Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Moje roślinki 13:34, 20 lip 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Do góry
A teraz pomęczę odwiedzających zdjęciami







Ogródek Hanusi po zimie 13:30, 20 lip 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 239
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Kochane kobietki,nareszcie się doczekałam pochwał! I nie to ,że ich pragnęłam,ale pragnęłam bardzo od najbliższych.
A najbliżsi ......uważali ,że żony się za życia nie chwali, matki obowiązkiem jest pilnować dzieci,domu,
w pracy, norma musi być wykonana,,pochwały dla zaufanych.
To teraz kwitnę,a i w domu jest zmiana o 180stopni,bo ja teraz nic nie muszę.
I doszłam do wniosku,że sama sobie jestem winna,Bo nie podkreślałam swoich osiągnięć,
swoich zdolności nie pokazywałam,i nie walczyłam o swoje.
Stąd cieszę się z waszych odwiedzin,z waszych miłych słów,i nie dajcie się zapędzić w ślepą uliczkę.
Wasze życie też jest ważne![img size=360x480]

Hanuś ja już jak Ty nic nie muszę ale to co tu napisałaś powinno się złotymi literami wydrukować.
Dodam jedno - to bardzo ważne, jak kobieta się za bardzo stara, to jest traktowana jak służąca a służących się Hanuś nie szanuje.
Ogródek Hanusi po zimie 13:23, 20 lip 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Kochane kobietki,nareszcie się doczekałam pochwał! I nie to ,że ich pragnęłam,ale pragnęłam bardzo od najbliższych.
A najbliżsi ......uważali ,że żony się za życia nie chwali, matki obowiązkiem jest pilnować dzieci,domu,
w pracy, norma musi być wykonana,,pochwały dla zaufanych.
To teraz kwitnę,a i w domu jest zmiana o 180stopni,bo ja teraz nic nie muszę.
I doszłam do wniosku,że sama sobie jestem winna,Bo nie podkreślałam swoich osiągnięć,
swoich zdolności nie pokazywałam,i nie walczyłam o swoje.
Stąd cieszę się z waszych odwiedzin,z waszych miłych słów,i nie dajcie się zapędzić w ślepą uliczkę.
Wasze życie też jest ważne!


Haniu, cieszę się wraz z Tobą Kiedy przeczytałam Twoją opowieść o tym jak Bóg stwarzał człowieka, odniosłam takie wrażenie, że nieco rozgoryczona byłaś. Nie wszyscy zrozumieli przesłanie tej opowiastki, ale ja zrozumiałam.
Tak, kochana Haniu, trzeba o siebie i swoje potrzeby dbać
A to oznacza, że trzeba je też komunikować Przeczytałam kiedys, dano temu taką mądrą myśl Eloeonory Roosevelt:
"Nikt nie może sprawić, że poczujesz się gorsza, bez Twojego pozwolenia".

Ważne są potrzeby bliskich, ale nasze są równie ważne
Mój ogród 13:10, 20 lip 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Bożenko serdecznie gratuluję 102 stronki i czekam na więcej a co do Błękitnego Anioła potwierdzam , bardzo wdzięczny powojnik,mam
Miało być inaczej 13:09, 20 lip 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
AgnieszkaBK napisał(a)


Ja też mam nowe zwierzątko w domu.... więc i nowe obowiązki

Pokaż zwierzątko....
Cudne lilie i liliowce..

Lilie i liliowce to tylko kropelka przy Twoich Aniu

Pokazuje zwierzątko ..... To jest Zuzia i jest z nami od 29 czerwca



Ale fajna Zuźka Patrzy w Ciebie jak w obrazek ... poczochraj ją ode mnie i od mego MIśka
Kubusiowo 13:02, 20 lip 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Gosiu ale ze mnie gapa oglądałam pazurki a nie popatrzyłam na numer stronki gratuluję połowinek i czekam z niecierpliwością na następne, myślę,że szybciutko zlecą dzięki Kubusiowemu ogrodowi
Spełnione marzenie - mały domek z ogrodem i pieskami :) 13:01, 20 lip 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 663
Do góry
Celina napisał(a)


Witaj Andziulku! Piekne owocki wszystkie! Prawdziwe dary ziemi!


Andziulko, to jak sadzę, winogronko. Czy mogłabyś mi jakoś prosto wytłumaczyć jak ciąć winorośl żeby były takie ładne owoce, bo jakoś mi nie wychodzi. Tej wiosny ścięłam cały krzew dość nisko i pięknie się rozrósł, ale nie ma owoców. Pokaż jak to robisz w prosty sposób, jakoś instrukcje z netu mi nic nie wyjaśniają. Nie wiem co to np. łoza i inne nazwy.
Ogródek Hanusi po zimie 13:00, 20 lip 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Kochane kobietki,nareszcie się doczekałam pochwał! I nie to ,że ich pragnęłam,ale pragnęłam bardzo od najbliższych.
A najbliżsi ......uważali ,że żony się za życia nie chwali, matki obowiązkiem jest pilnować dzieci,domu,
w pracy, norma musi być wykonana,,pochwały dla zaufanych.
To teraz kwitnę,a i w domu jest zmiana o 180stopni,bo ja teraz nic nie muszę.
I doszłam do wniosku,że sama sobie jestem winna,Bo nie podkreślałam swoich osiągnięć,
swoich zdolności nie pokazywałam,i nie walczyłam o swoje.
Stąd cieszę się z waszych odwiedzin,z waszych miłych słów,i nie dajcie się zapędzić w ślepą uliczkę.
Wasze życie też jest ważne!
Kubusiowo 12:54, 20 lip 2012


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Do góry
Małgosiu, ja też gratuluję pięknego wyniku 500 stronek

Mój kawałek raju 12:48, 20 lip 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Basiaw napisał(a)





Aniu, jak u Ciebie rośnie ten krwawnik? Ja posadziłam jesienią dwie sztuki, wiosną rósł ładnie, jak zaczął tworzyć pąki kwiatowe, to nie mogłam sobie dac rady z mszycami a teraz jak kwiaty sie rozwinęły, to liście zmarniały, zbrązowiały, obraz nędzy i rozpaczy

Basiu mam go od jesieni , ładnie przezimował i teraz pomimo ciągłego deszczu trzyma się dzielnie co widać, zdjęcie robione wczoraj w przerwie między deszczem
Mój kawałek raju 12:31, 20 lip 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Basiaw napisał(a)



Aniu, akurat jak przed chwilą w sowim wątku pisałam Ci jakie róże mam na nowej rabatce, to napisalam, że nie mam podpory dla Elfe, zajrzałąm teraz co u Ciebie słychać a tu zdjęcie takiej ładnej kolumny, obelisku czy jak to zwał. Aniu, czy to zakup sklepowy czy robione na zamówienie?


Ania kupowała na al,aleja widziałam takie w netto po 29 pln
Co z tym ogródeczkiem począć 12:25, 20 lip 2012


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
,ze skalniakiem nie ma sensu tego łączyć bo tego skalniaka nie będzie, będzie tam przesunięta droga

za skalniakiem widać ścianę budynku obrośnięta bluszczem i to jest cała przyczyna zamieszania ten budynek musi być wyburzony i za tym budynkiem jest już brama,więc ta droga będzie trochę wyprostowana.
Na tym zdjęciu widać po lewo dom

A to zrobione z tarasu widać jak biegnie droga ona sie przesunie na pewno parę metrów w stronę skalniaka, tam gdzie ten gril i wdroż całego budynku chcę ciągnąć swoją rabatę.
Nie mam teraz lepszych zdjęć ,ale widać już o co chodzi?
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 12:15, 20 lip 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
AgnieszkaBK napisał(a)


Irenko, wszystko pięknie u Ciebie kwitnie, a ten liliowiec jest przepiękny... wiesz jaka to odmiana?)


Niestety, nie nawet firma co wysyłała, nie wiedziała, bo to był późny czas jak na liliowce; ale są nowe odrosty będę się dzielić
Marzy mi się Siedlisko.... 12:14, 20 lip 2012


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
A tu moja mała pomocnica, siostrzenica, uwielbia pomagać cioci w ogrodzie ( w tym wieku jeszcze dzieci są do wszystkiego chętne)

Zielony Punkt - ogród Finki 12:09, 20 lip 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
finka napisał(a)
to już uzależnienie english edges

jak tylko wyschnie trawa idę kosić i przycinać....tymczasem kawa i inne uzależnienie...ogrodowisko





na pierwszym zdjęciu jeszcze nie przycięte - te są z 10 lipca


Marto, zjawiskowy masz ogród Wspaniałe kompozycje.Uwielbiam takie naturalistyczne założenia
Jestem na forum nowa i tak powoli mnie wciągnęło w to wspaniałe Ogrodowisko z pięknymi ogrodami i fajnymi, ciekawymi ludźmi.
Jak będę jesienią jechała w Twoje strony, to odwiedzę Twoją szkółkę i mam nadzieję, że będę mogła zobaczyć ten niesamowity ogród na żywo Dziś po pracy jadę do Prudnika, gdzie mam rodzinkę, czy to daleko od Ciebie? Może nas nie puszczą dziś z powrotem do domku i zostaniemy do jutra
Pozdrawiam
Kolorowe rabaty 12:05, 20 lip 2012


Dołączył: 17 gru 2010
Posty: 2407
Do góry
Martek napisał(a)


na moje oko źle wykopany i przesuszony takie iglaki jeśli żółkną to w 95 % są przesuszone i jeśli do tego źle wykopane to kaput. Takie drzewka nawet jeśli wsadzamy do gruntu lub po przesadzeniu podlewamy bardzo bardzo obficie , nawet wiadro wody co 2 /3 dni to i tak ma 50 % przetrwania. Jeśli planujemy zakup to nim mniejsze to większa szansa na przetrwanie a i potem satysfakcja większa. To konkretnie radziłbym wsadzić jednak do gruntu obficie podlewać i za rok okaże się czy się przyjmie.
Marzy mi się Siedlisko.... 12:01, 20 lip 2012


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
Zuza dziękuję.Muszę zajrzeć w takim razie do Magnolii.

A to moje ukochane żurawki z czerwonymi kwiatami.To oczywiście miłośc z Ogrodowiska. Uwielbiam je wszystkie, ale te czerwone kwiaty w połączeniu z zielenią bardzo lubię.
Zielony galimatias 11:48, 20 lip 2012


Dołączył: 17 lip 2012
Posty: 314
Do góry
Evchen napisał(a)


Teresko, ciurkadełko jeszcze nie wkomponowane, ale wstępnie myślałam,, żeby je dać tutaj:


Taki widok z tarasu to raj dla oka

Chodzi o tą skarpę za płotem..?... Żartuję oczywiście Dziękuję za komplement! Do raju droga daleka, ale zbieram dobre uczynki - pielę, sadzę i przesadzam Pochylam się nad każdą roślinką i wzdycham do nich codziennie Lubię ten mój Galimatias A ten kącik tarasowy to jedyne miejsce, które ma już jakikolwiek zarys Reszta jeszcze w powijakach


no faktycznie na podobnym poziomie jesteśmy, ale damy radę
Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 11:39, 20 lip 2012


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Do góry
Moniko dziekuje za wizytę.
Super,że jest nas tak dużo z tego rejonu. Jak kiedyś zrobimy zjazd, to będzie niezła ekipa. Słoneczka życzę nam wszystkim, a sobie w szczególności, na najbliższe dni. Mnie czeka pracowita sobota. Trzeba przyszykować rowery, sakwy, wózek. Zakupić zapasowe opony, i inne bajery przydatne na takiej wyprawie. Przejrzeć namiot, śpiwory i zacząć pomału pakować to wszystko. I najważniejsze odtańczyć taniec słońca, bo bez niego nie ruszam.

U mnie ruszyły z kwitnieniem dalie, jedne delikatnie inne drapieżnie, troche przypominają uzębienie dziwnego zwierza.

Co z tym ogródeczkiem począć 11:38, 20 lip 2012


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Moniczko jak juz pisałam wcześniej tam jest droga wjazdowa na cięzki sprzet( typu ciągnik )mojego meża,w miejscu tej hosty jest już takie zwężenie tej rabaty że ledwo tam się mieści ,wolałabym nie sadzić tam nic bardzo kosztownego bo ja mojemu M nie wieże.
Ale ta rabata będzie pociągnięta w drugą stronę ,widać nz zdjęciach skalniak ,jego nie będzie ,tylko właśnie ta rabata pójdzie do końca ,te kulkiu bykszpanowe zarezerwowałam na bardziej centralny punkt

ta droga wjazdowa przesunie sie tak mniej więcej do poławy skalniaka,

Ta rabata którą teraz ROBIMY będzie nie naruszona co najwyżej może okazać się że jeszcze będzie można ją poszeżyć ,
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies