Niezłe zmiany się poczyniły Ciekaw jestem kiedy znowu powiększysz rabaty.
Taka uwaga, jak rozpalisz grilla sprawdź czy tylna ścinka zbyt się nie nagrzewa, bo tuje za nim mogą obeschnąć. Może jest daleko odsunięty, ale na zdjęciach tego nie widać

Łukasz nie chce zapeszać, ale wiem jedno. Niebieskich róż nie ma i tacy sprzedawcy oszukują sprzedając coś co nie istnieje, czy była podana odmiana róży? Tak samo bywa z liliami, liliowcami, tulipanami, najzwyklejsze oszustwo tym bardziej na all .

Luki napisał(a)

Nie wiecie jak suszę zęby do monitora

Ewo ja jestem bardzo zadowolony jeszcze jak uda się dosadzić resztę roślin do czerwca to będę mega zadowolony, na razie truję jeszcze nornice, która rządzi na tej rabacie, ale mam ją pod kontrolą, nie dam paskudzie się zadomowić

Zdradź czym, bo ja mam całą rodzinkę (wielopokoleniową)

Kasiu ja właśnie w drodze do Ciebie z podziękowaniami bo dzięki Tobie mam te małe buksiki, którymi jestem zachwycony. W pęczkach wyglądają niepozornie, ale jak się 'rozpakuje' oczom ukazują się piękne gęste sadzonki.

Rabatę pokazuje bo zanim obasdze ją do końca to troszkę jeszcze będę musiał poczekać. Nie tak łatwo zdobyć planowane rośliny. Dziękuje za miłe słowa.

Nie wiecie jak suszę zęby do monitora

Olu dziękuje bardzo

Paweł jak posadziłem bukszpany to rabat przestała straszyć pustką, ale jeszcze nawet połowa roślin nie posadzona, ale teraz zostały mi do posadzenia hortensje róże i reszta bylin

Gosiu samo wymierzenie bukszpanów na swoje miejsca zajęło mi ponad godzinę... gotowy pprojekt z wymiarami ma jednak swoje minusy

Asiu czekają mnie jeszcze napady na szkółki, ale muszę najpierw przeprowadzić dokładny wywiad

Agato bardzo mi miło. Ja tam zawsze staram się myśleć praktycznie w tym przypadku udało się wyrównać kilka dziur w trawniku, a po wykopach prawie nie ma śladu, z perspektywy w ogóle nie widać

Iwonko aparat leżał niedaleko, ale cały byłem umorusany ziemią i Rosahumusem. Nie polecam rozlewać tego na siebie, trudno się zmywa

Alka tak buksy z Madżenkowego źródła w tym roku dzięki Gosi Kasi i Kasi mam je na rabacie za co jestem im Ogromnie wdzięczny i bardzo się cieszę

Marto strasznie się cieszę, nawet mojemu tacie bardzo się spodobało co okazał nawet dość wylewnie
Rabata jest spora, obwóski jest 8 mb, a kule posadzone co 110cm

Ewo ja jestem bardzo zadowolony jeszcze jak uda się dosadzić resztę roślin do czerwca to będę mega zadowolony, na razie truję jeszcze nornice, która rządzi na tej rabacie, ale mam ją pod kontrolą, nie dam paskudzie się zadomowić

Łukasz dzięki Najważniejsze to, że szkielet rabaty posadzony, teraz całe wypełnienie trzeba dosadzić

Super Luki. Nakopałeś się zdrowo. Nasadzenia świetne. Dobry gust.

Cały czas po cichutku podczytuje, ale jak widzę takie widoki to aż nie wypda tak siedzieć cicho. Przepięknie

Ciągle podziwiam tą ilość host. Uwielbiam te rośliny, ale cienia u mnie jak na lekarstwo. Ciekaw jestem jak w późniejszym czasie będą się prezentowały nowości

Dla mnie każde tulipany piękne, byle nie kanarkowo żółte

Luki napisał(a)

Mamuniu... Gosiu ale masz teraz tych kulek i żywopłocików. Ja to się zastanawiam, gdzie teraz mają się zmieścić rośliny, które siedzą przy ziemi, byliny, trawy itd

Powiem Ci, że cięcie wśród takich 'zarośli' w dobrym tego słowa znaczeniu ma jedną zaletę. Trzeba się bardziej wyginać i nagimnastykować, a plecy wtedy mniej bolą

Co do bylin to dałem ciała, bo mogłem sam wpaśc na to, żeby podskoczyć i przywieźć do Gliwic... no gapa jestem jak zwykle Chociaż ja wiem czym są spowodowane opóźnienia, ale wiadomo 'na głos' pisać nie będę

Ja nie pisałam do ciebie bo mieli wysłać w środę, więc myślałam że już są w drodze i zamieszania robić nie chciałam. Są bardzo mili i mają piękne więc im daruję zwłokę Na takie porządne sadzonki warto poczekać

woooooooooooooooooow!
To się nazywa mocne wejście. Kurczę, ale ta rabata jest duża. Domyślam się, że jesteś szczęśliwy Kawał dobrej roboty, Luki!

Mamuniu... Gosiu ale masz teraz tych kulek i żywopłocików. Ja to się zastanawiam, gdzie teraz mają się zmieścić rośliny, które siedzą przy ziemi, byliny, trawy itd

Powiem Ci, że cięcie wśród takich 'zarośli' w dobrym tego słowa znaczeniu ma jedną zaletę. Trzeba się bardziej wyginać i nagimnastykować, a plecy wtedy mniej bolą

Co do bylin to dałem ciała, bo mogłem sam wpaśc na to, żeby podskoczyć i przywieźć do Gliwic... no gapa jestem jak zwykle Chociaż ja wiem czym są spowodowane opóźnienia, ale wiadomo 'na głos' pisać nie będę

Poszalałeś Luki, a buksy zazdraszczam. Czy one z Madżenkowego źródła? Ja chyba jednak namówię mojego eM na wyjazd po buksy, tylko takiego auta nie mam

Kasiu dziękuje ogromnie również Wam za buksiki, mnóstwo radości mi dały

Przy wykuszu posadziłbym Hakone tak jak piszesz i jeżeli nie ma tam słońca przez cały dzień to polecam odmianę Aureola, u mnie pięknie wyglądały przy bukszpanach i ładnie się rozrosły od zeszłego roku.

Teraz dopiero czuć wiosnę jak słońce wyszło i tulipany kwitną, moje jeszcze opornie się zbierają, ale już coś tam widać

Po mniej przyjemnych pracach przyszedł czas na sadzenie bukszapnów.
Zmieniłem pierwotny projekt, bo jak to Ania mawia papier przyjmie wszystko, a bukszpany okazały się większe niż oczekiwałem i nie wyglądały dobrze w układzie z kartki

Za widoczne betoniarki, gruz, kamienie, płytki i inne badziewia przepraszam, ale to nie moje zniknie wszystko jak graby się zazielenią.
Pierwsze przymiarki już poz mianie koncepcji. Jak widać co nie co już się pojawiło na rabacie, ale na chwilę obecną mało widoczne.




Póżniej zapomniałem o aparacie i przedstawiam efekt końcowy dzisiejszego sadzenia.




Buksy jutro jeszcze odwiedzą fryzjera.

Ciekaw jestem opini, każda mile widziana, nawet krytyczna

Dzisiaj prac ciąg dalszy.
Na szczęście pogoda sprzyjała, a silny wiatr nie był już taki chłodny, a ciepełko dogrzewało tak, że 3 razy zmieniałem kurtki
Kopanie i układanie darni już się zakońćzyło, pozostały małe fragmenty w miejscach gdzie będzie trzeba zrobić podłączenia kraniku i skrzynki z zaworami. Test jednej sekcji, która już skończona zakończony pozytywnie

Po wykopach prawie nie ma śladu, udało się prawie idealnie przywrócić stan z przed kopania.
Zaległe zdjęcia, które na szczęście są już przesłością


Tulipanki w przerywnik, ciekawe bo ja takich nigdy nie sadziłem


Obiekty mojej ostaniej ogrodowej radości

Luki napisał(a)

Pozostaje tylko pytanie czy nie będę miał jutro zakwasów

Pewnie ze bedziesz miał , ale jak spojrzysz na efekt pracy zakwasy będą bez znaczenia.

Ludwiko uwierz mi, że takiego polepszacza humoru jaki mogę sobie zafundować u siostry nie ma nikt. Prawdziwy krajobraz księżycowy sęk w tym, że ja będę go przekształcał w ogród, a projektu nadal nie skończyłem.

Doradzanie tego typu jest najlepsze co z tego, że za kilka lat będziesz miała zwartą ścianę, niech doradzający sadzą po swojemu i czekają na zielony żywopłot ponad 10 lat

Jana w cieniu poradzi sobie każda żurawka, jednak nie będzie miała intensywnego koloru nawet te, które nie lubią słońca muszą go troszeczkę mieć, aby ładnie się wybarwić.

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Kasiu wykusz bardzo zyskał, dobra decyzjaNo a drzewka ze skarpetkami to już pełna profeska Ja już też posadziłam wszystko. Byliny nie przyszły dzisiaj jak jutro nie dotrą to się wnerwię bo Luki mógł odebrać i przywieźć. BuziakNo pacz Ps,

Ps. Kasia pisze w tym samym czasie i to samo Aż edytowałam

Tak, zyskał Podoba mi się
Teraz tylko czekać aż skarpetki urosną
Muszę do Ciebie lecieć zobaczyć, na pewnie ślicznoty

Jeszcze nie przyszły??? To ciekawe bardzo! A ja się do ostróżek i chochelek u nich przymierzam...

Kasiu wykusz bardzo zyskał, dobra decyzjaNo a drzewka ze skarpetkami to już pełna profeska Ja już też posadziłam wszystko. Byliny nie przyszły dzisiaj jak jutro nie dotrą to się wnerwię bo Luki mógł odebrać i przywieźć. BuziakNo pacz Ps,

Ps. Kasia pisze w tym samym czasie i to samo Aż edytowałam