Męcze się okrutnie nad rabata z brzozami... nie wiem z której strony ugryźć... a kusi baardzo aby ja skończyc jeszcze w tym roku....
Najlepiej byłoby obsadzić wrzosami, ale.... no własnie, ale.... nie widze ich w swoim ogrodzie... w innych mi sie podobaja... u mnie nie....
Podsumowuję - rosną tam 5 brzóz 'Doorenbos, 5 dereni 'Ivory Halo, ok 10 szt host (w tym 4 'Patriot', reszta no name...), 3 molinie 'Karls Forster'
Najprawdopodobniej dosadzę tu jeszcze traw i małe iglaki - cyprysik 'Filifera Nana' i choine 'Jeddeloh'
Z traw - podoba mi sie sesleria i myslałam, żeby pociągnąc z niej ten łuk z bukszpana (ten czerwony spray na zdjeciu) - tylko gdzie ją skończyć - pociągnąć aż do hortensji/? chyba nie...
Za seslerią tez możnaby łuk traw - pytanie: jakich?
Podoba mi się carex 'Frosted curl`s' ale czy sie nie pogryzie z seslerią? (to ten fioletowy spray)
A za nimi wyższe - może miskanty (przypomnę że w hortensjach są 2 'Morning Light') ale ile, czy je "rozsypać" czy sadzić w jakiś uporządkowany sposób...
No gdzieś upchać te cyprysiki i choiny...
A na wiosnę to tam mi się marzy łan niebieskich szafirków.... ale nie wsadzę cebulek dopóki nie skończę tej rabaty....
jeszcze mam taki widok z góry - prawy górny róg przy swierkach