a o taki efekt tulipanowy mi chodzi na wiosnę, oczywiście w mniejszej skali
. Kasiu! Tez uwielbiam takie widoki tylko ze jak Tulipany przekwitną to tak kiepsko wyglądają a jak jest ich bardzo dużo to trudno schować schnące łodygi .... I to jest mój ból gdybym miła ogromna działkę , gdzieś zorganizowalabym sobie taka dużą tulipanową rabate!!!) aktualnie u mnie muszę się zadowolić tulipanami pomiędzy innymi roślinami w zeszłym roku " schowałam " w ogrodzie ponad 500 sztuk! Efekt był fajny. PS Syneczek śliczny pozdrawiam M
Dziękuję w imieniu Juniora
500 cebulek, a ja myślałam, ze mam dużo
Faktycznie schnące łodygi wyglądają beznadziejnie to fakt, ale ja je dość szybko wycinam, od razu wtedy jest lepiej
Oto ten mój tajemniczy zakątek, miejsce z moją babcią-jabłoneczką, ukochaną rzeźbą ogrodową. Tu często przychodzę jak mi jest źle. Poszłam tam sobie popłakać także 2 tygodnie temu, gdy po długiej chorobie zmarł Ojciec mojego M. Tak sobie przypomniałam jak siedział na wielkim konarze nad stawem w parku, gdy urodziła się Maja. Tu będzie miał swój dziki zakątek. Mam ogromną potrzebę zabrać się za ten skrawek. Nie wiem, czy to terapia, czy modlitwa, ale muszę. No, tyle.
a co tam ! nogi bolą, bo ten ogród taaaaki wielki czas odpocząć
i Haika, moje ulubione, romantyczne, tajemnicze zdjęcie zamyślona, zadumana.....
a Hania postanowiła....no właśnie ! co postanowiła Hania ???
Mój stolik przyjechał - cudo Trzeba go będzie tylko przykręcić do ściany (żeby Moda się na nim nie zawiesiła haczyki w tylnej części blatu są)
Zrobi się mało ogrodowo, ale co tam Wątku na FM już nie prowadzę...
nie mogłam się powstrzymać, a jak już rozpakowałam paczkę i stanął, to parę sekund i fotki są
Karolka no piękny jest !!!!!! ślicznie tam wygląda
a potem zobaczyła COŚ i cichutko powiedziała : chcę to mieć...... muszę ....słyszysz.......?
ale ON, nie słyszał, drzemał pod orzechem, w cieniu rabat otulony brzęczeniem owadów....
Dobrze ze wstawiasz jeszcze zdjęcia bo ja całkowicie byłam oszołomiona i nawet tak pięknych zakątków nie ,,zrobiłam". Wiem dlaczego pokazujesz ale trudno, tak jest jak człowiek z wrazenia ,,zbaranieje" i o wszystkim zapomni.Posadź go żeby sie nie zmarnował, chętni sie szybko znajdą.
I już dalej to, co trzeba zrobić. To strona południowa, ale tam dokąd sięgają tuje sąsiadów jest wilgotnawo i tak z metr od siatki słoneczko latem dopiero koło 17,00.
Ten jasny punkt na trawniku to wyprowadzony kabel do pompy ciurkadełka
od jego tuji w prawo słonecznie.Potem zatoczka śmietnikowa obsadzona w tym roku powojnikami, a potem druga brama.
od tej drugiej bramy chcemy zrobić jakąś słabo widoczną drogę (bardzo rzadko korzystamy z tej strony). Jakieś płyty ażurowe równo z trawnikiem i poprzerastane trawką, tak żeby można to było kosić. Nie mamy innego pomysłu,nie chcę tu też bruku.
I prawa strona, zachodnia. Wzdłuż będzie właśnie ten drugi dojazd do garażu. Na końcu jest drewutnia, a przed nią będzie domek narzędziowy, też drewniany.
a o taki efekt tulipanowy mi chodzi na wiosnę, oczywiście w mniejszej skali
. Kasiu! Tez uwielbiam takie widoki tylko ze jak Tulipany przekwitną to tak kiepsko wyglądają a jak jest ich bardzo dużo to trudno schować schnące łodygi .... I to jest mój ból gdybym miła ogromna działkę , gdzieś zorganizowalabym sobie taka dużą tulipanową rabate!!!) aktualnie u mnie muszę się zadowolić tulipanami pomiędzy innymi roślinami w zeszłym roku " schowałam " w ogrodzie ponad 500 sztuk! Efekt był fajny. PS Syneczek śliczny pozdrawiam M