Beatko zrobiłaś córci dzieło sztuki Napewno całe życie będzie pamiętała jaki miała piękny domek w dzieciństwie
Jeszcze raz napiszę że jest boski !!!!!!!!
Miscant już prawie równy ze mną dojrzewają owoce Goji a to ich kwiatuszki malusieńkie biało fioletowe trochę nie wyraźnie wyszły pomidorki na tarasie aronia
Troszkę ostatnio zaniedbałam swój wątek..............
Chwasty sobie rosną........a co tam Ale jakie dzieciaczki szczęśliwe !!!
Mama piecze, bawi się, skacze, szaleje - w końcu są wakacje
Znowu będzie więcej zdjęć i wpisów u wszystkich
Moja biżuteria ogrodowa Kule srebrne przywiezione z Anglii szt. 2 i jedna z mozaiki
Wszystkie wspaniale odbijają promienie słońca,a w srebrnych można przejżeć się jak w lustrze uwielbiam je
Jutro pokaże jeszcze ptaszyny, których naprawdę jest coraz więcej
Jakie piękne zdjęcie...i moje ulubione kwiaty...dziękuję.Brunnerę podzieliłam w tym roku po raz drugi,strasznie się rozrosła i szkoda by było zaprzepaścić okazję podzielenia.W sumie wyszło kilka nowych sadzonek,chyba to już ostatni dzwonek do mnożenia,jeszcze zdąży się rozrosnąć.U nas jest po 25 zł.,a zagospodarowanie we własnym zakresie nic nie kosztuje...i jeszcze tyle zadowolenia,ze coś się udało.
Bogusiu, spóźnione ale najszczersze gratulacje z okazji 700 niezwykle urokliwych stron! ogród wygląda pięknie nadal podziwiam Twoją dobrą rękę do roślin widzę, że brunnerę już też podzieliłaś - czyli w tej chwili już można? Pozdrawiam
o dubelek , to wstawię zdjęcia
moje pnącze, ale zapomniałam jak sie nazywa a plakietka się połamała ma granatowe kuleczki jako owoce niejadalne, może ktoś zna?już wiem dzięki Akancie Winnik zmienny Phantom kwiat guzikowca czerwona rabatowa nn
Ja znam to pnącze pod nazwą Winnik zmienny.Pozdrawiam.
Akanta dzięki juz jestem "w domu" od razu sobie przypomniałam jak przeczytałam
Obiecanki cacanki ...
Przepraszam za nieobecność na forum i za brak odpowiedzi na zadawane pytania. Przywołana ujawniam się i niczego nie obiecuję. Ale odpowiem na pytania: po pierwsze KasiWB w sprawie przywrotnika - przywrotnika dzieliłam zaraz po przekwitnięciu, na razie zależy mi na ilości bylin, w przyszłym roku będę dbać o wielkość.
Czyli już raz w tym roku dzieliłam kępy w czerwcu. W okresie kwitnienia wycinałam kwiatostany do bukietów, nie żałując nikomu bo zależało mi by jak najszybciej przystąpić do dzielenia. W tym roku nie zasilałam niczym kwiatów (wcześniejsze lata hydrokompleksem wiosną a jesienią dolomitem, lałam wodę gdy było sucho. Przywrotniki (i nie tylko) bardzo ładnie się rozrastały. Teraz w sierpniu po raz kolejny będę dzielić kępy przywrotnika ale tylko te większe.
Krysiu, wielkie dzięki. Moja sadzonka jeszcze mała, chociaż już troszkę się zagęściła. Poczekam lepiej z dzieleniem do następnego roku. Twój przywrotnik już wielki, a bukiet i wianek - bajeczne zapisuję do ulubionych Pozdrawiam serdecznie
Ależ piękne zestawienie, obrzeże z żurawki pod hortensjami jest obłędne. Kasiu, Twój ogród nabiera charakteru. Ja osobiście zakochana jestem w hortensjach.