Witaj Ewo
Właśnie trafiłam na twój ogródek i ten widok podoba mi się najbardziej czy odzielasz jakoś korę od kamyczków np ekobordami czy tak poprostu sypiesz na "oko"
Niestety dojechałam tylko do tego momentu ;( Już krzyczeli "rzuć tą łopatę! Do domu trzeba jechać" I schodki nie dokończone, do studni nie dojechałam...
Sylwia ja sie tak zmęczyłam, że ledwo z wody wylazłam...... pływam by odbić sobie cały sezon........... z powodu przygotowań do spotkania, gapiłam sie tylko na balię......... i aż mnie denerwowała..... upał , gorąco, a szkoda czasu na przyjemnosci........ tyle było do zrobienia......
Wcześniej też miałąm ale mniejszy... i niezbyt był wygodny.. ot poopalać się..... a w tym można sie zmęczyć.. ja pływam w kółko ... 10 razy w prawo, 10 razy w lewo..... itd
A średnica to chyba 5,5m, a głebokosć ... 1,3m... i koniecznie filtr piaskowy..... na to nie żałuj.... regularne odkurzanie dna załatwia czystość wody.... tak co 2 tygodnie..... jak dzieci naniosą brudu to raz na tydzień wystarczy...
Stwierdziłam że taki basen to mniej niż wczasy dla jednej osoby..... jak dołoże cenę wody i prad do filtra i chemię..to i tak taniej niż bym gdziekolwiek pojechała A już swoje najezdziłam, już mi się nie chce tyłka ruszać nigdzie...
To zdjęcie przypomina mi odcinek Kubusia Puchatka, gdy Kłapouszek podziwiał zachody słońca, a wszyscy myśleli, że jest smutny i chcieli go zabawić. A jemu wtedy nic do szczęścia nie było potrzebne.
To zdjęcie przypomina mi odcinek Kubusia Puchatka, gdy Kłapouszek podziwiał zachody słońca, a wszyscy myśleli, że jest smutny i chcieli go zabawić. A jemu wtedy nic do szczęścia nie było potrzebne.
i na koniec, choć nie wiem czy to dobre zakończenie jest....
moje odkrycie dzisiaj ! widziałam, że coś mi żre róże ... ale zobaczyć na własne oczy !!! jak się najadło toto.... jak z obżarstwa zasnęło na liściu.... jak myśli sobie, że może tak leżeć i żreć moje róże!!! paskudy jedne ! i takie rozpasane posnęły..... a czuwać trzeba było......................
Aniu, czy ten ESTETA nie bierze z ciebie przykładu i nie pływa choćby w oczku ?
O... jak miło Cię u mnie widzieć
Mój esteta...... wodę mija z daleka, ale zrobił postęp i spaceruje wokół kałuży........za to woda z ciurkadełka jest jak najbardziej smaczna... i to najlepszy wodopój...... a dąbrówkom nie szkodzi jak pies sobie w cieniu poleży, wiec nie wyganiam..niech leży