U mnie mała demolka w okolicy altany - sąsiad z domu w ostrej granicy zabrał się za ocieplanie fundamentów po naszej stronie. Musiałam wysadzić kilka roślin by mógł zrobić wykop. Mimo tego, że były zadołowane z donicami to po 2 latach ciężko je było wyciągnąć, część korzeni wyszła poza donice. Wsadziłam je z tymi donicami do misek i porządnie podlałam. Najgorzej wygląda pęcherznica, miskant jako tako, najlepiej bambus. Mam nadzieję, że dadzą radę. Jak pęcherznica jutro dalej będzie tak marnie wyglądać to ją solidnie przytnę.
Ale cieszę się, że temat będzie wreszcie zamknięty i będę mogła dokończyć ten kawałek ogrodu

.
Demolkę mam też na froncie - przerabiamy garaż. I mam też już przerobiony front

. Jest dużo większe i wygodniejsze wejście niż poprzednio. Na razie jeszcze piach itd. ale już myślę nad ustawieniem donic przed kolumnami

.