Dziękuję Jolciu staram siem a wiesz,że diabeł tkwi w szczegółach.... Łańcucha nie ma , ale sa kotwy , wkręty i takie tammmm w każdym razie..ławka stoi i nikt jej nie porwał
A z okazji tych " wreszciewakacji " trza by jaka kawkę u mnie na tarasie uskutecznić...niech tylko przestanie żabami rzucać .. bo zaległości towarzyskie mom i Ty fieszzz coś o tym
Ściskam
Obie te trawy sa bezproblemowe, niepotrzebnie tylko FC przycielam, jak inni...nigdy tego nie robilam i pierwszy raz sie skusilam, skutkuje to fatalnym wygladem, ale juz powoli sie nabudowaly, jednak moja zasada aby skracac 10cm i powtarzac w sezonie, jest lepsza, to juz mam sprawdzone.
Ten powojnik jest ekspansywny, ale takie mi potrzebne, inne moze za rok mnie usatysfakcjonuja, na razie mołode, ale rosna, pozdrawiam Jolu
tu bardziej zaslugi naleza sie M. Czasem pomysl to za malo.to On je najpierw rozbebeszyl,wyczyscil ze wszystkiego co zbedne (bo to lampy przemyslowe przygotowane na znacznie wieksza moc niz zwykla zarowka) a dzis skrecal na nowo przez 3 godziny.jeszcze tylko kilka drobiazgow zostalo.
Wglebnik wielofunkcyjny jak nic przynajmniej sie kamienie wyplucza