Ev jest to proste, poważnie

Monika dzięki

Irenko hahahha zapraszam

Asia fotki juz są

Anula głowa do góry! Dasz radę! Zobaczysz w trakcie pracy, że to prostsze niż myślałaś

Aneczko dzięki i buzial ogromniasty

Sylwia buzialek kochana

Bożenko we mnie wszystkie takie manualne rzeczy to rozwinęła moja Babijka, dla której zresztą jest ten tort Pamiętam, że jako dziecko siedziałam z Nią zawsze i a to coś kleiłyśmy, a to malowałyśmy, a to z włóczki coś modziłyśmy ...i tak mi zostało do dziś to modzenie

No Gosiu, szacun za ten kapelusik

Kasia tak, te kwiaty są jadalne Jedynie druciki na których są nie są jadalne

Ania tort nie ma równych boków. Chodzi o to, żeby miał równe boki, od góry do dołu prosta ściana.... a mój taki nie jest. Cały czas się głowię jak uzyskać taki efekt

Gosiu, chciałam pooglądać ogród, ale chyba innym razem, bo padłam z wrażenia na widok tortu! Czegoś takiego jeszcze nie widziałam, cudny!

Aneczko dzięki

Jagoda ja tez bym chętnie zajrzała do ogrodu ale niestety Bardzoooo się cieszę, że tort Ci się podoba

Piękny, co jeden to ładniejszy!!
Tylko powiedz, jak to pokic i jeść??? Ja bym się nie odważyła noża w niego wbić

Mniam mniam. Mlaskam i się ślinię

Gosiu to masz jeden konkurs za sobą świetna robota gratuluję 22 lokata nie jest zła, zważywszy ilość tortów zgłoszonych do konkursu buziaczki

Jeeeeeeju - no przecudny! Pomysł - jak i wykonanie!

Gosia pokaż czym odciskałaś te kwiatki małe zielone. Wyszły bombowo.