Początki w Kruklandii
12:43, 30 sie 2012
zgadzam się z Joasią

sorki, ale musiałm na Ciebie nakrzyczeń

Wczoraj w ogrodniczym oprócz roślinek kupiłam koszyk... zrobię w nim kompozycję z wrzosów tylko muszę dokupić bo ostał mi się jeden z wczorajszych zakupów.
Żebyście widziały jak ja wczoraj do domu wracałam bo oczywiście zamiast jechać samochodem to rowerem pojechałam i.... jak to wszystko zapakować? Panie z ogrodniczego mówią -damy radę
i dałyśmy... jadę... z tyłu w koszyczku trawy powiewają z przodu w koszyczku zakupy bo mi się przypomniało, że czegoś nie kupiłam i jeszcze lawenda upchana a na nim koszyk postawiony ,a w nim też lawenda i trza go jeszcze przytrzymać co by nie spadł... ale dojechałam, ale co to była za jazda ech
![]()
ANITKO pytałaś o taras, dla Ciebie dwie fotki, trochę mało ogrodowe, ale w końcu, to część ogrodu, główne miejsce przyjmowania gości i picia porannej kawki. Taras naszego pomysłu i zrobiony własnymi rękami przez męża i syna.
Cały czas myślę jak go osłonić, czyli zazielenić i brak koncepcji... może ktoś ma jakiś pomysł, chętnie skorzystam. Strona południowo - zachodnia.
![]()
![]()
I tak z zupełnie innej beczki - dziś odkryłam jeden jedyny kwiat mojego powojnika przy drewutni w zakątku z kulkami na pniu - powojnik ma dwa lata, dotąd nie kwitł, kupiony jako the president - jak widac pomyłka, stawiam raczej na Jana Pawła IIKwiat jest wielki
![]()
Danuś, a ta miedziana trawka pod drzewem to co??? Śliczna
![]()
muszę się pochwalić
moje nowe dzieciątka
![]()
Takie znalazłam
![]()