Anetko, teren rzeczywiście jest duży. Na żywo rzeczywiście nawet ładnie zaczyna to wszystko wyglądać

. Tylko czasu brak na dopracowanie szczegółów, jak np. kanciki.
Basiu, tak, teren za płotem jest ładny. Ale jeszcze kilka lat temu nie było tam ani jednego drzewa, była łąka aż po te wysokie drzewa w oddali. Nie mogę się doczekać, kiedy i u mnie się rozrośnie i zagęści

.
Aniu, psiaki dziękują. No i ja dziękuję za miłe słowa odnośnie ogrodu

. Lemon rokoko rzeczywiście w tym roku dała popis, a była taka niepozorna w zeszłym roku.
Od zegara się zaczęła moja przygoda z metaloplastyką. Doszło jeszcze ogrodzenie tarasu (żeby było można spokojnie np grilla zrobić

), ogrodzenie rabatek przed domem itp.
Z traw, które zamówiłam w tej szkółce, jestem zadowolona. Oczywiście były zapakowane tak, że dość długo mi się zeszło na ich uwolnieniu z kartonu, taśmy klejącej i folii. Ale ziemia się nie osypywała (tzn torf), są dobrze ukorzenione i jak wyjmowałam je z doniczek, to bryła była zwarta. I były dobrze podlane.
Tu przykładowe hakonki od nich (15 zł/ doniczka 2L).
Trzymam kciuki za Twoje, Martka też kupowała od nich i też, tak jak Ty, nie była zadowolona. Ale ma obiecany zwrot części kosztów.
Monika, dziękuje

. Zachorowałam na różankę tutaj, na forum. Wcześniej róże były na liście roślin, których nie będzie u mnie, a przynajmniej nie w takich ilościach

. Ale wyszło, jak wyszło
Daga, tiaaa, trochę się nad tym napracowałam

. I jeszcze trochę przede mną.
Tu, gdzie jest czerwona linia, będzie dalszy odcinek rowu i rabata przy rowie (ale chyba tylko od strony altanki, tam gdzie już rosną głogi i klony shaina). Nie wiem, czy w tym roku będę to robić. Wszystko zależy głównie od pogody. Jak będzie upalne lato, to dużo nie zrobię.
Przede wszystkim muszę posadzić wszystko z moich zapasów