Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 21:16, 22 wrz 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Wiktoria nie było co obwiązywać... korzenie są lekko oblepione ziemią, ale reszta się osypała bez żadnego potrząsania -chyba sporo piasku w tej ziemi było- przygotowałyśmy folię stretch i doniczki, ale nie były potrzebne... w miarę delikatnie składowałyśmy w busie i już. Teraz leżą na "kupie" w cieniu, z korzeniami przy betonowym płocie okrytymi workami po korze - ledwo mi starczyło żeby je poprzykrywać... Może niepotrzebne bo pada - dobrze że jest wilgotno...

Agatko spytałam w wątku o cisach, czekam na info! To prawda, ale pole to obowiązek, a sąsiedzi to sąsiedzi I tak pewnie jutro coś popracuję, muszę pozbierać żwirek spod irg w tym miejscu, pozbyć się włókniny. W poniedziałek o 8mej rano przyjedzie gość żeby sobie wziąć irgi (wykopie sobie sam) i będę mogła sadzić Jutro ma być 15 stopni, więc chyba będzie ok Jak szybko się uwiniemy z tym grysem spod nich, to może wykopiemy parę irg od razu i posadzimy parę cisów? Super byłoby!

Moje małe ciski sadzone wiosną też niewiele urosły, jednak są to "powolne" rośliny, nic dziwnego że duże tyle kosztują...
Na razie miejsce pod cisy wygląda tak:

Ogrodnik mimo woli 21:16, 22 wrz 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
I wrzoski...... sto układów i pomysłów... od tego przestawiania doniczek .... aż
sie w głowie zakręciło.....



A potem nastała ciemność..... i po fotach.......
W między czasie miałam goscia czyli Agatkę.... ale nie okazałąm siegościnnym gospodarzem, a Agatka okazałą sie wyrozumiałym gosciem.... widziałą, że mam jeszcze duuużo do roboty....

A przy okazji poszukuję półmiska-salaterki.... zaginęła...a jest włąsnoćią Agatki...czy ktoś przez przypadek nie wizłą i nie przyganął jak swoje..... oczywiście przez pomyłkę, bo nikogo nie podejrzewam o takei rzeczy jak buchnięcie kawałka miski........ chyba ,ze akurat komuś pasuje do kompletu.. ale to opcja niewarygodna
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:12, 22 wrz 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
a po pieleniu dla relaksu zrobiłam kancik po czym rozpadało się na dobre...


Ogrodnik mimo woli 21:08, 22 wrz 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Pierwszy kawałek zdobyty......


Drugi zdobyty.... przekopana kokorycz, trzmielina wydarta z pomiedzy tujek.... mam nadzieję, że nic jej nie bedzie po takim przesadzaniu..... i mikro hostki posadzone...


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:07, 22 wrz 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
w między czasie popieliłam kolejne rabaty i cyknełam kilka fotek nowej rabacie



Ogrodnik mimo woli 21:04, 22 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
asc napisał(a)
Przecież wiesz...że posadę Ci zagwarantuje, a KOnstancji dam możłiwosć zwiedzania darmowego do końca zycia. Amen.
Chce wstawić fotki i coś nie mogę zrzucic fotek z telefonu do komputra... grrrrrr....... teraz M walczy z ustrojstwem i technika........ ja już się wnerwiłam.....
Za to opowiem jak postanowiłam dziś zrobić obiad....
Najpierw sprzątanie po myszce..... potem obowiazku i w pracy..... po pracy... solidne postanowienie sadzę wrzosy, bo kilka już uschło w doniczkach na amen ( idobrze, bo miejsca i tak było tyci tyci na to co się zostało - to tak zwane szczęście w nieszczęściu.. szukamy pozytywów..... )
Znów mnie cośłamie jakieś przeziębienie..ale postanowienie to postanowienie.... wcześniej ziemniaczki na obiad.. i kuraczaki a raczej udka (na cały tydzień) w przyprawy i do piekarnika........ ale wyskoczyłam pomachać łopatą....... na obiad troche za wcześnie (nieprzyzywczjeni do jedzenia szybicej niz póznym popołudniem-wieczorkeim.... ) Wiało jak diabli, glina się kleiła, piasek za szklarnia (bez przejazdu taczką)....... masakra....... ale się nie poddałam... przekopałam wyznaczony plan na dziś..... 3 godziny machania łopatą......... bo sadzenie to sama przyjemnosć.... No i zleciało do ciemnego... My do kuchni, a tam ziemniaki w wodzie, a surowy kurczak w piekarniku.......
Ale co tam..... prawie rabata jest i prawie obiad też.........
o i prawie M sięudało uratować fotki z komórki.....

A wiec Everest na swojej grządce..... pięknie sie komponuje..... wykopałam kokoryczkę i zrobię całą tak rabatę Tiarelka sierozrosła... sadzonek mam dość.....



Eveerestowi w wieńcu z tiarelek i kulek bukszpanowych bardzo do twarzy.No to dobrze że mam tą posadę i Iza wstęp darmowy - kamień z serca.
Kolorowy ogród na piasku 21:03, 22 wrz 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Do góry
viva napisał(a)
Długo mnie nie było, czuję się jak córka marnotrawna .


To podaj łapkę, będzie nas dwie...
Vivo - w tak pięknym ogrodzie, jak Twój, nie masz prawa mieć żadnych dołów!!! No tak, tylko jak jest susza, to nie da się spokojnie patrzeć, jak ogród traci kolory... My - tzn. ci, którzy mają piachy , wiedzą, jak woda "boli" po kieszeni... Tym bardziej cieszymy się poranną rosą, która daje roślinkom pić, nawet poranna mgła oprócz swego uroku daje trochę wilgoci. Po Twoich roślinkach wcale nie widać, że im czegoś brakuje... Załączyłam to zdjęcie, bo zainteresowała mnie ta trawka... Podoba mi się jej strzelisty pokrój, a potrzebuję taką właśnie nie za dużą, na słoneczne i suche bardzo miejsce... Czy możesz mi coś polecić?
Pozdrawiam serdecznie!
Ogrodnik mimo woli 21:01, 22 wrz 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
A to moje zimowity Waterlily.... są cudne........ tylko psadziłam w kiepskim miejscu i mają kompletny cień..... ale dzielne okazy.... przebiły się przez gęstwinę...


Ale nie mam pojęcia dlaczego wrzuca fotki do góy nogami.. na ekranie mam dobrze, a wstawia żle.... trudno.... tak też wyglądaja ładnie....
Ogród u stóp klasztoru 20:59, 22 wrz 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
niech to drzwi ścisną taką pogodę . jak sobie pomyślę o jesieni to już mam depreche na samą myśl . zatem jutro w Gorce na Turbacz miłe panie , gonić te handre idę .
obiecuję fotki , bo okolica Nowego targu cudowna .pomykam do łóżeczka w rytmie głośnego rocka Nicelback.
boziu w sobotę wieczorem w domu siedzieć - masakra . ale cóż starość , starość , starość mocium Panie .

na dobranoc słoneczko , kfiety i motylki z angielki


































buziaczki
W Gąszczu u Tess 20:58, 22 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Setki serdecznie gratuluję.



Rajski ogród Ani 20:58, 22 wrz 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
an_tre napisał(a)






Bardzo pomysłowe!
Ogrodnik mimo woli 20:56, 22 wrz 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Przecież wiesz...że posadę Ci zagwarantuje, a KOnstancji dam możłiwosć zwiedzania darmowego do końca zycia. Amen.
Chce wstawić fotki i coś nie mogę zrzucic fotek z telefonu do komputra... grrrrrr....... teraz M walczy z ustrojstwem i technika........ ja już się wnerwiłam.....
Za to opowiem jak postanowiłam dziś zrobić obiad....
Najpierw sprzątanie po myszce..... potem obowiazku i w pracy..... po pracy... solidne postanowienie sadzę wrzosy, bo kilka już uschło w doniczkach na amen ( idobrze, bo miejsca i tak było tyci tyci na to co się zostało - to tak zwane szczęście w nieszczęściu.. szukamy pozytywów..... )
Znów mnie cośłamie jakieś przeziębienie..ale postanowienie to postanowienie.... wcześniej ziemniaczki na obiad.. i kuraczaki a raczej udka (na cały tydzień) w przyprawy i do piekarnika........ ale wyskoczyłam pomachać łopatą....... na obiad troche za wcześnie (nieprzyzywczjeni do jedzenia szybicej niz póznym popołudniem-wieczorkeim.... ) Wiało jak diabli, glina się kleiła, piasek za szklarnia (bez przejazdu taczką)....... masakra....... ale się nie poddałam... przekopałam wyznaczony plan na dziś..... 3 godziny machania łopatą......... bo sadzenie to sama przyjemnosć.... No i zleciało do ciemnego... My do kuchni, a tam ziemniaki w wodzie, a surowy kurczak w piekarniku.......
Ale co tam..... prawie rabata jest i prawie obiad też.........
o i prawie M sięudało uratować fotki z komórki.....

A wiec Everest na swojej grządce..... pięknie sie komponuje..... wykopałam kokoryczkę i zrobię całą tak rabatę Tiarelka sierozrosła... sadzonek mam dość.....

Wichrowe wzgórze 20:54, 22 wrz 2012


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
Do góry
Witam wszystkich i dziękuję za odwiedziny. W ogrodzie widać pierwsze oznaki jesieni - lście bodziszków i piwonii zaczęły się przebarwiać jesiennie, troszkę się wszystko rozrosło dzięki ostatnim deszczom, bo susza nieco przystopowała wzrost bylin.






















Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:54, 22 wrz 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
potem dokończyłam ecobordowanie rabaty, wyłożyłam agro i zaczełam wysypywac kamykami, niestety okazało sie że jest ich za mało muszę dowieźć.
Kiedyś stanie tam kula ciurkadełkowa




Rajski ogród Ani 20:52, 22 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
...i jak przystało na początek jesieni...deszczowo...





..............................................
Rajski ogród Ani 20:47, 22 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
Kanna





Rajski ogród Ani 20:44, 22 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
Trawa Red Baron



Rajski ogród Ani 20:43, 22 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
Bergenia i inne







Rajski ogród Ani 20:41, 22 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry






Rajski ogród Ani 20:40, 22 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
Rozchodniki i towarzystwo...







Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies