U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :)
08:15, 05 paź 2012
Ja chyba byłam tym drugim




Pojechałam najłatwiejszą drogą, i zdałam....

Teraz nie mam pojęcia jak wyglądają egzaminy, ale podchodzenie do egzaminu po kilka razy mnie zastanawia gdzie jest przyczyna?, kursanci tacy "niezdolni" czy raczej (i na to stawiam) instruktorzy są tacy marni.
Tak czy inaczej Sebek trzeba wierzyć w siebie i absolutnie nie nastawiac sie na porażkę!