'Gonnere'
Bardzo ciekawa odmiana nie sprawiająca problemów w uprawie. Nadaje się zarówno do oczka wodnego jak i do stawu. Należy sadzić ją na głębokości 40 -70(80) cm . Charakterystyczną cechą są chryzantemowe, kuliste, białe kwiaty. Średnica ich osiąga maksymalnie 15 cm .
Miskant dziś kupiony .Jadąc z nim na rowerze nieco połamałam źdźbła Kupiłam też lawendy muszę urządzić mini różankę .
Włożyłam dziś dwie hortensje,ale wcale nie idę do przodu z pracami na rabatach .Wykopuję inne rośliny,żeby zwolnić miejsce,wsadzając jedną wyciągam 5-ęć Załamka gdzie to upchnąć ...?
Życzenia uśmiechu na piątek,na dobry początek.
Merdam do was kochani ,dziękuję za odwiedziny i komentarze
ja już też mówię dobranoc... Marta ... Aniu monte, chyba nie...nie jest szczepiony...ale nie wiem, po czym poznać ? ale raczej nie kupujemy szczepionych drzew, bo mamy mnostwo miejsca na zwykłe odmiany... Aniu asc, przecież masz już chyba swoje miejsce na Ziemi ? szukasz czegoś nowego ? no, fajnie byłoby mieć taką sąsiadkę jak Ty Aniu DS, no, juz rok temu myślałam, że tam dotrze...ale nie...mroźna zima 'ostudziła jego zapały', przemrożone zostały pędy na samej górze...zbliża się do drutów, ale nie wchodzi...
a tu fragment z ładnymi chmurkami...
Marzenko...wspominki.. przecież zbliżam się do końca mojego wątku........ Mogłam to rozciągnąć na cały jeden rok.. A ten Twój dach mnie intryguje Możesz się rozpisywać .. mnie takie tematy interesują...
Udało się skończyć kolejny temat... mogę iść spać
Dobranoc wszystkim zaglądającym, co znaczy wybaczającym, że ja nie zaglądam... ale obiecuję.. nadrobię zaległości...
Lubisz moje dziwne fotki??? .. to foto ukazało się w gazecie górskiej, dawno temu... ...... z dopiskiem "Niech moc będzie z Wami"..wiec niech moc będzie i z Wami też
Tak, ja też podziwiam. Ania masz okazy roślin u siebie i wiele wiedzy. Często Cię widuję u różnych osób. Ciągle jakieś kwiaty u Ciebie zakwitają, coś wspaniałego pokazujesz.......A skoro o dyni mowa to coś ode mnie
dynia ozdobna w szczypiorku
A mam też przepis na dynię w zalewie kwaśnej
Dałoby sie Bogdziu.... człowiek dużo wytrzyma... tylko o tym nie wie Nie chciało nam się znów wszystkiego przenosić na zimę.. a jak zwykle nie wyrobiliśmy czasowo .... Druga zima tylko do połowy była na grzejniczku.... M zasuwał na mrozie i zakładał instalacje na strychu... Nie daliśmy się... gdybyśmy się przeniesli do bloku, to kończylibyśmy budowę jeszcze 10 lat.... dalej nie skończone, ale daje się wygodnie mieszkać.. a detale... zrobi się...
I Nowy Rok 2009... w niskiej temperaturze choinka za to miała się świetnie I widok za oknem....
I podobny z lutego 2012..
Witaj Danusiu, bardzo dawno byłam u Ciebie.
Ja podam Ci moje typy ulubione, ale Ty decyduj sama wg swoich upodobań.
Idąc za głosem Danusi pod świerkiem jest kwaśna gleba najlepsza dla Rododendronów. Posadziłabym kilka Rh tym bardziej że i trochę cienia, a wokół możesz zrobić wrzosowisko (wrzoścće lub wrzosy), hosty niech będą dodatkiem bo jesienią zamierają. I przy Rh pięknie wygląda posadzona jakaś trawa (Morning Light, Variegatus).
Albo patrząc kolorystycznie coś bordowego by ci się przydało????ale liściaste będą gubić liście więc i tak coś zimozielone by było potrzebne....może ktoś coś innego wymyśli...
A tak wogóle to pozdrawiam leśną dziewczynę, oglądałam Twoje grzybki
Wróciłem, wszystko zmrożone, szronu na zdjęciach nie widać ale zdjęcia fajne, szczególnie dęba pomalowało w jekiś dziwne wzorki. Tak się śpieszyłem ż e zapomniałem zdjęć wkleić
Dajanko ja też dokupiłam kilkanaście bukszpaników i w końcu zrealizowałam ,no prawie do końca swoje zamierzenie sprzed lat,poprawienia nasadzenia przy szpalerze cyprysów.Wykopałam piwonie bo zbytnio zacieniały róże.Róże muszę wykopać i ponownie posadzić wymieniając ziemię.Już sie bardzo wyjałowiła co widać po słabej kondycji róż.Teraz będą bukszpaniki jako obwódka.A udało mi się je kupić po 4,zł .Są z gatunku dronolistnych i kulistych-niewiele korekty potrzebują i są mocno zagęszczone od dołu.Za nimi róże z kocimiętką i firletką.W ubiegłym roku kupiłam właśnie takie i tego roku tak równiutko rosły że wcale nie musiałam ich ciąć.Jak chcesz zobaczyć to dobrze je widać koło mojej różanki.Popatrz w necie -są różne gatunki w zależności od potrzeby.Pokaż gdzie posadziłaś bukszpaniki.
Na pewno ma ponad metr, musiałabym jutro dokładnie sprawdzic.
Pod siatkę chcę dac Lousie Odier, mam już tam Paul Ricault (przy śliwie Pisardii) i Reine des Violettes, czyli same większe, ciemniejsze róże.
Nie wiem, czy pozbyc się z tego miejsca krzewuszki?
Jeszcze jest mała, to ta o bordowych listkach z prawej strony zdjęcia
Tak to teraz wygląda mniej więcej
Większośc roślin już dzisiaj wykopałam, żeby i tu zrobic odpowiedni porządek.
Na razie myślę o tych ciemniejszych różach tyłem i trzech skupionych w przodzie miejscach, gdzie będą jaśniejsze róże, pomiędzy nimi perowskia, przodem miejscami lawenda.
Zostałyby te juki, na przykład między grupami róż, mam też niebieską lobelię bylinową, mogę z niej zrobic grupkę i rozwary białe i niebieskie.
Czyli takie coś?