Juz wiesz, ze leje strasznie, wieje strasznie, cala praca poszla na darmo, bo znowu syf, liscie, nasiona i galezie, strach isc na ogrod, co zastane, ale zerkne, niebawem. Pamietaj o linku
Do miłego zobaczenia
Ela grzeszysz, masz pieknie w ogrodzie
Tak, to berberys, określamy to miejsce, jako wyspe berberysowa, to dom wrobli, tu nie mam źadnej pracy
Ale fakt, jest monstrualna
Ja mam goz 3 lata, czekalam na piekno, a to brzydota, na dodatek sieje się jak glupi, wiec z tym też roboty przybyło.
To na mikołajka tez się nie skusze, dzieki za opinię.
Oj tak, to maslany kolor, wiesz, za rok to dopiero beda giganty, bo teraz mlode, no i ten zapach...
Znowu dzialam, choc chwilowo stop, bo ulewy okropne i wiatr, pozdrawiam Haniu
Dziekuje
Jezowki bardzo lubie, sa bezproblemowe. U nas tez mokro, kaluze mam wszedzie, patrze teraz w okno, ponuro jest i temperatura tylko 10 stopni.
Pozdrawiam i niech juz nam deszcz odpusci
Obie te trawy sa bezproblemowe, niepotrzebnie tylko FC przycielam, jak inni...nigdy tego nie robilam i pierwszy raz sie skusilam, skutkuje to fatalnym wygladem, ale juz powoli sie nabudowaly, jednak moja zasada aby skracac 10cm i powtarzac w sezonie, jest lepsza, to juz mam sprawdzone.
Ten powojnik jest ekspansywny, ale takie mi potrzebne, inne moze za rok mnie usatysfakcjonuja, na razie mołode, ale rosna, pozdrawiam Jolu
Krysiu dzieki, z cieciem jestem do tylu, z kantami i plewieniem tez, ale ogolnie jak sie na niego patrzy, nie jest źle, co dzis bedzie, jakie widoki zastane, nie wiem...leje nadal, ponuro i wieje, woda pod butami wczoraj chlupotała
A ciecie u mnie bez szablonu, na oko byleby szybciej