Dla odmiany czas na zmiany...
23:11, 21 lip 2012
super to złapałaś-jakie kolorki
ściana za tujami była jeszcze niedawno cała pokryta winobluszczem z
uwagi na obecność u sąsiadów psa amstaf, którego oddech czułam na każdym kroku. Niestety sąsiedzi nie chcieli zaakceptować na naszym wspólnym płocie pnącza i w tej wiosny musiałam je niestety zlikwidować nad czym ubolewam ogromnie
A u mnie był dziś gość w ogrodzie, psy go zwęszyły. Odbyła się bardzo długa sesja fotograficzna, a on pozował i pozował. Pokazał co potrafi robić swoim ciałkiem. Dziś nie mam czasu wklejać zdjęć, a mam ich sporo, więc tylko zajawkę u Ciebie Bogdziu wstawię, a jutro postaram się wybrać te najciekawsze i wstawię u siebie.
Pozdrawiam.
![]()
mój dzisiejszy plonmam klęskę urodzaju - w niedzielę zerwałam taką samą skrzynkę
![]()