Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi
07:42, 20 lip 2012
Witam Cie Haniu razem z cudnym liliowcem (jak sie nie myle


sasiad do mezusia zachodzi

ale jest pewna,ze gdybyscie sie poznali ( pomijajac malenka bariere jezykowa) to z was ..." pokrewne dusze" by byly Haneczko

Figi kiedys jadlam suszone, wydawaly sie pyszne...ale gdy spobowalam tych...w zyciu nie pomyslalabym,ze to jest to samo!
no niestety swieza to jak porownac...piekna, pachnaca roze do ....zasuszonej, niby tez piekna ale to juz nie to.... ale to nic, wazne ze chociaz suszonymi czlowiek podniebieniu troszke rozkoszy dostarczy!!!!!
Haneczko sciskam slonecznie i zycze cudnego dnia i weekendu pelnego slonka ( bez deszczu)
