Kasiu! Widziałam Twoje lotosy, wyglądają super. Jeśli chodzi o kolor, to różowy był po prostu na opakowaniu, ale dla mnie to wszystko jedno. Nie wiem czy coś będzie z tych moich lotosów, sadziłam 29 marca, dziś mają po jednym liściu, a właściwie listeczku na bardzo długi i cienkim ogonku. Wypuszczają drugi listek i pojawiają się korzonki, ale wszystko bardzo anemiczne. Jednego dałam do akwarium, rośnie jak szalony, ale też głównie na długość.
Może mają za mało światła, co prawda stoją na parapecie, ale ciągle jest pochmurno albo deszczowo, chłodno, słońca, jak na lekarstwo. Nie nastawiam się na sukces.
Lidka! Nasze koty nie są rasowe. Głównie siedzą w domu, chociaż trochę wychodzą na zewnątrz. Są bardzo łagodne, nie gryzą i nie drapią, kocur jest bardzo bojaźliwy, chociaż ostatnio wdał się w bójkę z obcym kotem. Jedynym mankamentem jest to, że są zupełnie głuche, przez co polowania na ptaszki kończą się niepowodzeniem, co mnie akurat bardzo cieszy. Jest to związane z ich kolorem, białe koty często tak mają (genetyka).
Wyszło mi takie cóś... Mam podejrzenia, że to może być amsonia (?), co to ją od Hani dostałam. Ale nie znam koleżanki, potrzebuję potwierdzenia. Ktoś?coś?
Po prawej szałwie. Wiem, że u wielu dziewczyn wychodzą bardzo opieszale, u mnie też mają lekkie opóźnienie. Może za mało słońca było...?
Wiśnia piłkowana Kanzan wystawia moją cierpliwość na próbę Myślę, że 1-2 dni i rozkwitnie.
Magnolia denudata Double Diamond dobrze przezimowała. Ma dwa pąki kwiatowe, jeden właśnie się otworzył. Delikatnie pachnie
Zaczynają kwitnąć kaliny. Kalina Burkwooda Anne Russel ma kilka kwiatostanów, ale szału nie ma. Czy kaliny potrzebują jakiegoś dokarmiania na kwitnienie? Czy tylko ogrodnik musi być bardziej cierpliwy?!?
No i rzadki widok, niestety z trudem przeze mnie akceptowany ale cóż, natura ma swoje prawa i trzeba to z przykrością zaakceptować. Krogulec i jego zdobycz - jeść musi
Wczoraj zaczęłam hartować jarmuż, a po analizie prognozy pogody i dzisiejszym dniu, zaryzykowałam i posadziłam go na grządce. W doniczce zaczął marnieć. Brakowało mu składników odżywczych. Ale on jest bardziej odporny na zimno niż cukinia. Z wsadzeniem jej do gruntu zaczekaj na temperatury w ok. 15 stopni. Ewentualnie nałóż na nią tymczasowo klosz z 5 l butelki po wodzie.
Po wczorajszych przekopkach warzywnik nabrał ogłady. Trochę czasu potrzebują trawiaste ścieżki, które w zeszłym sezonie zaanektowały dynie. Chciało się mieć dużo dyń, to trzeba się pogodzić z kiepskim wyglądem niedoświetlonej trawy.
Słoma z pociętych miskantów dobrze się sprawdza jako ściółka truskawek.
Szybciej czy wolniej, ale wszystko wyłazi z ziemi.
Odnalazły się zaginione w akcji jeżówki blade. Pozostałe jeżówki też się pokazują. Jedyne, których jeszcze nie widać, to Sunseekers, zadołowane na zimę w skrzyni. Mało prawdopodobne, żeby zmarzły czy wygniły... One takie leniwe są...?
Wszędzie widać przezimowane werbeny, no i wszystkie gaury się zameldowały