o matko.... normalnie mało nie spadłam z krzesła... ależ ilości... potem takie stworzenie tego rośnie.. Bogusławie jakby co to fotki skasuje
Ewa - zdjęcia to dzięki Ogrodowisku uczu się robić Urszulla - o wizytówce pomyśle może zimą Agnieszko - leżaczki czekają na Ciebie, tylko wieczory już zimne i krótszy dzień
No a te 3 klony przy wjeździe (zdjęcie z anabelkami chyba 3 strony do tyłu ), przywiozłam sama w Fiacie Panda z giełdy w Tychach. Zobacz jak urosły. A jak kupowałam, to oprócz pnia była mała kuleczka