Milka
17:08, 14 sie 2012
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
moje ulubione pachnące róże


o kani ciut doczytałam, przyroda jest niesamowita!
oczywiście chodziło o lilie! ale przygladałam się też Bożenki różom i gafa!!!
Karmniki dla ptaków ... i ja na nie spoglądam. Bo ptaków w tym roku urodzaj. Jak one przezimują?
Myślę, że kania pamięta. Jestem pewna. Czasami mi się wydaje, że zwierzęta mają jakąś genetycznie przekazywaną pamięć. Bo dlaczego co roku sarny idą właśnie w to samo miejsce, do tego samego bluszczu? Mimo, że układ ogrodu się zmienił i płoty powstały - idą przez zamarznięty strumień.
Piękne lilie, Bożenko
Bardzo mi się podobają u innych, lae jakoś tez nie mam chciejstwa, by mieć je u siebie.
Tak nawet nie umiem wytłumaczyć (sama sobie), dlaczego
Miłego dnia Bożenko
Umnie wstętnie - pada, wieje i zimno jak diabli, brrrrr....
Piękna historia z Kanią ...
Kwiaty też urokliwe
Czemu miała kania nie zapamiętać intrygującego za pewne i ją spotkania z ludziami ...?Zwłaszcza tymi co ją wsparli w ciężkiej chwili .
Miłego wtorku Bożenko