Bogdziu dzisiaj odebrałam karmniczek, już wisi na tarasie, jutro zrobię zdjęcie dziękuję no i kupiłam przy okazji jak kupowałam słonecznik, robaków kalifornijskich do kompostu Budleje w tym roku ładnie wysoko porosły
Ni i nareszcie wyszło słońce. Dziecko w szkole więc zabrałam się za sadzenie. I skończyłam! Zaraz pokażę, tylko uprzedzam, że troszkę wyobraźni trzeba miec, żeby efekt zobaczyc. Bo na razie zamiast jeżówek są nędzne suche listki, zamiast trzcinników kepki trawki niskiej, zamiast poletka bylicy jeden mały badylek, zamiast rozplenic suche kepki itp, itd. A więc bardzo prosze sięgnąć do bogatych zasobów wyobraźni i wyobrazić sobie jak to będzie wyglądało w lecie przyszłego roku
a oto całośc widziana na wprost:
i przejście lusterkiem do innego wymiaru
Wpadłam w odwiedzinki i napaćkałam nad piękną rabatką pozdrawiam
Ale musimy poczekać do kwitnienia, wtedy zaznaczę które to, bo teraz nie zgadnę niestety. To w czerwcu zrobimy "machniom" Próbuję ustalić coś ze zdj. ale nie uda się. Tu z przodu jeszcze nie kwitną - to mogą być one. Ale jeszcze pod koniec tego rządka na pewno też były. Trzeba czekać do wiosny.
Magnolio, może rzeczywiście skorzystam z patyków hortensji, będzie przynajmniej pewne, że to ona. Nie wiem kiedy najlepiej ukorzeniać hortensje. Derenie, krzewuszki itp. krzaczki rozmnażałam pod koniec czerwca z młodych na pół zdrewniałych przyrostów tegorocznych i prawie wszystko się ukorzeniało. Jak myślisz, z hort. tak samo zrobić?
To co, zamawiać 3 szt. królowej? Wystarczy na ten kawałek?
Te białe babcine narcyzy mam u siebie, nawet sporo, mogę się podzielić. One są niezawodne.
Przeglądnęłam zdj. z wiosny i widzę, że mam posadzone razem w rządku dwa rodzaje tych babcinych i ciężko będzie zgadnąć które cebulki są które. Te z pomarańvczową koronką są późniejsze. To te, tak?
A masz może drugi nr Magnolii? Ja niestety nie kupiłam, a też jedna bardzo fajna rzecz miała być pasująca do tej ściany. To znaczy : białe brzozy rosnące w kostkach trawiastych. Prześliczne również i nowoczesne rozwiązanie.
W tym artykule akurat byłam ekspertem,, zaraz Wam podeślę to zdjęcie i skan artykułu.
Robiłam sesję krok po kroku w moim starym ogrodzie.
Mimo, że lało jak z cebra, po pracy pojechałam odetchnąć na działkę. Pogoda to jednak jest złośliwa, jak człowiek ma wolny weekend pada i pada. Popatrzyłam jedynie na roślinki, posadziłam tulipany, zrobiłam jedno zdjęcie i wróciłam przemoczona do mieszkania z betonu
Jeśli to dziurawiec , to naprawdę jest przepiękny, i troszkę mi jest jego szkoda bo mieszka sobie u mnie pod płotem