to samo powiem, zachwyca! a ja Bożenko mam podobnie, pozamiatam, pograbię, a za moment tyle samo liści, albo i więcej; tę różę pomarszczoną mam, białą i różową, a właściwie fuksjowa i faktycznie pełno owoców, ale moje są już stare, tzn od dawna, bo na wiosnę tnę je przy samej ziemi; twoja tez wybuja, ale może też ją tak ciachnij
polecaną książkę czytałam, na pewno do takiej lektury warto wracać
pozdrawiam z oszronionego Miłkowa
Co to za odmiana róży?
A co do muru, to powiem Ci, że odkąd zobaczyłam Twoje murki kombinator mi się włączył... gdzie by tu je upchać u mnie...? Mam całą zimę na przemyślenia...
Ewa ją rozpoznała, to Eden Rose. Pomyśl nad murkami, można je ciekawie zaaranżować. Moje są 'łatane', co kilka lat ciąg dalszy. Może Cię zainspiruję.
Piękne inspiracje... Mur daje poczucie bezpieczeństwa, intymności, dyskretności.. z pnącą różą to krajobraz wyjęty z baśni...
Mój ogród ma dość regularny kształt i na razie uczę się go urządzać.. może kiedyś wybuduję murek..
Na pewno bardzo podoba mi się wejście z murkiem i furtką.. cudne!
A czy dobrze dopatruję się kominka w murze?...
Wrzucam zdjęcia z wczorajszej rozsady małych Chopinków
Ten miał chyba największe korzenie
Nie wiem czy nie za wcześnie je wyciągnęłam z ziemi. Mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi
Każdy szczęśliwiec, który dorósł do tego dostał osobną doniczkę
Przepraszam, że wszystko takie upaćkane ziemią, ale musiałam jej dosypać i zdjęcia robiłam na gorąco
Milenko, jak profesjonalnie, no podziwiam i ile tych róż będzie u ciebie; już w wyobraźni widzę te kwiaty za rok, oj będzie bosko!!!
edit; a szron na roślinach wygląda pięknie, oby im to nie zaszkodziło; na pocieszenie, u mnie też był szron, ale nie byłam dziś na ogrodzie
Bordowe drzewka to Prunus cistena a pod spodem rośnie okrywowo Euonymus fortunei "Emerald Gaiety" plus żółte Ilex crenata "Golden Gem".
Trzmielinkę się docina ostro wiosną i drugi raz na początku lata. Przy krawężniku jest bardzo ważne dla efektownego wyglądu, aby także była docięta ładnie pod ukosem. Gdyby powyłaziła na podjazd byłoby brzydko, a tak estetycznie jest i elegancko. Grunt to dobre wykończenie.
Betysiu i ja wpadam i cieszę się twoją radością, optymizmem i wspaniale, ze już zdrowa i weekend naprawdę, dzięki tobie wszystkim zapowiada się wspaniale
i motylka ci wrzucę
Ech.. jesień jest bardzo piękna..
jak tak patrzę na Twoją hortysię, to zaczynam wątpić, czy dobre odległości zaplanowałam u moich ... będę je musiała ciąć i giąć
Aniu, ty moja przyszywana siostro dzięki za ten wątek, gościnne i radosne progi, ptaszki i piesa, twój humor i radość życia, inspiracje i pogaduchy i możliwość odwiedzenia cię nie tylko wirtualnie ale również fizycznie buziam i wielkie gratki na 1000!!
Trochę takich ogólnych widoczków na naszą działkę.
Z tej strony jest fajnie, bo nikt tu mieszka
Moja lagerstroemia, którą wysiałam wiosną 2011, dziś ma grubo ponad metr i zakwitła
Kasiu, jestem! i jakie niespodzianki! cudne widoki, ogród jaki zadbany, ile ciekawych okazów, ładnie prowadzone, ciekawie podcięte ale szok przeżyłam...lagerstroemia Indica, wyhodowana z nasionka, żyje i kwitnie, toż to szok!! ona nie ma prawa u nas przeżyć! u siebie posadziłam, przemarzłą, a potem odbiła od korzenia; teraz planuję wsadzić ją do donicy i do domku letniego, bo chyba nie przetrwa? napisz mi coś więcej, jak to jest u ciebie...?
a taras prześliczny, od razu prowadzi do ogrodu
Betysiu....... dziewczyno od miliona uśmiechów do każdego człowieka i zwierzaka.... dobre serce, dobre słowo, wrażliwa duszo o nietuzinkowych talentach..... dzięki za gratulacje.... byłaś pierwsza na tysiąc......i jesteś jedna na tysiac....
Aniu Pięknie to napisałaś ) ... Mogę się podpisać?
Betysiu....... dziewczyno od miliona uśmiechów do każdego człowieka i zwierzaka.... dobre serce, dobre słowo, wrażliwa duszo o nietuzinkowych talentach..... dzięki za gratulacje.... byłaś pierwsza na tysiąc......i jesteś jedna na tysiac....
Nie dziwię się wcale, że jak zobaczyliście pierwszy raz tę działkę, to przepadliście Skąd ja to znam
Cudowne miejsce, już otoczenie domu stanowi ogromny, bezcenny walor.
A taras kształtem jak u mnie Świetna aranżacja z donicami wkomponowanymi w taras Bardzo mi się podoba.
A ogród ma wielki potencjał Już jest pięknie, a jak się wszystko rozrośnie, to dopiero będzie jak marzenie
Narzędzia JB wyczyszczone i zabezpieczone WD40 jeszcze tylko olejem lnianym muszę natrzeć drewniane elementy
Zrobiłam telefonem zdjęcie części muru, na którym planowałam zrobić kiedyś lustro wśród bluszczu i pnących róż....no i miała być oś widokowa...bo stojąc tyłem do muru widzimy na drugim końcu moją rabatę hortensjową z Nigrą, ale ....... obecnie tuż za murem wznosi się (oprócz wysokiego domu) ...drewutnia sąsiadów o wysokości 2,60 .....a ja myślałam, że w tym pasie już nic nie stanie i będzie widok tylko na te wysokie iglaki w tle... Nie wiem jeszcze co z tym zrobić... albo domurujemy wyżej albo coś wysokiego trzeba tam posadzić, ale nie chciałabym znowu zakrywać muru, bo wszak nie po to go stawialiśmy... O lustrze to sobie mogę pomarzyć teraz...
Przepraszam za bałagan na zdjęciach, ale jesteśmy w trakcie sporzątania, przekopywania i sadzenia w tym miejscu
Zbliżenie... i jak? widzicie tam jeszcze lustro?
Kasiu, czytałam od tyłu aż do tego postu; współczuję ci sąsiada, rozumiem to bardzo, bo u mnie też takowy jest i usilnie sadzę i zakrywam, aby jak najbardziej odsłonić się od nieciekawych widoków, ale oczywiście to trwa, bo rośliny aż tak szybko nie bujną, chodzi mi głównie o bluszcze; ciekawa jestem tylko czy ta drewutnia jest postawiona zgodnie z wymogami, chodzi o odległość od muru? u mnie drugi sąsiad, po murze, który stawialiśmy w całości sami na swój koszt, puścił drut kolczasty, więc też to mnie razi i chcemy w tym miejscu dać takie kratki o szerokości 60 cm, długości chyba 2m; po tym pójdą bluszcze, no ale...
lustro nadal tam widzę, podpowiedzi z drzewami super, a kuty element, który zaproponowała Hania rozwiąże twoje rozterki, tak myślę i okaże się, że nie będzie źle
Karolinko tak,tak -ja bukszpany mam wszędzie - ścinam i wtykam w ziemie Milena Tawułka zakwitła teraz drugi raz - ja ścinam jak przekwitnie ale ta jest wyjątkowa
To samo mam z makiem - kwitnie teraz drugi raz - a raczej juz nie jego pora
Dół jesienny ? Nie pamiętam...
Wszystko w jak najlepszym! A rozterki ogrodowe to nic innego jak odkrywanie i podążanie nowa drogą - wyimaginowaną i kuszącą
Lenko, taki widok to dla mnie inspirująca bajka, pięknie.
A to już w pełni zagospodarowany kącik-podoba mi się.