Tutaj w donicy rośnie wysoka begonia i do niej dodano srebrną trawkę

Oddam w dobre ręce jeden krzaczek, albo nawet i dwa..

Niesamowite nasadzenia pod względem kolorystycznym.
Pod drzewkiem datury w wielkiej donicy posadzono rośliny w kolorystyce żółto - bordowo - pomarańczowej z dodatkiem mocnego fioletu. Polecam ten zestaw, niekoniecznie dokładnie takie rośliny.


Żółty szczawik (Oxalis), kocanki bladożółte, begonie pomarańczowe z ciemnymi liśćmi, fioletowa werbena.

Różowe z czerwonym a wcale nie razi dzięki obecności niebieskiego.

Czerwone pelargonie, różowe petunie i niebieska werbena. Zwisa białą bakopa

Petunie w różowych odcieniach i bakopa

Lobelia, pelargonie, kocanki

Lobelia. pelargonie i uczep

Kordylina australijska małe hortensje kolorowe i bluszcz



Niebieska petunia, żółty uczep (bidens), niebieska lobelia i wiszący bluszczyk kurdybanek.

Puszukałam to stare zdjęcia, ale wklejam.

Petunie, bakopa i bluszcz




Petunie, lewkonie i tytoń ozdobny



Żółte cyprysiki, bluszcz, kordylina australijska i różowe niecierpki



Kule bukszpanowe z bluszczem

Sobotni nabytek:


Białe jeżóweczki kwitną:


Młoda prezentuje lawendę - nierówno kwitnie, część starszych już ze 2 tyg po, te ubiegłoroczne dopiero teraz...


Własna papryka


Astry od Krysi (ehh... jesień za pasem!)


Zawilec:


Czerwony krwawnik:


Miłego poniedziałku!! W tym tygodniu dziwnie - środa wolna...

Powaznie wymarzly??U mnie,choc mam zima -30 jeszcze sie takie cos nie zdarzylo.Ale moze jeszcze wszystko przede mna.

Jeszcze raz sundae fraise











Uploaded with ImageShack.us

Tak się już męczę z rozpoznaniem tej hortensji i nikt nie potrafi mi pomóc . Może tam nie zaglądacie? To wkleję tu, może się uda?









Najpierw płatki są zielonkawe, potem białe, taraz lekko przebarwiają się na różowo. Kwiaty dość duże, niepachnące. Po deszczu zaczęła się pokładać.

Ewelino byle garaż przed mrozem się bronił

Urszula ogrodowisko wciąga,niezależnie od pory dnia i nocy

Miro oczywiście że Hair znam i mam Ale kupię jeszcze bo fajnie wygląda

Witam wszystkich. Mam cztery powojniki, Anioła mam już kilka lat, jest nie zawodny.
Ten jeden kwiat, jest wielkości tych trzech małych, które zakwitły nisko.



Na jesieni dostałem dwa maleństwa, te co kwitną na fioletowo i żółto, jeszcze nie zidentyfikowałem ich.



Tu w promieniach zachodzącego słońca ma trochę inny kolor.
Ostatni, dostałem wiosną, dużą kępę, też ładnie wyrósł i ma pąki ale będzie trzeba trochę poczekać, dopiero pojawiły się pączki. Powojniki pną się po moich miskantowych podpórkach, ciekawe ile wytrzymają. Dostałem jeszcze powojnika pełno listnego, chyba tak się nazywa lub cało listny, przyjął się ale pewnie za rok będę mógł pokazać jego kwiaty. W sobotę i niedzielę było nawet ładnine, bez deszczu w sobotę troszkę pokropiło z wieczora. Ale ogólnie pogoda jesienna. Trawy nie mogę kosić, bo znów moja super husqwarna odmówiła posłuszeństwa, już wydałem na naprawy tyle co za kosiarkę dałem, więcej już nic tej firmy nie kupię. Najgorsza kosiarka jaką miałem.

no i znowu zanudzam...

Czy to rzeczywiście nie Limki?

na początku kwiaty są takie



Po ok 2, 3 tygodniach różowieją

arcobaleno napisał(a)

W nogach większego rośnie lobelia


Tak jak i w nogoch świerczków przy drzwiach wejsciowych

PIEKNE romantyczne, delikatne....

i żurawki...

Obiecane zdjęcia. Mam werbeny Madziu jeszcze raz dziękuję, że o mnie pomyślałaś



z miskantami

Konstancja30 napisał(a)

Aniu ta konsekwencja bardzo udana ... gra pomiędzy odcieniami zieleni i jej łagodny układ z beżem jest taki spokojny ... wyważony ... czuje się w tym szyk i elegancję ... po prostu masz to coś co pozostawia tam gdzie działasz klasę ... gratuluje ...

Ojeju już zapomnialam, że u Ciebie takie śliczne zawijaski !!!! Bosko Aniu!! Daj jeszcze torszkę zdjęć

Ps neta mam zawsze przy sobie, na ipadzie tylko wklejać zdjęć z niego nie można.....