... niestety czas nas gonił.... a jezioro z pluskajacą sie kaczką przyciągało wzrok jak magnez........
O jak fajnie, że mam chociaż taką małą kałużę w ogrodzie.... woda to jest to A latem jak zakwitną te lilie.... nic tylko zostać sie u Ciebie na całe lato
Karolinko, gdzie kupowalaś miłorzęba? i ile płaciłaś. Ja się tak ostatnio rozglądałam i znalazłam jednego na giełdzie - piękny i dorodny już był za 200 zł - niestety nie na moją kieszeń póki co, ale warto by było bo miał bujną czuprynkę już..ale tak sobie pomyślałam, że może sobie zakupię takiego mniejszego..