Jak z drobiem to nie dla mnie. Czekam na sprawozdanie ze spotkania, ale Wam fajnie.
Bożenko, a co ty drobiu nie jesz?
mozna dać mieloną wołowinę;
co do spotkania, pozdrowiłam od ciebie dziewczyny, było wspaniale, ja zapomniałam aparat, bo zostawiłam w drugim aucie, bo byliśmy wcześniej z wnusią i potem na szybko zbierałam się i zapomniałam, a dziewczyny pewnie podobnie; no ale widziałaś nas juz tyle razy, ze chyba jakos przebolojesz
Witam wieczornie!
Mam tyle stron do nadrobienia, że... nie nadrobię do północy. Zaczęłam od przedostatniej strony i ucieszyłam się na zdjecia ze spotkania, a tu braki, choć najważniejsze, że spotkanie udane
Pozdrawiam