Gracilimusy można posadzić ale nie w trawnik, tylko zakomponować w rabacie wysypanej korą.
Ładnie wygląda ta ściana z drzewkami w trawniku, tylko jak sobie radzisz z koszeniem, trzeba nieźle wywijać z kosiarką
Tak, Sebek miała rację, o wyższych rośliach Coś na pniu.
Jodły koreańskie atakuje przędziorek sosnowiec, mieliśmy z nimi problemy w ogrodach ciągle pryskaliśmy, zresztą świerki kłujące także (Picea pungens). Przędziorki rozpoczynają żerowanie na igłach od dołu drzewa przesuwając się ku górze, powodując początkowo żółknięcie igieł, ale z czasem igły brązowieją i opadają. Czasem nie zauważymy początku ataku i potem jest już za późno.
Natomiast ja osobiście polecam świerki serbskie (Picea omorika) które są wąskie i nie zajmują wiele szerokości.
Jodła kalifornijska choruje na ochojnika jodłowego albo mszyce wełniste (białe kłaczki) na igłach.
Świerki kłujące (P. pungens) po latach trzeba podkrzesać od dołu (jest o tym w kilku wątkach np. Zbyszka Gazdy), bo dolne gałęzie zamierają, usychają i nieestetycznie wyglądają. A świerki serbskie zachowują ładne gałęzie cały czas. Mam duże okazy wysokości domu.
Tak, można ręczne nożyce używać, następny etap to elektryczne, a teraz do bardziej trudnych i wysokich żywopłotów zakupiłam spalinowe nożyce na wysięgniku wysuwanym z regulacją kąta nachylenia.
W zależności od wysokości żywopłotu i możliwości finansowych można wybrać każdy rodzaj.
Ja osobiście uwielbiam ciąć ręcznymi (tylko ostre muszą być)
Niekoniecznie uchroni, trawa włazi nawet na cementowe zaprawy. Dlatego odradzam takie obrzeża.
Potem trudniej jest pielegnować i równo utrzymywać linię trawnika.
Każdy Szanowny Przybyły Gość otrzyma plakietkę co by napisał na niej imię i pseudonim na forum.
Wtedy od razu wiemy kto jest kto bez dopytywania . Dobrze myślę???
Potem zestaw pytań do konkursu o sekator i scyzoryk Joseph Bentley i odpowiedzi i wrzucenie do słoika.
Odczytamy i dowiemy się kto był najbliżej prawdy. Jak kilka osób odpowie tak samo to losowanie
Potem jeszcze jedna nagroda specjalna od nas dla .....??? ale to niespodzianka