Dziękuję Irenko
Dziewczyny, została jeszcze godzina do ustalenia no i kilka spraw organizacyjnych.
Sporo z nas ma kilka godzin jazdy, trzeba by może uwzględnić jakiś posiłek. Pikniku na trawie raczej tam nie zrobimy, chyba, że ktoś mieszkający w okolicy użyczy nam swojej łąki
Nie wiem, jak to się odbywało dotychczas podczas spotkań w innych ogrodach w Polsce?
Może ktoś coś podpowie? .....
Jestem tu nowa , kocham rośliny i chciałabym pokazać Wam swój raj . Ogród mój ma 4 lata jest jeszcze nie skończony i myślę że nigdy nie bedzie bo wydaje mi się że ogrodu nie można skończyć ,ciągle się w nim coś zmienia.
A tu Krysi obwódka wokół Hakuro - bedą kwitły astry.
Irenka pisze że u niej na każdym zdjęciu jest taczka - a u mnie Bari. Łazi za mną krok w krok.
ale Bari prezentuje się pięknie; jaka poza dostojna! łazi, bo cię kocha
pięknie u was, wielkie zmiany i dojrzałam bluszcz, już się wspina, fajnie to wyglada
a ketmia....brak słów
Vianetta coraz bardziej rozkwita Avant-Garde Arabella Chandos Beauty pachnie obłędnie Chopiny takie wysokie,że następne zdjęcie będę robiła na drabince ścigają się z werbeną moja bohaterka róża Maritim pięknie odbija , no i kwitnie mam nadzieję,że ten olbrzymi stelaż znowu zapełni swoimi kwiatkami no i piękna New Dawn
Piękna ta Vienetta A co z jej listkami się stało?
Róże przecudne. Normalnie zazdraszczam
Tesia, w noc przed tornadem było tak zimno,że listki i pąki wszystkie zrobiły się bordowe i potem uschły , niżej tylko jeden pęczek został i teraz kwitnie, już myślałam,że ją straciłam jak Josephine
a teraz widoki po zakonczonych pracach (stan praktycznie taki jak obecnie)
w tym kwadracie chciałam duże białe otoczaki i najpierw sobie to wymyśliłam, później zrobiliśmy kwadrat, a póżniej szukałam i sprawdzałam - ceny mnie dosłownie powaliły na kolana, więc muszę wymyślić cosik inniejszego
reszta pól ma być obsypana grysem bądź zwirem, albo będzie pomieszna 0-trochę grysu , trochę żwiru...
Witaj, Elizo
Piękna ta kostka i M. pięknie się spisał I kawał roboty odwalilaś, no, no
Tylko nie wiem, czy dobrze rozumiem: chcesz rabaty, wszędzie tam, gdzie lezy folia wysypać grysem lub żwirem?
Witaj, Agnieszko I ja trafiłam do Twojego ogrodu.
Pięknie masz Tak porządnie, wszystko zadbane i poukładane
A co to na tym zdjęciu powyzej, to niebieskie? Znam, ale nie wiem, jak się nazywa.
Cud
ne to zestawienie
Witaj Tess miło mi . To krewniak ostu, przegorzan, ma kwiaty niczym blękitne kule.
Witaj, Agnieszko I ja trafiłam do Twojego ogrodu.
Pięknie masz Tak porządnie, wszystko zadbane i poukładane
A co to na tym zdjęciu powyzej, to niebieskie? Znam, ale nie wiem, jak się nazywa.
Cudne to zestawienie
Hortensje Limelight i Anabell mam zamiar posadzić w tym miejscu między jałowcami (nie do końca są urodziwe, ale szkoda mi je usunąć), a w rogu pomyślę o zacisznym kąciku z ławeczką i parasolem, bo tam patelnia cały dzień.
Julita, te jałowce zostaw, ale wytnij je dośc wysoko, tak, ze będzie widać pień, a górę formuj albo w kulę albo w stożek; dołem posadż hortensje limki, cały szpaler i będzie super; dodatkowo możesz tam zgrupować tulipany, będą kwitnąc wiosną, dopóki limki nie ruszą
Dzięki Irenko za podpowiedź. Jakiś pomysł z odsłonięciem pnia jest, więcej miejsca będą miay hortensje, to fakt. Myślałam, żeby pomieszać je z Anabelkami. Napiszcie mi czy to dobry pomysł?
i teraźniejszy widok z góry (proszę nie zwracać uwagi na chwaściska - będą stłamszone na amen roundupem jak już będę grys kupowała, bo teraz nie nadążam ich usuwać..
a teraz widoki po zakonczonych pracach (stan praktycznie taki jak obecnie)
w tym kwadracie chciałam duże białe otoczaki i najpierw sobie to wymyśliłam, później zrobiliśmy kwadrat, a póżniej szukałam i sprawdzałam - ceny mnie dosłownie powaliły na kolana, więc muszę wymyślić cosik inniejszego
reszta pól ma być obsypana grysem bądź zwirem, albo będzie pomieszna 0-trochę grysu , trochę żwiru...
Teraz, pokażę swoje zbiory, mimo że tak marnie rosło to coś daje się uzbierać. Pietruchy nie ma, buraków trochę ocalało a kopru tyle co na zdjęciu. Posiany tydzień temu nowy.
Mam 6 krzaków truskawki, która powtarza owocowanie, są tak smaczne że aż trudno opisać.
Musze odłożyć sadzonek, bo dwie dziennie to stanowczo za mało.
Pozdrawiam i lecę do roboty bo się mogę nie wygrzebać spod niej na sotkanie .